Tali Maciej

seksualna kolacja to zonedowa atrakcja(-: dzięki stasiu za odwiedzinki

mile widziana poezja sojana bardzo misie puchatki ten zoned pozdrawiam

wnet się przy niej on położy lecz nie włoży o mój boże co ma począć czy odpocząć czy ją pierwej wycałować lub swą lance przygotować do połysku polerować albo kremem nasmarować i to będzie lepsze może nie przystoi gdy nie stoi gdyż się tych szpar-ości boi co ma począć ów jelonek gdy nie śmiga jak skowronek tylko wisi wciąż się kisi - obciach w gaciach mierny członek może ona wymarzona swym języczkiem go nastroi naładuje garść naboi by mógł strzelać jak z dwururki wnet już w akcji jej pazurki porobiły w gumce dziurki i już tryska krwi posoka rozlewana aż po bokach koniec smutny wręcz okrutny i bohater znikł w podskokach jeśli zdarzy ci się feler zamiast wiagry jadaj seler

wnet się przy niej ja położę lecz nie włożę o mój boże co mam począć czy odpocząć czy ją pierwej wycałować lub mą lance przygotować do połysku polerować albo kremem nasmarować i to będzie lepsze może nie przystoi gdy nie stoi gdyż się tych szpar-ości boi co ma począć mój jelonek gdy nie śmiga jak skowronek tylko wisi wciąż się kisi - obciach w gaciach mierny członek może ona wymarzona swym języczkiem go nastroi naładuje garść naboi bym mógł strzelać jak z dwururki wnet do akcji jej pazurki narobiły wszędzie dziurki i już tryska krwi posoka rozlewana aż po bokach koniec smutny wręcz okrutny i bohater znikł w podskokach jeśli zdarzy ci się feler zamaist wiagry jadaj seler

chciał ją pocałowywowywać w usta a tu pusta kapusta zupa kapuśniak i już w pacunku był niesmak więc nieborak podkulił łogon i zaliczył zgon(-: pozdrawiam zonedowo

po tych butlach wina była bananowa mina uśmiech od ucha do ucha że nie siądzie mucha p.s to jest za dobre na konkurs zonedowy toszto majstyrysztyk(-: pozdrawiam

koniec tej obsceny złazić mi ze sceny bo tu za dwie chwile zonedów wkleje tile że się wasze miechowanie niczym befffsztyk stanie hiehie ale jazda bez trzymanki(-: pozdraewiam p.s kiedy na metry????

wiersz wręcz liryczny arcykomicznie fantastyczny zonedem go nazwali w takt się wszyscy radowali zajefajniebiścieZonedowo(-:

niech wam pióro lekkim będzie(-:

spontan twórczy, miało być ciekawe było nudne, ale warto próbować pozdrawiam

a dla mnie to wszystko takie szablonowe, brakuje mi tu jednak klimatu czegoś nowego, to jak picie tego samego drinka przez kilka lat z rzędu pozdrawiam

"diabeł pełzający po dywanie gabinetu wciąga resztki kokainy strącone z blatu ogromnego biurka na którym wyobraźnia doktora spięta centralnym systemem nerwowym gwałci parasolką jego pięcioletnią matkę" i tyle, jedno długie zdanie pocięte enterem, nie napracowałeś się zbytnio przy tym tekście z treści nie wiele wynika więc jestem na nie pozdrawiam

czytamy czytamy i czekamy na cdn...

takim wierszydłom mówię stanowczo ---NIE--- pozdrawiam

www.nasza-klasa.pl/profile/4440209/gallery/2 wesołych

zabieg z anaforą był celowy, często się to pojawia w moich tworach, ale subiektywne odczucia zawsze są mile widziane, napewno taka rada jakoś się tam odezwie-przypomni przy kolejnym tekście

hie hie a to ci wiatr morderca(-: pozdrawiam

No to witam w klubie!:) Choć ja ostatnio jakby mniej, ale uwielbienie wciąż to samo;] no w klubie na żywo to bym posłuchał ale niestety)-: zostaje cieszyć się, że na płycie będzie wieczny(-: pozdrawiam

Odpowiadając na pytanie podeprę się filmowym cytatem, a dokładnie rozmowy ministra z głównym bohaterem filmu MIŚ gdzie pada fundamentalna teza „iż wszystkie ryśki to fajne chłopy” więc jak tu się nie zgodzić, tak słucha się go permanentnie. Aczkolwiek wątek w wierszu dotyczący „alei róż” ma inne podłoże. Szkoła w której pracuję znajduje się niedaleko placu centralnego w Nowej Hucie i trzy razy w tygodniu idąc do pracy przechodzę przez park przy ulicy, która właśnie się nazywa ALEJĄ RÓŻ(-: taki biograficzny kawałek wiersza pozdrawiam

źle źle źle

Cieszę się że Ci się podoba chociaż jeden wers :-), na początek dobre i to. Pozdrawiam ciepło. anna zupełna nędza, nic nie ma w tym, naprawdę - już czas na oczytalnię, imho, oczytanie. tu się nie zgodzę z panem poetą ponieważ wiersz może nie jest górnych lotów ale ma w sobie powiew liryczności i choć łamię się język momentami, to jestem w stanie do takiego tekstu wrócić pozdrawiam

hiehie odebrałem jako satyrę humoreskę po przeczytaniu był uśmiech na twarzy czyli tekst w moich subiektywizmach zdał egz. pozdrawiam

dzięki za wizytę pozdrawiam

czytanie sprawia przyjemność przez stosowanie częstych przerzutni, słowa się sopowiadają niby się łamią w strofach ale mają c.d.(-: jedyne co bym zmienił to tytuł, jakoś mnietentegos pozdrawiam

dzięki za odwiedziny-pozdrawiam