Ewa_Kos

wiem o tym nigdy tu użyłam jako "przestrogi" a zawsze bardzo związałam z tytułowym "niby" Dziękuję HAYQ za komentarz i pozdrawiam jak zawsze ciepło:)) EK

ekstra :) Dziękuję za ekstra plus!! :))

ja też dodaję grosik do skarbu kłaniamsie machając złamanym skrzydłem dzięki grosz do grosza i się uzbiera:)) Dzięki i ukłaniam:)) EK

właśnie na wynikaniu jak na gwoździu tekst zawieszony:)) Serdecznie dziękuję i pozdrawiam:)) EK

serdeczne dziękowania i pozdrowienia:)) EK

Ale mi Pan poprawił samopoczucie powyższym komentarzem:) Miło i bardzo dziękuję za "plusk" EK

podzieliłam się z Panią pierwszym wrażeniem po przeczytaniu i niczego Pani nie nakazuję (żałuję, że takie coś Pani wzięła za nakaz) Sonet czyli ów wierszyk nie przypadł mi akurat i nie musiał i niepotrzebnie dedykuje i mi Pani jakieś tworki. Obiecuję, że już nie napiszę żadnego komentarza pod Pani tekstem, bo nie lubię być obdarowywana wbrew:) Z uszanowaniem EK

bardzo dwuznaczne to "wliście" Super! Lubię takie "dwa w jednym". Pozdrawiam serdecznie:)) EK

dzięki Marlett; zdarzyła mi się mini:)) Pozdrawiam serde. :))) EK

o! jak ładnie:)) Pozdrawiam z zamku:)) EK

nigdy nie pożądaj rzeczy nieistotnych ludzie zawsze biorą sobie kogoś z wyrachowania dają siebie za karę

wiersz traktuje o codzienności przeplatanej czymś innym i to wynika z treści:) Pani Krysiu mimo, że jest rymowany to jednak bym się pokusiła o krótszy zapis; zrobi się luźniej, bo ja czuję jakiś niesprecyzowany natłok dookreśleń:)) Ładne zakończenie:)) Pozdrawiam serdecznie:)) EK

Ładnie, płynnie i pachnąco:)) poprzednicy chyba wszystko napisali o tym co chciałam napisać:))) Pozdrowię tylko a następnym razem się pośpieszę z komentarzem:)))) EK

i nie pomogą kombinacje wszelkie - czas wie swoje i tak już dzostanie:)) Masz ciekawy ogląd na te sprawy i fajnie je zapisujesz:))) Pozdrawiam serdecznie:)) Ewa

Właśnie pomyślałam też o odnowie, ale o jeszcze większym spektrum:) O! biologiczną trzeba koniecznie, ale można odnowić kontakty i znajomości i zacząć nowe życie w rytmie nalewkowym, a jak się przedobrzy to żurawina i kanapa, a na starość do wód:)) Oj można "poszpekulować" pod wierszem, oj można:)) Przez to znowu zatęskniłam za latem:)) Pozdrawiam Babo z całej siły:) EK

mnie całkiem odwrotnie kisiel do pary z "upartmi haftkami" jak ulał, ale jestem zaskoczona ascetyczną formą, w porównaniu z innymi Twoimi utworami ten, takim oszczędnym się zdaje ale "tyz piknie" Serdecznie pozdrawiam:)))) EK

Serdecznie wszystkim dziękuję, to faktycznie odgrzebany wierszyk na okoliczność, którą świętowałam 20 lipca niemniej wszystkim jeszcze raz wielkie dzięki:)))

witojcie, witojcie złapane skrzydło ( złamane szydło) tak pomieniałam, ale nie ubijecie mnie za to?:))))) EK

dobrze, że jest marchewka, bo mimo wszystko początek zakręca i później dopiero na jaw wychodzi bałwanienie:)) Fajnie babo pokombinowałaś:))) Pozdrawiam z uśmiechem:)) EK

ja bym zakończyła troszkę na opak: dlaczego robisz z nim to co robisz ze mną pozdrawiam Waldku bardzo serdecznie:))) Ewa

Myślę, że można też przedstawić i w takiej formie: jakaż ulewa - łzy czy krople deszczu po twojej twarzy? Pozdrawiam Ładnie Marku a ja jeszcze dodam że: poranna ulewa pomieszała łzy z wodą na mojej twarzy serdecznie pozdrawiam:)) Ewa

intryguje mnie przesłodzona zupa:)) zdradzisz z czego ona:))? Ja to "przesalam" ale w wierszu fajnie to zagrało:)) Pozdrówka Marlett:))) EK

się zrobiło przytulnie i ciepło; tak po naszemu (po babsku)jak już ktoś zauważył:)) Ładnie i delikatnie:)) Pozdrawiam:)) Ewa

w zimowym lesie o białe drzewa słowa się obiły użyte raz w życiu okazjonalnie na jednym wózku nas usadziły i jak nie patrzeć od tego czasu jesteśmy przywiązani dyszel mamy wspólny dyszla się trzymamy

faktycznie piosenka z "zazębiem" - urocza!! pozdrawiam serdecznie:) EK