Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Miłka Maj

Użytkownicy
  • Postów

    1 381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miłka Maj

  1. Razu jednego, gdy już ściemniało uśpić pociechy chciałam - nieśmiało jedna się pyta: mamusiu miła czy dawno babcia cię urodziła? Dawno, kochanie - mamusia wasza ma lat trzydzieści z małym zapasem :) Dziecię myślało chwilę - nie powiem - brak wyobraźni nie u niej w głowie rzecze więc w końcu: prawdę powiadasz że bardzo dawno było...hmm...zaraz; to jak na świecie się pojawiłaś - jeszcze dinozaury biegały po mieście!!
  2. kto może to może...smaku narobią i tyle :((
  3. le mal - dzięki moja wierna czytelniczko :)))) M. Krzywak - fakt, masz rację z tym tytułem, ale teraz już nic z tym nie zrobię; wiesz, w sumie sama zastanawiałam się pod co podczepić te moje przemyślenia i spostrzeżenia, co zresztą zauważył także Bartosz. Czy do haiku? Hmmm, w zasadzie nie jestem w temacie haiku i nie mam pewności czy to 'coś' spełniałoby kryteria formy haiku /kiedyś czytałam o zasadach pisania haiku ale gdzieś mi to z czasem umknęło/. W każdym bądź radzie dzięki, że chociaż zastanawia, pozdr./V. dzie wuszka - a kałuża taka, że czasem ciennnszko przeskoczyć, by nie wpaść :) buziole/V. Bartosz Wojciechowski - jw dla Michała, gdybyś jednak miał coś o zasadach i kryteriach pisania haiku - uśmiecham się do ciebie :)) Dzięki/V. Stefan Rewiński - Stefciu, Tobie to ciągle mało :))) Mag Ost - pociągająca przestrzeń, czasem jednak trza uważać, by się samemu nie pogubić :)) pozdr./V.
  4. no co ty, żeby wszyscy wiedzieli?
  5. właśnie!
  6. i zbiegły się wiedźmy by po/i/grać z demonem; uff, przymiarka - pan rzecze, byle te syreny nie wywiodły w pole;)) pozdr./V.
  7. idziesz spać? ja wstaję by śnić
  8. już nie uprawiam rozpaczy wyschnięty słonotok miał drążyć kamienne smakiem się obejdzie
  9. orzesztymigdale, czyżby ci stanęła kością w gardle - znaczy PLowi?
  10. tak, tak, to nie befsztyk /bleee/ przegadane, podane na tacy, bez puenty uwierz w czytelnika, pozwól mu trochę pogłówkować; nożyczki koniecznie pozdr./V.
  11. nikt im nie kluczy drzwi -->to misię:)) reszta pod nożyczki łącznie z wielokropkami; pozdr./V.
  12. chciałaby dusza do raju tylko grzechy nie pozwalają, ech, faktycznie-rozbujajmy to towarzystwo :)))
  13. ten poet to taki trochę sfrustrowany; ból, ołów i meta...za rogiem chyba, moja rada - dużo czytać i nie poddawać się, kiedyś i pióro będzie lżejsze; pozdrawiam/V.
  14. pewnie:) tylko którym?
  15. heh; ten PL faktycznie rozdwojony jakiś, i tak mu źle i tak niedobrze - sfrustrowany mądrala; O! Czasami warto zniżyć się do poziomu dzieci - można się dużo od nich nauczyć - a potem spać spokojnie :)) toniec i tlopta - idzies do zlopta! + za pomysł; pozdr./V.
  16. ba, pewnie... dzienkuję, dzienkuję wszystkim, wczoraj chodziłam jak balon i pawica w jednym -dziś już normalnie: pranie, gotowanie, sprzątanie - pomiędzy tylko sztuka męczy...:)
  17. dostałam od mojego dzieciątka taki wierszyk dzisiaj:)) moja mama jest piekna i ładna jak kfiatuszek mienciutka jak płatek ruwniesz i pahnonca słoneczkiem i bardzo jom koham Maja Kuzińska - lat 6
  18. skoro sam przyznałaś, że inspirowane - może to w tytule...
  19. sugerowałam się Twoim komentarzem: "ja miałam na myśli - otóż GRZESZNICA ZATWARDZIAŁA wyspowiadała sie ze wszystkiego i ksiądz się cieszy z jej nawrócenia." ot co, Twoja PLka, Twój ksiądz, pytanie, czy faktycznie się ucieszy? Może pozostawić go w tym konfesjonale tylko jako spowiednika teraz kartka papieru jest właścicielką moich grzechów zrobiłam grzechospis żaden nie został pominięty ksiądz wysłucha
  20. hahaha, no i bądź mądra i podogadzaj wszystkim :))) Buźka
  21. Ewo, bardziej przemawia do mnie wersja kaliny; a jeśli chcesz coś o nawróceniu, to może zastanów się nad tytułem, coś w stylu: 'będzie pokuta' albo "niech mnie rozgrzeszy" wiesz, z księdzem to nigdy nic nie wiadomo /bez urazy/ lepiej od razu z tą kartką do Najwyższego; pozdrawiam/V.
  22. ot, rozumowanie rodzaju innego :)
  23. Julio: "fajny wiersz, dużo pięknego materiału", tekst szybki, krótki, współczesny - tak, jak współczesne szybkie i krótkie pożegnanie i coś pomiędzy:) Jest plastyczność tego obrazu! a jak już czepiamy się tej słomy-może inwersja? porzucona na lotnisku. słomiana narzeczona słomiany kapelusz wkłada pozdrawiam/V.
  24. tekst podkreślił tylko męski punkt widzenia, oto wersja dla dam: i siebie przy oknie z rękoma szukającymi rodziców w zawiniętej sukience podobasię:)/V.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...