podniesiony na
wyżyny
ponad horyzont
nie zobaczył
więcej
cierpienia przysporzyło
tylko beznadziejne
trwanie
przy swoim
widzeniu swiata
bez zapowiadanych
zmian każde
istnienie
pozbawia się
sensu zanim
zacznie czuć
i żyć
pomiędzy nami
zawsze jest tak samo
ubierasz się w zależności
od pogody wychodzisz
i wracasz kiedy chcesz
nie jestem ciekawa jednak
oczekuję twojego spojrzenia
z każdej strony widzisz
coś innego dopasowujesz
chociaż mnie tam nie ma
bywasz subtelny i czuły
nowy czas jest dla ciebie
kolejnym wyzwaniem
z którym się rozprawisz
za moimi plecami
Dziękuję i poprawiłam.
Było straszno i pusto, ale decydując się
na psa trzeba mieć to na uwadze.
Zadzwonię dzisiaj wieczorem i opowiem
jak było. Pozdrawiam serdecznie. E.
natrętne myśli jak kiedyś
zajmują wciąż to samo miejsce
teraz inna jest rzeczywistość
a myśli urastają nie wiadomo po co
nadzieja na wyjście z szeregu
umarła razem z tobą
tęczowy most dał znak
i otworzył swoje drzwi
troska o ciebie zajęła
wszystkie wolne miejsca
walka o twoje życie zostawiła
taką przeciągniętą nieskończoność
biegaj Gusiu za tęczowym mostem
tu już nic nie będzie bolało