Stanisław Kamykowski

treść na tak, co do formy to nie do końca pasuje mi taka częstotliwość klawisza enter pozwoliłem sobie na małą modyfikację pani miss doskonała królowa perfekcji ładna buzia zgrabne nóżki śpiewa tańczy pisze wiersze w szkole problemów nie miewa towarzyska miła pomocna dla starszych i mniej doskonałych stara się jak może sprostać - niewykonlane bo nie kocha się ideałów

dajcie im trochę czasu, najpierw narzekacie, że to, to i to... a jak wzięli się za remont, marudzicie, że tu leży młotek a tam stoi puszka z farbą dajcie im czas, a jak skończą to sobie ponarzekacie, że kiedyś było lepiej (mi limit nie przeszkadza, a nawet pozwolił lepiej wczytać się w teksty) pozdrawiam:-)

mikołaj chrobochek-jednak niesie, choćby ciekawość...pozdrawiam Ewa Rajska-gdyby pl był kobietą, chyba nie miałabyś wątpliwości czy chodzi o dziecko czy o kochanka, a jak już on to nie wiadomo... miałem nadzieję, że tekst powie o prozaicznej prawdzie-mężczyzni też myślą o potomstwie, pozdrawiam Pan Fei-wydaje mi się, że po zostawieniu tylko pierwszej strofy padłby zarzut "o co chodzi z tą szafą? i czego w ogóle chce pl?" nowa wersja zakończenia trochę nie brzmi (jak dla mnie) najlepiej, ale jeszcze się zastanowię, pozdrawiam chaim_ruach-ja z kajakowaniem nie mam nic wspólnego, z resztą wiesz, że ja wracam chrząkam i apiat;) Stasiu-ja mogę gotować, prasować, szyć, zmywać i podlewać kwiatki, bo te rzeczy potrafię, a reszta... szybko się uczę:-)

musiałem zwolnić połowę szafy do kubka w łazience trafiła druga szczoteczka co byś powiedziała gdybym po śniadaniu chciał zmywać trzeci talerz

serioułsli? szanowny panie kolego! "kajak" też by się nie spodobał myślę, że prawdopodobieństwo to mój ulubiony dział tzn. zaraz po akrobacjach na drzwiach strychu;-)

przegadane tzn. nie potrzebnie bawisz się z powtórzeniami (druga strofa-ja, trzecia-nie, ostatnia-odejdą) poza tym nic odkrywczego i pointa, jeśli można ją tak nazwać to zbyt oczywista, od strony technicznej niepotrzebna duża litera i znak zapytania tekst nie przykuwa uwagi, a to nie świadczy o nim najlepiej pozdrawiam i nowy (czyt. lepszy-mam nadzieję)

chyba nie jest najgorzej, bo zacząłem łapać ciekawy klimat czytając ten utwór w i n n y ś w i a t zamieniłbym na winnyświat (ale to ja), słowo "chmurność" nadaje smaczek choć nie wiem czy najlepszy, zamiast zwrotu "przegryźć żyły" (bo chyba gdzieś już był) poszukałbym nowego określenia, najbardziej podoba mi się "uwolnić krążący syf" nadaje, jak dla mnie przyjemny charakter pozdrawiam:-)

trochę nie na czasie, ale z mojej strony to tylko zaleta, bo nikt nie powinien oceniać utworu przez pryzmat świąt końcówka ciekawa, reszta nie najgorsza i postaraj się pisać z polskimi znakami pozdrawiam:-)

no właśnie dobry, ale trąci mi prozą i trzeba się weń wczytać pozdrawiam:-)

miłe, subtelne, przyjemne w odbiorze i może dlatego nie będę go długo pamiętał, ponieważ lubię inną poezję jednakże muszę przyznać, że wiersz jest na prawdę dobry i gratuluję pozdrawiam:-)

z całym szacunkiem J.M.S. jeśli lubisz Stachurę i Wojaczka to zważ na to, że w ich tekstach forma jest dopracowana, przy dopracowaniu formy treść zyskuje na wartości, bo nie chodzi tu o nadanie rymów i rytmu tylko pozbycie się błędów pozdrawiam:-)

nakreśliłeś przyjemną sytuację liryczną, więc plusuję za ten wiersz pozdrawiam:-)

choć jest w tym coś ciekawego (i na pewno nie chodzi mi o koniec), mnie niestety nie pochłonęło pozdrawiam:-)

jeśli chcesz uratować ten tekst to jak najlepiej szybko wziąć się za pocięcie go i spróbuj stworzyć błyskotliwą pointę, bo obecna końcówka...najlepiej przemilczeć pozdrawiam:-)

muszę przyznać, że bardzo przyjemnie się to czytało pozdrawiam:-)

wydaje mi się, że można usprawiedliwić wyliczankę, pod warunkiem zakończenia wszystkiego błyskotliwą pointą, a tu takiej niestety nie ma pozdrawiam:-)

bardzo przyjemne ujęcie, bardzo ciekawego tematu reasumując zapamiętałem więcej niż pointę i cieszę się z tego pozdrawiam:-)

przy następnej publikacji zastanów się czy potrzebna jest tak częste wciskanie klawisza ENTER - moim zdaniem nie pozdrawiam:-)

piernik trafnie ujął co tu jest nie tak, mogłeś zrobić coś ciekawego ale poszedłeś nie w tą stronę i nie wyszło pozdrwiam:-) p.s. nie wiem czym jest triolet, ale wyrażam subiektywną opinię o utworze

z całym szacunkiem dla kilku (chodzi mi o "komorowskie") twoich poprzednich tekstów stanowczo wolę twoją twórczość w takiej postaci bardzo podoba mi się tytuł pozdrawiam:-)

dla mnie nieudana i przez to niesmaczna stylizacja na Wojaczka (bądź innego tego typu poetę)

prosto napisane, łatwe w odbiorze, właściwie nie mam nic do zarzucenia (może nie potrzebna kropka w tytule), ale nie porywające pozdrawiam:-)

spróbuj napisać coś bez rymów i znaków interpunkcyjnych niech tekst będzie wolny, a nie ograniczony przez autora pozdrawiam:-)

wywal trzy (tzn. wszystkie) zbędne znaki znaki, popraw poslką czcionkę "przesłoniete gesta", trzecia strofa wydaje mi się powtórzeniem drugiej, zaś w drugiej "zamknięte drzwi" zostawiłbym w drugim wersie, a w trzecim tylko "nie otwieram" róże kłują mnie w oczy, ponieważ za często są używane ale jeśli chcesz je zostawić to subiektywnie patrząc zmieniłbym "jak" na "niby", i "opustoszałe" (tylko nie wiem na co, może puste) bo "opustoszałe" jakoś patetycznie mi tu brzmią pozdrawiam:-)

"ostatnia wspólna czynność w osobnych domach" nie potrafię się wstrzelić w twój styl pisania, ale moja wersja wydaje mi się trochę zgrabniejsza