Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agata_Lebek

Użytkownicy
  • Postów

    5 893
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agata_Lebek

  1. (skroplonym światłem, gdy wieczór blask mrozi) no taką strofę to ja chciałabym mieć w swoim wierszu. Ta podoba się najbardziej :) Całość jest dobra, nieprzegadana. Ładnie składnie ci to poszło... i ta melodia wiersza. Plusuję i pozdrawiam:)
  2. Wolę przeczytać dokładnie kawę...niejedną... Wkurzasz mnie !!!;) Piotrek. Ja i tak sobie zostawię wiersz w dziewiczej wersji. A przy kawie to sobie porozmawiamy !!!!!!! ;) ... o larach nad kominkiem. Oj będą klapsiki ;);):P
  3. Wbrew pozorom, Agatku zmiany są niewielkie. Miłość pozostała. Pewne słowa trzeba po prostu, wymawiać ciszej...żeby nie spłoszyć.Wrócimy jeszcze do tego, przy parapecie...Ciepło... "wyszeptana miłość" znacznie bardziej mi się podoba, ale to już mój problem ;) żeby było jaśniej... cały wiersz był pięknie niedosłowny i nagle wyskakiwała na końcu "miłość". Goła, głośna, taka wprost. Kompletnie to mi nie pasowało... ale jak mówiłam to tylko moje zdanie, ale nie mój problem :) Jak mówiłam wiersz świetny, ale tu każdy łapie za słówka, chwyta się każdego karmelizującego trupa, szkoda słów Łatwo krytykować, trudniej coś samemu napisać ;) Od trupa zaczęłaś ty... Małgosiu.To jakich słów się używa wynika z tego jakimi słowami się myśli. Miłość w wierszu mi nie przeszkadza , chociaż przyznaję, że to słowo jest często nadużywane... Pozdrawiam.
  4. Jeśli masz wątpliwości przeczytaj dokładnie komentarze z warsztatu str. 41 ;)
  5. Zmieniłeś ostatnie strofy :( Szkoda. Jak Ktoś chce przez użycie słowa miłośc zobaczyc nieboszczyka posypanego cukrem to już jego problem. Uważam, że w wierszu można używać wszystkich słow,trzeba tylko wiedzieć jak. Ty wiedziałeś.
  6. Na szczęście to nie była syzyfowa praca. W każdej strofie odnajduję tak wiele. Czytam;) Dla mnie ten wiersz zawiera w sobie całe życie. Zawiera nawet wymarzoną śmierć - jeśli się dobrze wczytać ...O "prostych rzeczach piszesz w niebanalny sposób. Wszystko mi pasuje. Plusk.
  7. Ale Żubra nie przetraszył poszedł w las i się zaszył ;)
  8. Obosiecznego się miecza strony Iskrą z ogniska wzajem ostrzą Jeszcze się ogień pali niewzruszony Kwitnie kwiat jego cienie wszelkie płosząc Drwo się kończy iskra pada Na obręczy kamienie Listek płomienny ponad lasem Zapomina o świetle Cień przychodzi ogrzać się w popiele W prochach blasku tarza się i biega Czerniąc chmury w niebie Noc farbuje co przed dniem ucieka Gdzie teraz jestem wśród ciszy nocnej Zamek i księżyc wbity na wierzchołku drzewa Zasnął jak ogień Darmo szukam znanego świata Drzemie jasność spala się do wewnątrz Plecie sny z po-blasku Wszelki ogień chrapie ziemię ciemniąc I śni o ziarnku piasku z gwiazd Po mojemu tak j/w. Co o tym sądzisz? Pozdrawiam
  9. Wpadłaś w babie lato Czarna Perło, to też ładnie:) Dziękuję pozdrawiam.
  10. Spróbujemy temu jakoś zaradzić Angie;) Dziękuję. Pozdrawiam.
  11. Tak mnie podpuszczacie tymi komentarzami, że chyba zamieszczę go w Z ;) Cieszę się , że jesteś na tak - "dobrze posiedzieć przy żubrze". Pozdrawiam :)
  12. Agatku, sprowadź wolne, nocne niebo do poziomu cielesności mchu i korzeni, i będzie dobrze. Ciepło w twoją stronę... Jakbym mogła sprowadzić niebo do poziomu cielesności?:) Cieszę się, że zajrzałeś. buziam
  13. Czasem lubię takie górnolotne (w dobrym tego słowa znaczeniu) klimaty. Nie rozumiem tylko jednego fragmentu: " a wszystko to materia czasu gdzie obecność matki szpeci rodzinnego albumu pejzaż " Zwykle po lekturze takich "tasiemców" jestem znudzona około trzeciej strofy,a tu nie! Przeczytałam od początku do końca i ... podobało się bardzo. Dodam do ulubionych i zaplusuję. Pozdrówki:)
  14. Duża satysfakcja dla mnie:):):) Dziękuję, pozdrawiam.
  15. Zgadzam się z opinią Adolfa. Lubię takie klimaty. Wiersz ma ładną melodię. Czytałam kilka razy... i dodaję go do ulubionych. Czterolistnej koniczyny. Pozdrówki :)
  16. Wow !:) nie spodziewałam się tak pochlebnej opini. Radość wielka !:) Pozdrawiam ciepło.
  17. Duży plus za metafory, na tak :) Pozdrówki kasia. Kasiu dzięki za pozdrówki, uśmiech i pochwałę. To miłe :):):) Słońca, zdrowia, A.
  18. O podobnych rzeczach myślałam niedawno w Beskidach. Piękna letnia noc, spadające gwiazdy itp., ale pewien wybitny poeta powiedział mi że to są pierdoły. Odmłodnił mnie twój wiersz. Plusior jakich mało. :):):)
  19. po miękkiej skórze mchu twardych żebrach korzeni biegli w wolne niebo blade nocne niebo schną czoła w uwodzeniu ognia delikatne cienie ze spuszczonym wzrokiem
  20. za wysiłek włożony w tekst - minus.
  21. A ja daję plus bez żadnych ale. Bardzo się podoba :)
  22. Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze. Pozdrawiam ciepło.
  23. przy oknie na poddaszu sztalugi nieśmiało wplatasz w płótno światło i cień sączy się muzyka kawa pachnie cynamonem tak łatwo się oddycha niby obok żeby nie spłoszyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...