Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klaudiusz

Użytkownicy
  • Postów

    1 844
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Klaudiusz

  1. prosze pisać o wierszu [sub]Tekst był edytowany przez klaudiusz dnia 11-07-2004 00:48.[/sub]
  2. nie, nie, chodizło mi tylko o to, że wielu ludzi chce jakoś zaznaczyć swoja obecnosć, przejsć do historii itd. (pomnik trwalszy niz ze spiżu- czy jakoś tak...) a niejaki J.Ch. zrobił to bijąc wszystkich innych na głowę... moze to nie było zaplanowane, moze naprawde myślał że jest synem boga... ale jeżeli jednak wiedizal co robi, to nie mozna go chyba nazyważ niedorzecznym... pozdr
  3. drugą już "mam" ale nad pierwszą musże jeszcze posiedzieć... ("zniewaga rozumu" czy "zniewaga rozumu" oto jest pytanie :)) ale moze lepiej nie mów... jeszcze chyba nie zdażyło mi się prawidłowo zinterpretowac Twojego wiersza, a zawsze mi się podobają :)) pozdrawiam
  4. lubię hiszpanię, lubię hiszpanski ale mieszkam w polsce i wolałbym polski tytuł (chyba ze to z "argentyńska" wtedy zwracam honor ;)) ) a co do wiersza, podoba mi się, taki smutny klimacik tworzy (melancholijny? ) pozdr
  5. to moze ja sie tylko podpiszę ;))
  6. dla mnie to opis róznych typów osobowości, od tych najbardziej pysznych, z wieży babel, do tych, którzy nie mają nawet odwagi spojrzeć na "golgotę"... taka moja wizja... no i rodzynek: "Do czaszki przybito krzyż -byśmy pamiętali " pozdr
  7. lekko i lirycznie :)) ta strofka z rzeka też mi zgrzytnęła (ale "fonetycznie" - nie leży mi w uchu) i dlaczego telefon ? pozdr
  8. :))) tylko prosze pamiętać: tego typu żarty śmiesza tylko za pierwszym razem.... pozdr
  9. podoba mi się pierwsza i trzy ost strofki... z całością mam pewien problem, bo nie jestem przekonany o kim/czym tu mowa... stawiam na "prawdę" ale niezłym pomysłem byłaby też "pikanteria życia"... pozdr
  10. dzieci nie cieszą sie że dostaną rower z okazji "pierwszej wizyty u psychoanalityka" ??
  11. ależ ja lubie ten wiersz... ale dla mnie to wręcz manifest ateizmu... a co do topienia jezusa... to może zamiast akwarium wystarczyłaby wędka ? ;)
  12. zakładam ze morałem wiersza nei jest tu fakt małego udoju od świętych krów, ale te "skojarzenia" "gra" zbyt oczywiste (milczenie w swej wymowie woła)... to stado baranów juz lepsze... ale brakuje mi tu trochę oryginalności (to chyba też kwestia tytułu... albo mojego zmęczenia...) pozdr
  13. niewolnictwo wraca do łask ?? ;))
  14. taki chyba kiedyś film był: "pojedynek tytanów" ładnie tak moderować moderatora ? ;)) (i znowu będzie że się czepiam :) ) pozdr
  15. poddaję się... tylko mam prośbę: może byście tak zanim napiszecie wiersz o wspaniałosci śmierci, najpierw sprawdzili to osobiście... z góry dziękuję
  16. specjalistą w dziedzinie percepcji wzrokowej u dizeci to ja nie jestem, ale myśłem że ich 'widzenie" rózni się właśnie tym, że inaczej rozumieją to co widzą.... innymi słwy - dla mnie to bez sensu... pozdr
  17. podobno im wiecej znaczeń tym lepiej dla wiersza... ale ja generalnie lubię wiedziec "o co chodzi", a tu mam dość duże trudności: możliwości co najmniej kilka... stawiam, ze to o kazirodztwie...ale głowy nie daję [ :) ] pozdr
  18. piekny wiersz pozdr
  19. lubię takie pisanie... ale tak apropo, jeśli mamy być obiektywni: jeżeli założym że j.ch. nie był bogiem, a człowiekiem, to, to co zrobił wymagało dość sporej odwagi, a po drugie: dzięki temu błahemu(w stosunku do korzyści jakie mu przyniósł) czynowi, od 2tys, lat ileś tam miliardów ludzi dzień w dzień nazywa go bogiem i sie do niego modli... nazywanie go niedorzecznym jest nieporozumieniem... co najwyzej niedorzeczni są ludzie wierzący w jego zamrtwychwstanie(nie oceniam, to tylko taka teoretyczna dywagacja) ale on sam na pewno nie... "non omnis moriar" - wszyscy o tym marzą, a on to wykonał w 10 000% -wielkim człowiekiem(!) był pozdr
  20. taki podobałby mi się dużo bardziej pozdr
  21. mam nadzieję że wkrótce, w przeciwnym razie uzanam, że to kolejny wiersz o którego cudownosci wie tylko jego autor... ale poczekamy(na następne komentarze) zobaczymy... a co do literówek, wskazywał nie będę, dla mnie, jezeli autorowi nie chce przeczyatc się wiersza przed wklejeniem oznacza to tylko tyle, że nie traktuje go, ani siebie poważnie, a tym bardziej swoich czytelników... nie widzę wiec powodów dla których ja miałbym traktowac powaznie takiego autora... pzdr
  22. mam nadzieję ze to żart... i tylko moje słabe poczucie humoru winne jest temu ze się nie smieję... poczatek jeszcze się jako tako zapowiadał, ale potem literówki, zgubiony rytm ( o sensie nie mówię, bo nie wiem czy w ogóle był planowany [co niekoniecznie musiałoby być wadą]) podsumowując - nie wiem o co chodzi... pozdr
  23. i nawet słowo "suki(n)syn" nabiera innego zanczenia :p podoba mi się, tylko wymyślić nie mogę, czy tu tylko zabawa z psami, czy jakiegoś głębszego sensu doszukiwać sie powinienem... pozdr
  24. napisze coś wiecej po przeczytaniu następnego Twojego wiersza, na razie powiem tylko, że pierwsza strofa przegadana (zdecydowanie przegadana) a reszta... bardzo lubię ten "prozatorski" styl ale wyczuwam tutaj schematyczność...(a tego bardzo nie lubię) nic, poczekam na następny tekst i wtedy jeszcze się zastanowię... na razie "plus ołówkiem" ;) pozdr
  25. śliczne to, w Twoim stylu, który tak bardzo lubię oczywiście ulubione dziekuję i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...