Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Panna Cogito

Użytkownicy
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Panna Cogito

  1. Mam pewną teorię, na to kim mógł być jezus, jednak nie będę się nią dzielić publicznie:-) Z drugiej strony skąd mamy pewność, że taka osoba w ogóle istniała, przecież nie żyliśmy w tamtych czasach, a biblie mogli równie dobrze napisać ludzie pod wpływem zielonej substancji. Współczesność to okres, w którym wszystko poddawane jest w wątpliwość!
  2. No cóż, nauczyłam się niestety tego że w naszym kraju z katolikami się nie wygra. Skoro ustalono,że Pismo Święte, Jezus i Bóg piszemy z dużej to niech będzie.To tylko pisownia a swoje indywidualne odczucia każdy ma i nie musi się nimi dzielić z innymi. Gdyby każdy zapisywał wszystko według swoich zasad to było by lekkie zamieszanko .Owszem zdarza się, że ktoś przechodzi na czerwonym świetle ale OGÓLNIE przyjęte jest, że robić tego nie wolno:-) Ktoś to wszystko wymyślał-niestety nie my. Po za tym uważam że zestawienie kasi z jezuskiem wcale nie jest niedozwolone.Kasia to taka sama istota ludzka jak jezus.
  3. chodziło mi o to, że Jezus to takie samo imię jak każde inne, a przyjęto, że takowe pisze się z dużej litery. Natomiast w poezji dozwolone jest wszystko.Tak samo można pisać z małej litery kasię jak i jezuska.To tyle.
  4. A jeśli ja mam ochotę manifesować swoją niewiare za pomocą ostentacyjnego naruszania "zasad kultury wypowiedzi", to znaczy, że jestem niekulturalny czy zwyczajnie postępuję zgodnie z moimi osobistymi zasadami moralnymi, których nie mogę naruszyć, bo czułbym się wewnętrznie oszukany? Bo takia na przykład kultura wypowiedzi nie bierze pod uwagę tego, co ja mam na ten temat (jezus z małej, bóg z mniejszej a maria zawsze i wszędzie...) do powiedzenia. Uważam że to głęboko niesprawiedilwe. Dlaczego miałbym pisać w ogóle o jakimś jezusie, że jest z dużej litery? ;)) Bo co? ;)) a dlaczego piszesz o jakiejś Kasi z dużej litery ? Bo co ?
  5. 1.zapisywanie nazwy osobowej" Jezus" z małej litery narusza zasady kultury wypowiedzi.( tylko ) 2.zapisanie nazwy osobowej "Jezus" z małej litery narusza zasady kultury wypowiedzi ( i nie tylko bo także odczucia osobiste związane z wyznaniem wiary oraz poszanowaniu wartości religijnych) to dwie opcje dotyczące poruszonego tematu Nie zapominajmy że żyjemy w wolnym kraju w którym Jezus dla jedynych jest wzorem człowieka a dla innych nikim specjalnym niby niepozorny temacik a jak zwykle poruszający odwieczny spór ateistów i katolików. Bardzo sprytnie...
  6. wypisuję się z mysich dziurek i komercyjnych tanich uśmieszków które owszem są potrzebne by być komercyjnym gównem pośród innych gówien typu tego i kiedy tak lekko patrzysz na mnie a noc zabiera mi rozkosz istnienia wypisuję się z kanonów sexu jakie nam zdążyli narzucić chcę się kochać po za trzecim wymiarem i nosić niewidzialne okulary tak by każda przestrzeń wkoło błagała mnie o karmienie ją taką rozkoszą
  7. snopki bezlitosnych wspomnień pustki pałające się nad ogniskiem czerń przemieszana z czerwienią porywa ostatnie gorące chwile oni-wrośnięci w przedwieczór ja- czekająca na księżyc spuchnięta obojętnie w dziewiąty miesiącu wyczekuję jesieni
  8. a no ! jest jeszcze takie coś jak warsztat :-) zapomniało mi się.....hehe
  9. snopki bezlitosnych wspomnień pustki pałające się nad ogniskiem czerń przemieszana z czerwienią porywa ostatnie gorące chwile oni-wrośnięci w przedwieczór ja- czekająca na księżyc spuchnięta obojętnie w dziewiątym miesiącu wyczekuję jesieni ps.w zasadzie nie wiem co sądzić o tym wierszu , gdzieś wyszukałam w starych papierach i coś mi tu nie gra ...ale nie wiem co.Czekam na sugestie...:-)
  10. czy ktoś z was słyszał o czymś takim ??
  11. Proszę forumowiczów o kilka pomysłów na dobry -dynamiczny- wiersz do recytacji.. Oczywiście mam kilka propozycji ale chętnie przeanalizuje wasze:-) nie tylko wiersze ale także kawalątek jakiejś prozy...coś oryginalnego W grudniu kolejny Ogólnopolski turniej Zapalonej Świecy i nie ukrywam ,że muszę spróbować !:-) Oczywiście zapraszam wszystkich serdecznie- najlepsi recytatorzy z całej Polski i doborowa komisja:-) !!
  12. bardzo lubie zapis słów w postaci fonetycznej- fajnie wyglądają takie "błędziki " i brzmią bardziej dobitnie :-) Dzięki wszystkim za komentarze ! :-))
  13. nie jestem snobką a jednak chcę mieć dużego kota cętkowanego i jedenastą parę okularów od Alaina Mikli wybacz że nie potrafię chodzić w podartym swetrze i patrzeć jak wszystko gra nie jestem snobką a jednak mam snobistyczne zapędy lubię nad wyraz wyłuzdaną wygodę kiedy nie muszę martwić się o pokościelny rosół i parę przetartych majtek kochanie-nie chcę być biedną chcę bogate WNĘTRZE w stylu ruskiej awangardy PS.Dawno mnie tu nie było;-) pozdrowienia dla Wszystkich !
  14. bardzo dziękuje , z pewnością przyda mi się do pracy to co napisałaś:) prosto , zwięźle i na temat:-) pozdrawiam
  15. hehe nie jestem w klasie maturalnej tylko na II roku studiów:) i długo siedziałam nad tym zagadnieniem mimo wszystko.Temat wygląda na prosty a jednak żeby się za niego zabrać trzeba było co nieco wyjaśnić. Problemem było tylko to ,że byłam przekonana ,iż Rieux był ateistą ale po wgłębieniu się doszłam do wniosku ,że świeckość i ateizm nie mają ze sobą za dużo wspólnego. w każdym razie dzięki za chęć pomocy. ps.człowiek używa całe życie pewnych zwrotów nie wiedząc co tak faktycznie znaczą-to przykre:)
  16. witam Mam mały problem z pewnym tematem do pracy... Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć mi prostymi słowami na czym polegają różnice między religijnością a świeckością..? Mianowicie temat mojej pracy brzmi: "Rieux a ojciec Paneloux - konflikt moralności świeckiej z moralnością religijną w Dżumie Alberta Camusa." i teraz problem polega na tym iż według mnie dr.Rieux nie wierzył w Boga , był ateistą ( ateista i świecki to przecież nie to samo) gdzies na stronie czytam: Świeckość to przede wszystkim postawa wobec świata wypływająca z przyjęcia prawdy Stworzeniu i Odkupieniu, to pragnienie uczestniczenia w misji Chrystusa - Słowa, które stało się Ciałem i zamieszkało pośród nas. lub: Kolokwialne użycie słowa swieckosc prowadzi do wniosku, że należy w nim widziec idee i decyzje, które w małym stopniu uwzgledniaja i szanuja wrażliwosc religijna. Dlatego też jest to słowo, które dla katolików brzmi dwuznacznie i wzbudza podejrzenie. W istocie swieckosc jest wartoscia pozytywna, uznana także przez Kosciół, kiedy oznacza autonomie sfery cywilnej i politycznej oraz sfery religijno-koscielnej. Jak dla mnie te dwie definicje zaprzeczają sobie nawzajem i dochodzę do wniosku ,że nadal nie wiem co to świeckość...(!!) Jeżeli by przyjąć tą pierwszą definije to temat wygląda mi na źle sformułowany ( taką formę wymysłił mi pan doktor A.K) ogólnie rzecz biorąc -mam problem Może pomożecie??
  17. ja tez mogę chcieć:-) jestem urodzonym pięknem hehe
  18. kyo- ale po co tak się od razu wulgarnie wyrażać ! Oszczędź !
  19. kiedy mi te słowa się nawijają i bolą w głowie tak , że proszę papy muszę je powiedzieć (..) zawiedziona bezzapachowym światem zaklina wszystkich co hesperydzkie jabłka jedzą bez ognia w głowie a potrafią szczepieniem znieczulić się po to- by nie czuć ogrodów rozczarowana tym że nikt jak ona nie kocha garściami mitów. przygląda się driadom bez smaku i marzy o lepszych pokusach dumna bez słów i zdań zdobyła życie dla siebie dla ludzi by karmić ich prozą bijącą w jej ustach -pożądaj krwi Ariosta.wypij i zrozum a potem zachłyśnij się wiatrem eolskim
  20. No właśnie te baśnie brzmią duzo lepiej niż jakieś tam zwykłe mity.Chciałąm troche pomieszać te dwa światy, po za tym zwrot ku mitologiczności jest dość częsty i obecny praktycznie we wszyskich epokach.No może akurat w średniowieczu nie ale czy to moja wina ? :-) "dusze" mogłabym zmienić -ok a z tą twarzą to chyba nie za bardzo bo ona opowiadała baśnie ustami. Panie Krzywak ,ta pozytywna ocena nie wynika chyba z faktu iż jest pan ostatnio na lekko straconej pozycji przez ten zadedykowany dla mnie krótki bełkot....(?)
  21. kiedy mi te słowa się nawijają i bolą w głowie tak , że proszę papy muszę je powiedzieć (..) zawiedziona bezzapachowym światem zaklina wszystkich co hesperydzkie jabłka jedzą bez ognia w głowie a potrafią szczepieniem znieczulić się po to- by nie czuć ogrodów rozczarowana tym ,że nikt jak ona nie kocha garściami baśni. przygląda się driadom bez smaku i marzy o lepszych pokusach dumna bez słów i zdań zdobyła życie dla duszy dla ludzi by karmić ich prozą bijącą w jej ustach -pożądaj krwi Ariosta.wypij i zrozum a potem zachłyśnij się wiatrem eolskim
  22. ciekawa autoprezentacja:-) z uśmiechem przeczytałam ale gdzieś wyczułam tu pewną złość na siebie samą.Na siebie -to znaczy ciebie samą:-) to znaczy krowę samą..... i taki smutek.......
  23. mnie tam się bardzo podoba , jest inaczej , interesująco.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...