Klaudiusz

tak sie zastanawiam... gdyby to był wiersz z cyklu "bo musiał jakoś odreagować", to bym się nie czepiał... ale w takich tekstach czuć emocje, a przeważnie autor wręcz nimi "rzyga"... tu tego nie ma... wiersz przewidywalny i "bezpłciowy" a już najbardziej zaciekawiło mnie: "gaśniemy niczym gwiazdy" czyżby gaśniecie gwiazd było aż tak powszechnym zjawiskiem? że występuje w tego typu zestawieniach... ...nieprzemyślany tekst... ale żeby być sprawidliwym, tytuł mi sie bardzo spodobał... pozdr

aż mi przed oczami stanął taki dresik na meczu reprezentacji (a potem po meczu, "przekonujacy" innych ze polska lepsza była ;)) "nie zdążyłam kiedy rozdawali miłość " to jużnie potzrebne, bez tego bardziej by mi sie podobało, ale i tak spory plus pozdr

;) komuś się jawnie nudzi... czyżby miał pan cośwspólnego z niejakim "wiesiem" ?? potępiam (ja lubię ten portal, a pańaskie działanie jest destrukcyjne)

źle się dzieje... w końcu i tutaj musiało do tego dojść... proponujęzeby pierwszy wklejony tekst przez "nowych" musiał przejsc przez weryfikację moderacji... -dowidzenia-

;)) ale jak już mówiłem zdazały sie tu większe "rodzynki" a jako tekst piosenki, w porównaniu z tym co teraz sie słyszy, to nawet całkiem niezły by był... a tak na powaznie, to wydaje mi się, że autor nikogo do czytania nie zmuszał... więc poprzestańmy moze na poinformowaniu, że nie wyszło... pozdr ps. "Co przemienia światła ślad W naszą piękną, cudna noc " to nawet fajny pomysł... )może bez tego "piękną, cudną"...)

bardzo ładne, popieram przeniesienie... i ciekawy jestem następnego... pozdr

odpowiednio głośną...

jak to nie ? ja czytałem ... dla mnie to tekst piosenki... dać odpowiednią muzykę i będzie cacy ;)) pozdr

ten fragmencik podoba mi sie najbardziej... wiersz mocny, też mi się wydaje, że "tam" się nienajlepiej dzieje... chociaż to chyba ich sprawa... sami wiedzą w co się pakują...

:)))))))))) :DDDDDDDDDD i jeszcze raz :PPPPP a co do wiersza, taki już autorka ma styl...nobla raczej za ten utwór nie dostanie ale chyba nie o to chodzi... a trochę kolorów nikomu jeszcze nie zaszkodizło :)) pozdr

wiersz przygnębiajacy... ale nie do końca mnie "trafił"...generalnie najbardziej podoba mi się środek : "Było parę niewinnych marzeń -zawsze zdarzają się pomyłki... Moja prywata inkwizycja wszystkich śmiałych Ikarów." (z wyjątkeim ikarów - dizsiaj mam na nich uczulenie :) ) i dwa pytania: prywata czy prywatna i ewolucje czy ewolucję ? bo może być i tak, i tak... a wolałbym mieć "pełny obraz" :) pozdr

...ja tylko, jeśli można, znicz zapalę...

ładniutki :)) pozdr

Proszę pisać na temat wiersza. [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 30-06-2004 23:08.[/sub]

Proszę pisać na temat wiersza. ps Edycja dotyczyła błędów ortograficznych, których autor (mimo prośby), nie wyeliminował. A.S.S. [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 30-06-2004 23:03.[/sub]

:)) uśmiech :)) dzięki pozdr. :))

to świetne, mocne, lubie takie :) pozdr

ten "nierób" to bóg? czy taki zwykły nierób co to ma wszystko w d...? z bogiem oczywiscie podobało by mi się bardziej :) ładny wiersz i fajnie podsumowany... pozdr :)

powiem tylko, ze wróciłem właśnie z pogrzebu dziadka... (a przy okazji mam pytanie: może mi ktoś powiedzieć, jaki chory człowiek wymyślił instytucję stypy ?? )

ten fragmencik mi się podoba, tytuł też świetny... reszta tez dobra, chociaż jak dla mnie to są tylko te "kości" -bez szulera... ale to i tak bez różnicy... pozdr

a może po prostu trzeba czytać wszystko, a nie wybiórczo...

Michale, "farmazonami" nazwałem ten fragmencik o piwie... nie chciałem obrażać twojego wiersza, ale podtrzymujęopinię, że nie widze w nim nic ciekawego... Cooltcie, już pomijając fakt, że komentujesz komentarz, to jeszcze nawet Ci sie nie chciało go przeczytać, akurat tutaj wyraźnie napisałem że to moje zdanie... nie zawsze to piszę, ale mogę Cię zapewnić, że w ten sposób oceniam: ładne/fajne/dobre - dla mnie... jednocześnie Ciebie również chciałbym przestrzec, przed pouczaniem - zwłaszcza jeżeli nie potrafisz czytać (inaczej nie potrafięsobie wytłumaczyć Twojego wpisu) pozdr

ale Uche nie jest afroamyrykaninem... a to ze jest ona noblistką (powtórzę się) nic nie znaczy - wałęsa też ma nobla (i jeszcze parę innych ciekawych osób)... ale to wszystko nie zmienia faktu że ten "wiersz" jest o niczym, a w dodatku, ten pseudomaralizatorski fragmencik z piwem... ehm, takie przeżycie bardziej nadaje sięna opis w gg, a nie wiersz...

ale Uche nie jest afroamyrykaninem... a to ze jest ona noblistką (powtórzę się) nic nie znaczy - wałęsa też ma nobla (i jeszcze parę innych ciekawych osób)... ale to wszystko nie zmienia faktu że ten "wiersz" jest o niczym, a w dodatku, ten pseudomaralizatorski fragmencik z piwem... ehm, takie przeżycie bardziej nadaje sięna opis w gg, a nie wiersz...

okropne to, po pierwsze, mimo usilnych starań nie mogę wymyślić dlaczego to jest wiersz (chyba że to jak w "nic śmiesznego" - "ten film nie ma klasycznej akcji, to coś w rodzaju snu na jawie" ;)) po drugie, nie widze w nim większego sensu, -czyli nie wiem po co został napisany (ja też niedawno żurawskiego widziałem, a nawet kalu uche, ale co z tego ?? ) i po trzecie najważniejsze: ten fragment z piwem, zabrzmiał jak fragment "ziarna" czy innego programu dla pięciolatków, niczym kwstia "wójka dobra rada" - "motyla noga !! " to tak okropnie banalny tekst, że az sie nieprzyjemnie na duszy robi czytając takie za pezeproszeniem "farmazony".... jak zawsze Twoje wiersze były ciekawe tak ten zwalił mnie z nóg, w jak najbardziej negatywnym znaczeniu.... a może po prostu nie zauważyłem jakieś uniwersalnej wartości/przesłąnia w nim zawartego... pozdr