Witold_Adam_Rosołowski

ale narobiłem błędów w poprzedniej wypowiedzi, he, he zmieniłem klawiaturę i chyba lepiej Aleksandro - "brzdęk" - sugerował bym zmienić , może na "tupot", nie wiem - brzdęk związany jest chyba z jakimś spadaniem czegoś .... jeszcze raz pozdr. W_A_R ps. "świata życia żarze ...." - chyba jeszcze to wygląda jak zbitka trzech rzeczowników - może wystarczy "życia żarze" lub "świata żarze" ...

witma Aleksandro - jestem zaskoczony - patrząc na poprzedni iersz i ten - zrobiłaś rzeczywiście dużo roboty - chylę głowę pozdr. W_A_R

dziękuję bardzo za wszystkie miłe komentarze pozdr. W_A_R

witam - wczoraj moderator Cię zaskoczył - ale jesteś uparta - wiersz jak wiersz ale zastanawiają mnie te "strzępy geniuszu" - może warto byłoby coś nad tym zastanowić się z pozdr. W_A_R

Dormo - nie będę się zTobą sprzeczał - bo zawsze ktoś miałby rację - dzięki za ukazanie błędów, które jednak są tak wtopione w całość, że aż mnie boli kiedy miałbym wyrywać je - próbowałem - przyzwyczaiłaś się pewnie do krótkich wierszy - takie też piszę - ten natomiast pozostawię takim jakim jest - żal mi tego drzewa z pozdr. W_A_R

pamiętam kiedyś takie coś z przedwojnia - serce to najpiękniejsze słowo świata ...." - myślę że w wielu językach serce brzmi raz ładnie raz brzydko - to daję do przemysleń myślicielom odnośnie języka polskiego - anetzko - Twój pomysł jest na parwdę niesamowity - sądzę, że niewielu z nas mogło by tak fajnie się zabawić pozdr. W_A_R

ale mnie złapałaś joaxii - tak musiałem to czytać skoro tak utkwiło mi w pamięci, że spróbowałem sam wpaść do tego baru pd zdechłym psem pozdr. W_A_R ps. dzięki za uświadomienie mi moich własnych problemów - czasem z czymś chodzę kilka lat a potem okazuje się że można odnaleźć źródełko "przyczyn i skutków" pisania

droga Aleksandro - nie chcę Cię nawracać - zasugerowałem tylko , że jakoś mi nie pasuje tytuł do treści - zauważ że nic nie napisałem o tym czy źle czy dobrze - jeszcze jestem w trakcie myślenia pozdr. W_A_R

chodzi mi o te pijaństwo - "wpaść jak śliwka w kompot" - nie, nie chcę Cię nawracać -ale jeszcze jedno pytanie - czy nie szkoda wiersza o takim tytule na pokazanie pijackich wspomnień - wybacz, że tak do tego podchodzę z pozdr. W_A_R ps. w końcu i ja takie coś napisałem (przyznam się), przeczytaj (to nie reklama)

w knajpie pod zdechłym psem - na wznak leży pijany ludzki wrak we czterech pili – jeden padł resztę załogi porwał wiatr człowiek jak człowiek – coś tam śni kogo obchodzą czyjeś sny zwłaszcza w tej knajpie – kiedy brzask spija barmana nie pierwszy raz. z knajpy na jezdnię, z jezdni w rów taki to wrak, że szkoda słów cały dzień w rowie, aż po nów i znowu knajpa, jezdnia, rów człowiek jak człowiek – co tu kryć prócz spania musi czasem żyć zwłaszcza w tej okolicy, gdzie gdzie stoi knajpa pod zdechłym psem kiedyś przyjadą po ten złom i jak to z wrakiem jest – na dno i nawet krzyż nie będzie stał jakby chowano go wśród fal człowiek jak człowiek – żaden trup póki na chodzie – grosz mu rzuć zwłaszcza takiemu jak ten wrak co swoje przeżył – choćby na wznak.

nie - nie studiowałem - ale w Krakowie byłem tysięcy razy choć mieszkam gdzieś na północnym mazowszu - zawsze pamiętam go jako coś domkniętego i pijanego - może masz rację - ale chciałbym Ci zadać pytanie dość subiektywne - czy nie wpadłaś z tym wierszem jak śliwka w kompot? pozdr. W_A_R

Elizo - powinnaś (tak mi się wydaje) jeszcze przemyśleć - opisujesz bardzo ważne wydarzenie - ten wiersz napewno pomógł Tobie - a ja tylko dowiedziałem się , że przeżyłaś coś ważnego - nie wiem ale nad koncepcją wiersza powinnaś jeszcze pomyśleć pozdr. W_A_R

ale tu dynamiki - powiem krótko - przeczytałem ale na punkcie wiersza nie oszalałem - nie nawidzę marszruty - mimo wszystko wiersza nie potępiam - pozdr. W_A_R

nie wiem ale jeżeli Kraków to kropla alkoholu w kieliszku to ... myślę że z tytułem przesadziłaś - ten wiersz odbieram jakoś inaczej - jako retrospekcję z tego co się wydarzyło - może to reportaż - po za tym nie mam żadnych uwag pozdr. W_A_R

dzieki Ewo_KC - postaram się ubawić Cię jeszcze jeśli oczywiście będę miał taki humor jak wtedy kiedy pisałem ten wiersz pozdr. W_A_R

dziękuję bardzo za komentarze - rzeczywiście wkradł się błąd "ułaskawienie" - nie mam dyslekcji ale po tym fakcie trochę się nad tym zacząłem zastanawiać dla wszystkich pozdr. W_A_R

dziękuję bardzo za komentarze - nie wiem co napisać - jeszcze pomyślę o tej "bani" z pozdr. W_A_R

dzięki za wypowiedź joaxii - też zastanawiałem się nad tą "hostią" właściwie to nie ma sensu z resztą a to że śpiewny to właśnie został stworzony do spiewania - gram na czymś tam i czasem takie wiersze snują mi się w głowie - może kiedyś kiedy powstanie tu dział "poezji śpiewanej" usłyszysz go - jeszcze raz dzięki - trzymaj się na tym mrozie i szybko wracaj do domu pozdr. W_A_R ps. ja też mam dość tej jesieni dlatego musiałem z siebie zrzucić kawałek oddechu - wiesz chyba o co mi chodzi

jestem jak powyżej ! pozdr. W_A_R

piękne - wrzucam go do ulubionych pozdr. W_A_R

dobre - trochę bym to ustawił do wiersza M. Sprusińskiego - "Oni odeszli ..." ale to tylko moja sugestia - prawdopodobnie oglądał Pan wczoraj film na TVP1 (nie reklamuję go - w końcu był w okolicy obiadu i nioeźle wpływał na co niektóre żołądki - faszyzm i nne takie rzeczy) - wstawiam go do ulubionych pozdr. W_A_R ps. mało kto jeszcze wspomina wojnę, mało kto pamięta o tych, którym odeszło się z tego świata w tak fatalna pogodę.....

nikt nic nie napisał - czuję się trochę podle, ale jakoś wytrzymam

długo zastanawiałem się co napisać - Panie Piotrze_Mogri - dzięki za zainteresowanie - nikogo oprócz Pana ten krótki wiersz nie zainteresował - może są ślepi jak ta Temida ????? a może zbyt spoetyzowani żeby mysleć o jakiś sądowych wymiarach "sprawiedliwości?" pozr. W_A_R

myślę że autor zrobił swoje i nie konieczne są te kilkusylabowe wyrazy - zepsułyby wszystko - tworzę muzykę a dla muzyka takie wyrazy to czasem makabra z pozdr. W_A_R

nie wiem - odebrałaś to dosłownie - tu "anetza" - mi chodzi tylko o gitarę - w nią tak biłem z pozdr. W_A_R