Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agata_Lebek

Użytkownicy
  • Postów

    5 893
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agata_Lebek

  1. A jeśli chodzi o muzę ostatnio "nabyłam" ochoczo - amelia soundtrack polecony przez Maćka Talika i właśnie ma kolejne "przesłuchanie". Momentami czuję się jak w kafejce na Płd Francji ;)
  2. W takim razie łowimy razem, żeby żaden się nie przejadł. Zawsze uważałam - lepszy niedosyt niż przesyt ;) Proszę tylko spojrzeć co Krzyś zapodał na dobranoc. Ja już zapomniałam o Katedrze, a tu taka miła niezapominajka. Czekam na przynętę może być mała byle tylko nadała się na żywca :)) www.youtube.com/watch?v=IOqMoS6yccw Jeżeli to poważny wątek... Ostatnio oglądam tego gościa i innych stand-upowych komików, którzy mają coś mądrego do powiedzenia. Jeśli chodzi o pozytywne zakręcenie wolę bardziej "naturalny" humor w stylu pies biegnący we śnie : www.youtube.com/watch?v=kMZu7lpJr6M albo "dykty ciężkie" : www.youtube.com/watch?v=93wb_JXL3Wk itd., itp.
  3. Panie Patyk proszę bez wygłupów to poważny wątek :D a o tym, że God is an Astronaut to się zapomniało !!!??? Buźka :)) Przejedli mi się. Jadą na tych samych schematach, zero rozwoju. To pasuje do Iron Maiden. Pzdr W takim razie łowimy razem, żeby żaden się nie przejadł. Zawsze uważałam - lepszy niedosyt niż przesyt ;) Proszę tylko spojrzeć co Krzyś zapodał na dobranoc. Ja już zapomniałam o Katedrze, a tu taka miła niezapominajka. Czekam na przynętę może być mała byle tylko nadała się na żywca :))
  4. Panie Patyk proszę bez wygłupów to poważny wątek :D a o tym, że God is an Astronaut to się zapomniało !!!??? Buźka :))
  5. To jest cholernie dobre jakby druga strona medalu. Nie wiem tylko co lepsze muzyka czy obrazki ;0 Dzięki "dołowcu" ;) Pozdrawiam ciepłonocnie
  6. Wydaje mi się, że to z filmu "Lekcja muzyki" - Les Choristes Caresse sur l'océan (au palais des Congres) www.youtube.com/watch?v=rEs1wtsw_IA
  7. Z moich połowów w bierzącym roku: Vox angeli : si seulement je pouvais lui manquer www.youtube.com/watch?v=YRGNEuUCIgE mam tego więcej, zapodać? Czekam na wasze "okazy" :))
  8. Anno ;) wiem, że to barbarzyństwo, ale nie mogłam oprzeć się wierszowi (wierszom) i weszłam "głębiej" po swojemu (?): czas widziałam jak się skrapla w wymuszonym oddechu odpłynął kaskadą przez porohy nieruchomych palców rozproszony sen wypatruję w nim fali która może powrócić zmarszczkami na nieruchomej tafli zostaję z pochyloną głową w tym śnie nie mogę cię dotknąć wstaje nowy dzień nieoczekiwanie - obok z togą przewieszoną na ramieniu przechodzisz znów nie zdążyłam poruszyć dłonią zatrzymać więc biegnę wbijając myśli szpilkami w bruk kluczem słowa drogowskazem do świata we mgle odeszły nagle bez wyrazu i brak mi słów
  9. przejrzałem na oczy dojrzałaś na ustach lipcowe krople to chyba jeżyny myślę nieuważnie skaczące litery kiedy zdejmujesz słowa jesteś wodą która dopełnia się w dłoni ???
  10. Mam tylko jedno małe ale: "odsłonisz zasłony" brzmi trochę niezgrabnie, może odsuniesz zasłony lub coś w tym rodzaju... Mam trzy odbiory Twojego wiersza Królowo ;) Pierwszy bez obrazu Drugi z obrazem Trzeci pomieszany Najbardziej podoba mi się uporczywe chcę i wytrzymam do rana. Dobra konstrukcja, duży ładunek emocjonalny. Wchodzę w Twój wiersz kolejny raz i podoba się coraz bardziej. Gratulejszyn z pozdrowieniem.
  11. Troskliwy minus ;)
  12. Bardzo ciasno i subiektywnie w tym wierszu. Nie podoba się :( Pozdrawiam.
  13. Tylko pięć wersów, a jak wymownie ;) Michał trafnie to ujął. Jabłka to jeden z moich ulubionych rekwizytów. Bardzo dobrze. Pozdrawiam.
  14. Teraz jest okej :) mały dzielny trzymaj się :))
  15. Myślę nad dwiema pierwszymi.. Uważnie to jagody ;) Końcówka ładna. Wrócę.
  16. kiedy już będę przechodził przez swoją ostatnią miedzę i wchodził w Twoje pola pozwól mi zabrać ze sobą wiązankę kaczeńców i kosę ostrzoną przez skowronka w zgrzebnym węzełku kłosa smak chleba i kilim malowany przedwiośniem gdy odchodzą śniegi w stągwie pełne zapachów na krańcach pszczelego nieba pozwól mi zabrać do Ciebie kilka kropel rosy budzącego się niepokoju po ciszy która wypełnia pejzaż przelotu nietoperza drżącego ciepłem wieczoru świeczkę świętojańskiego anioła bym kiedy prądu u Ciebie zabraknie oświetlić mógł mroku komnatę a kiedy niebo ciszą się zamknie śmiech perlisty dzwonów wrośniętych w jutrzenkę z modlitewną twarzą przywołać pozwól mi zabrać także talerz z łąki smaków bym mógł nakarmić Cię miodem a potem na koncert świerszczy zaprosić w wolnym czasie zaorzę całą wieczność obsieję Twoje pola pszenicą owsem i jęczmieniem utkam chabrem makiem nad rzeką chwilkę odpocznę by nabrać sił do żniwa i nie tęsknić olądając się wstecz Tym razem "musiałam" pomyszkować ;) między wersami. W tej formie zabieram :) Dobrze wrócić z urlopu i zastać Twój wiersz pracusiu :)) Pozdrawiam.
  17. To jest bardzo dobre i wszystko mi się w nim podoba. Tęsknić to bardzo dużo ;) Na Zetkę !:)
  18. Zabieram jak swój ;) Podoba mi się znaczenie imienia Piotr :P i żeby później nie było, że to nie o wierszu, bo to właśnie o wierszu jest i kropka. A tak na marginesie to Ty niby z tych co nie piszą o sobie :P Piszesz, piszesz tylko przez ogródki. O !
  19. Dziękuję za dobre słowo, odnalezienie się w wierszu i pozytywną ocenę. Równie serdecznie pozdrawiam :))
  20. Zdecydowanie wolę Twoją prozę od poezji ;) jakoś bardziej do mnie przemawia. Choć ostatni wers robi na mnie wrażenie i na pewno długo będę go pamiętać, a to już coś :)) Jeśli ocena ma dla Ciebie znaczenie (?), mogę zapluskać na zachętę :) Pozdrawiam.
  21. Lubię takie klimaty :) Fajny wiersz, chętnie do niego wracam kolejny raz. Rymy trochę szwankują w niektórych miejscach, zaburza się melodia, ale widać taki jego urok ;) Według mnie ten wers powinien być kończącym : Ten strach był całkiem martwy, zieleń miała duszę W każdym razie dla mnie jest :)) Barwny plusk ;) z pozdrowieniem.
  22. Mówisz "jednolity poziom całości" , a powinny być fajerwerki ;)? Mój drogi siła spokoju - to jest to - jak nad tym dłużej pomyśleć ;)) Pozdrawiam.
  23. Wersja próbna na prywatne potrzeby wiernej Czytelniczki, której imienia nie znam (?), może tak Fisiu ? ;) pamiętasz biegaliśmy boso po śniegu twoje imię topniało pod stopami wieczorem uwodziłam cię jabłkiem z patyka od brzegu do brzegu przez pokoje przenosiłeś żar wiatr wchodzi w korowód pór roku wracamy do miejsc na skórę mchu żebra korzeni gdzie drzewa określają jak szuka się światła dorastamy w załamaniach ich cieni miałam na myśli radykalniejsze podstrzyżyny ;) albo raczej - ekstrakt esencje mają to do siebie, że pozwalają potencjalnemu konsumentowi na dowolne rozcieńczanie, podczas gdy gotowy napitek smakuje za każdym razem podobnie (wyjąwszy te momenty gdy konsument ma akuratnie zgagę ;) jeśli nie czujesz potrzeby przeróbek (znaczy ekstrakcji-kastracji), to nie namawiam, bo jak napisałam wcześniej, tekst i tak posiada swój urok mogłabym co prawda zaproponować swoją wizję, ale.... nie przytrafiło mi się jednocześnie bieganie boso po śniegu i uwodzenie jabłkiem z patyka ;) a co do mojego imienia....hmm.... z tym zawsze był problem ;) Papcio upierał się przy Sygrydzie, ostatecznie godził się na polski odpowiednik - Świętosławę Macierz postawiła temu zdecydowane veto, twierdząc że nie da ukrzywdzić dziecięcia, no i nazwała po swojemu, fakt ten Papcio wiele lat ignorował zupełnie i dziecię (potem pannę a wreszcie kobietę) nazywał Pucialiną, kiedy smarkaty Braciszek przemówił, to nazwał mnie Anią (i tak mu zostało - znaczy smarkateria zwłaszcza ;) Babunia i Ciotki - Isią, Dziadziuś, gdy mu kradłam akcesoria rzeźbiarskie i inne zakazane rzeczy - Fisią, w pierwszej mojej pracy (zaraz po studiach) zostałam Marią, bo pierwsze imię jakoś przepadło w kadrach, dla niektórych znajomych jestem Zuzą, dla innych Iwą albo Inką, albo - przez przypadek (tzn z braku pomysłu) - Iwoną ;) jak sama widzisz, jest w czym wybierać, a jeśli masz jakąś swoją koncepcję, to wal śmiało - przyjmę to, jak to się mówi - na klatę), może tylko uprzedzę, że "Mama" nie wchodzi w grę, bo jest zarezerwowane dla moich wampirząt ;)) Twoja wizja jak najbardziej mile widziana :)) Na bieganie boso po śniegu i uwodzenie jabłkiem z patyka nigdy nie jest za późno, przynajmniej nie w wierszu :D Opowieść o imionach - czarująca. Przybliżyłaś mi siebie i pamiętam już wszystkie. Pozwolę sobie używać niektórych z nich stosownie do sytuacji ;) Muszę przyznać - od początku podejrzewałam Cię o Ankę :) :P Pozdrawiam Humphrey Bogart
  24. www.youtube.com/watch?v=avjuZ2VhL-8 :DDD a to moje zboczenie www.youtube.com/watch?v=i2gjAszEX-Q do Budki (starej) zawsze wracam www.youtube.com/watch?v=PYpg4BypJoA
  25. Partia – Kobiety Przepraszam - Sztywny Pal Azji – koniecznie ;) i jeszcze wieża radości wieża samotności www.youtube.com/watch?v=NYHZwPT0f80 i nie zmienię świata: www.youtube.com/watch?v=VVWPtUAirbI i nie gniewaj się na mnie Polsko: www.youtube.com/watch?v=KDazSUA3y8A
×
×
  • Dodaj nową pozycję...