Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

seweryna żuryńska

Użytkownicy
  • Postów

    882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez seweryna żuryńska

  1. Adamie! Jak ci się w głowie rodzą takie perełki? Co ty jesz na śniadanie? A może to ... nocy cień? uklony
  2. zachwyca mnie niezwykła subtelnośc tego erotyku jak "Siedząca..." Modiglianiego trzecia strofa mnie wprost oczarowała a z tą kawą...jedni piją kawę, inni palą papierosa... pozdrawiam....serdecznie
  3. graj skrzypku, graj zapomnę się, odpłynę wyciągnę dłonie, dotknę gwiazd daj skrzypku, daj łagodność, myśli ciszę niech zawiruje ze mną świat i fletu śpiew niech trwa w iskierkach oczu szeleście rzęs, trwożliwej nucie tchnień werbelków zew porywa w taniec nocy poddaję się wibracji zmysłów lśnień pochwycę wiatr oplotę nim swe stopy odskrzydlę na nieznanych pieśni ląd rozjaśnię brzask pieszczotą rannej rosy ulecę w nieustanny życia pląs
  4. myślę, że każdy odczytuje twój wiersz po swojemu i w tym tkwi jego niezaprzeczalny urok chylę czolo
  5. ...a ja posiedzę i poczytam... ...jessu, jak mi z wami dobrze... moge tylko się jeszcze przytulić...do cienia? ................................
  6. Adamie! zyjemy w słowach....pięknie...i prawdziwie i jak rasowy szalony poeta...chcesz spełnić się w odejściu nie tak szybko...miły... trochę się z nami...potoaletuj i jestem wielce rada ogromne dzięki
  7. nie płacz błagam w łez rosę nie zmieniaj ścian się nie trzymaj chodząc nie zasłaniaj okien muzykę zostaw nie klękaj ... prosząc wyrzuć myślenie sercu daj wytchnąć nie tocz się kłębkiem żalu popiołem nie istniej głowy nie ściskaj to już ... po balu alfabet nowy zapisz w dziejów karcie nowymi otocz mgłami niech cię osłonią niechaj odrodzą szczęściu daj szansę ... czasami
  8. Adamie! wiersz jest piękny błądzi po wielu przestrzeniach ma nastrój i ukryte mocne, trzymane jakoby na uwięzi, pragnienie, wołanie o spełnienie można go odnieść do wielu klimatów ja tylko nie rozumiem użycia wytazu...przecinek... niby co...wieloznaczność, zaduma, odczytywanie na nowo... ale może to moja ułomność wiersz niezwykle sugestywny wielkie dzięki ukłony
  9. Magdo! Jeśli poezja...jest radością...nie tylko maestrią...to pewnikiem można i tak życzę miłej zabawy uklony
  10. Kataszo! jeśli nie chcesz deptać śniegu.....to nie możesz mieć ...... mroźnego i surowego serca chyba, że musisz.... ukłony
  11. czytam i maluję obraz, słucham szelestów muzyki i tak pięknie mi się wkomponowuje coraz to nowy szczegól dzięki ukłony
  12. zaczytałam, zapatrzyłam, zadumałam ogromne dzięki ukłony
  13. jak koncert życzeń, to i ja się nieśmiało wtrącę mnie się bardzo podoba, oprócz przedostatniego wersu mam schizoidalne skojarzenia /niech się święci 1 maja/ ...hm... błogosławione... echh nie cierpię wtrącania się w cudze teksty ... literalnie ostaw jak jest ukłony
  14. też jestem z gatunku rymotwórców, ale popracowałabym nad bardziej wyszukaną formą sam temat ciekawy ukłony
  15. Z przyjemnością przeczytałam pozdrawiam ukłony
  16. w niemym krzyku słońca chłód katakumby bytu w oczu pustce czasu zgon ucieczka od świtu w pustych dłoniach cienie śnień popioły marzenia w przerażeniu ślepy lęk ból osamotnienia
  17. dzięki za kubeł zimnej wody należy mi się Ukłony
  18. jacy jesteśmy w rzeczy samej i która twarz prawdziwa ta, którą z lustra dobrze znamy czy, która nocą spływa a może my nie mamy twarzy lecz w maski ubieramy może się nam jedynie marzy że prawdę swoją znamy czy wiek rysuje portret własny a może wiedzy tomy lecz jeśli pancerz nazbyt ciasny i z nas wychodzą gnomy kim jesteś ranem, kim wieczorem w czas smutku, dni radości czy piękno w nas, czy tylko wzorem a może wręcz w jedności
  19. pięknie choć nie zgadzam się z meritum dzięki ukłony
  20. Witam! A można dostać namiar? Chętnie zajrzałabym... Ukłony
  21. Witam! A można dostać namiar? Chętnie zajrzała... Ukłony
  22. Pelmanie! A przestaniesz mnie lubić, jak powiem, ze nie wiem Wybacz, proszę! I powiedz! Ukłony
  23. Czytając ze strofami /myślę, że oyey ma rację, choć swoich utworów nie pozwala tykać/ pełniej rozumiem sens i odczytuję klimat Teraz wiersz podoba mi się bardzo. Jakowaś zwiewność i młodzieńczość w nim zaistniała Dzięki Ukłony
  24. nie zbliżaj się do mnie nie dotykaj, proszę boję się szeptu twych dłoni w jego płomieniach szaleństwie pragnienia słabnę i spalam powoli rozsądku iskra tli się samotnie krzyczy, ratunku wzywa zmysłów żywioly zew odwieczny w aurę twych głębin płyną promiennie bezwolna po kres nasycenia rytmem twym żyję i drgnieniem oplotłeś ciało wchłonąłeś duszę i znów bez ciebie mnie nie ma
  25. CYTAT (Pelman @ Jun 29 2003, 10:57 AM) CYTAT (seweryna żuryńska @ Jun 29 2003, 10:17 AM) Chcę jeszcze dodać, że bardzo wymowny dla mnie jest tytuł wiersza, tj brak tytułu. Niczego bardziej genialnego nie wymyśliłabym. A ja wymyśliłem - "Kołysanka starego krzesła" Pozdrawiam Pelmanku! Ale ja ten wiersz odczytuję zupełnie inaczej Może masz rację, bo każdy widzi własne ... doświadczenia Ukłonki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...