Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. Ewo - dziękuje bardzo - chciałem też dodać, że osoba, która zaśpiewała w chwili tej miała 11 lat - to jej sukces - a moje to frrrr od dźwieku do dźwięku - gdybym ja to zaśpiewał - utwór pewnie miałby inne brzmienie a tak to optymistycznie i na wesoło - jeszcze raz wielkie dzieki, że się spodobało pozdówko W_A_R
  2. Danielu - widzę, że fizyki i chemi "ni w ząb" nie pojmujesz i kobietach tylko byś ... wybuchał ... wrażliwość złączyłeś ze swoją potencją do kobiet ... eeee ... myślę, że może chciałeś rozśmieszyć a jeśli nie to coś nie tak - ale ze mnie sztywniak, że znów zabieram głos w dyskusji - Panie Danielu - więc może i o uśmiech Panu chodziło ... pozdrówko W_A_R
  3. Pani Agnieszko - ten wiersz jest bardzo piękny i bardzo dobry - jest w niej tyle kobiecości że taki poeta-facet jak ja zerkam i patrzę i - napiszę jeszcze - tylko pomyślę narazie jest zachwyt pozdrówko W_A_R
  4. Pani Magdaleno - napiszę na razie tylko tyle - piękne - i frywolne - i nutkowe - ale to tylko przymiotniki - więc chwilę zastanowię się i w niedługim czasie napiszę więcej pozdrówko W_A_R
  5. Panie Macieju - poszukiwałem w tym miejscu nieznanym czegoś sobie bliskiego - małe krocie było ale więcej tu jeszcze eksperymentu nad wierszem - może zabrzmi to dość niewybaczalnie ale - plątał Pan "modlitwę mysli" w sens swojej wypowiedzi i "zbawienie duszy" - pozostać bym wolął - ale to mój wybór i jak widzę też Pana - nic jednak ciekawego w tym wierszu nie ma - jeśli Pan pozwoli to można byłoby zmienić (to tylko sugestia): ---------------------------------- ... Męczy mnie upał, Oko me krwawi. ... na ...męczy mnie upał i oko krwawi... ---------------------------------- albo ---------------------------------- ...Zabłysły świece - odbicie w oknie.... na ...zabłysły świece w oknie .... ale to tylko moje zapatrywanie się na Pana wiersz - Pan sam powinien zauważyć te błędy pozdrówko W_A_R
  6. Pani Magdalena podjęła problem powracania na te same miejsce poprzez "prozaiczną biologiczną rolę reproduktorów", zaprzeczyła itemu i stwierdziła, iż w życiu człowieka najważniejsze są zmiany. Pradopodobnie - gdzieś w "zamierzchłych" czasach, o których mówią "koczownicze" (nazwa i miejsce wcale mi się nie podoba) rolą człowieka było powłóczyć nogą i iść do przodu - iść bo prawdopodobnie miał gdzieś dojść, a gdzie? Pani Magdaleno - chyba zawsze tak będzie, że będziemy wracać choć ktoś ładnie ujął "dwa razy do tej samej rzeki nie wchodź", choć "punktem wyjścia jest punkt zaczepienia" i można byłoby bez końca odnajdywać reguły czy dogmaty naszego zycia - zawsze pokrążymy trochę i wrócimy "do nas takich samych". W tym tkwi nie tylko męska krótka rozprawka ale i dążenie każdego z nas - ejjj ale ze mnie kaznodzieja - Pani Magdaleno i wszyscy, którzy to przeczytają - proszę o wybaczenie i pokazanie mi tych stron, w których nie mam racji - może rzeczywiście brak "mi przede wszystkim" czegoś nowego stĄD TEN WIERSZ SMUTNY I CORAZ BLIŻSZY CORAZ DALSZY .... POZDRÓWKO w_a_r
  7. a ja usłyszałem coś w rodzaju "mantry" tylko takiej "mantry cichej kobiety", która wystukuje na bębenku (może to być kubek kway) - jestem tu... uuuuuUUU, tak jak mój poprzednik - to nie jest jeszcze wiersz pozdrókow W_A_R
  8. Pani Renato - jeśli mam napisać szczerze - to wiersz ten jest może dobry dla Izu - ale dla mnie jest niczym - chyba to jakaś bezsensowna-piosenka - bo trochę chce się tańczyć i usmiechać - ale na pewno nie z treści ... jest literówka "patrzyć" i mnóstwo sobą, siebie ... pozdrówko W_A_R
  9. Wiesz - zgadzam się z tym co napisałeś - i potwierdzam - bo nie wiem czy fizyk ze mnie czy tylko człowiek - w końcu to tylko nazewnictwo i "potencjał wrażliwości" pozdrówko W_A_R
  10. OK - Panie Coolt - prawdy nam się rozmnażaja i więcej ich niż ludzi na Ziemi - jeszcze raz wspomnę - że nie chciałem Pana łapać za słowa - jeszcze raz o wybaczenie proszę - a to że uśmiech to i na mojej twarzy - trochę się pomądrzyłem jak każda istota cierpiąca na zanik prawd i tworząca odwzorowania - Pan jest hymanistą - ja jeszcze nie wiem - jeszcze nie określiłem się - nie potrafię wybrać w tym moje wyzwanie i jasność do której każdy znasz zdąży dotrzeć kiedyś tam - Panie Coolt - niech Pan tylko do jednego da się przekonać - bo dziś o strumieniu to jedynie laserowym można pomówić a każde ciało wiązki emituje - i już potrafimy zbadać i gęstość tej wiązki i cisnienie i wiele innych rzeczy - ale cóż znów się mądrze - a jeżeli Pan do historii odnosi się a nie do fizyki to też lubię - tylko historię tą najstarszą - tą niewiadomą a jednak będącą w nas stą jeden punkt a my drugi i potencjał, że istniejemy i coś tam pamiętamy - tu nie o Atlantydzie czy innych wspomieniach lecz o początek - pierwszą myśl - o pierwszą dedukcję czy destrukcję czy analizę mi chodzi - o pierwszego z nas, który dał oparcie prawd nie tylko fizycznych - to narazie tyle pozdrówko W_A_R ps. proszę jeszcze raz o wybaczenie - tak odbieram świat - lecz czy świat - a może tylko jego jasną część - istnieje jeszcze czarna materia ...
  11. ja jeszcze bym szturchnął - "tylkom nie słońce jest" a "zwykły śmiertelnik" i po omacku nie umiem chodzić - tylko z latarką jeśli potrzeba - ale - pytanie bez odpowiedzi - czy słońce to główny "szturchant" ? czy jest jeszcze coś co potrafi - co jak on może - "co" pozwolone ma od słońca dotykać promienistych nici - wszak chodzi o półkę rodzinną - a będąc obcym jakoś mi "nie wgraj szturchać" - pozdrówko W_A_R ps. czekam na cz.II
  12. Dziekuję Tadeuszu - ciekawie rzeczywiście nad brzegiem - kiedy spoglądasz na fale i coraz bliżej i coraz dalej - "fraktale" pozdrówko W_A_R
  13. Pani Magdaleno - dziękuję za przemyślenia i interpretację - muszę to przemysleć - cos jeszcze napiszę - bo warte odpowiedzi te Pani Rozumowanie - powrócę jednak na swoje z góry ustalone miejsce i wtedy - jeszcze raz dziekuję i bardzo mi miło że Pani tu zajrzała pozdrówko W_A_R
  14. Panie Coolt - mój poprzednik chyba zwątpił w wejście na tę górę potencjału - ja też nie cierpiałem w liceum tych przedmiotów - w końcu z tego wylazłem z butami i dziś dzieki nim jestem kimś - doszedłem do wniosku, że nie lubić to można zupy a wiedzy nigdy - ejjj - rozgadałem się ... proszę o wybaczenie tego Pana poprzednika i Pana - Panie Coolt po pierwsze - te pytajniki - to jakby z hiszpańskiego - tylko że jeden z pytaników w tym języku jest do góry nogami - jeśli o to chodziło - to może zagadkę częściowo rozwiązałem - ponieważ tytuł sam świadczy o potencjale i o wrażliwości - a każdy Hiszpan to maniak wrażliwości - he .... - jeśli nie to podążę dalej pierwsza zwr. - Panie Coolt - trochę tu namieszane jesli chodzi o biochemię .... i ten strumień ciepła - ciepło to nic innego jak paczka energii z następnego wersu - powinien (proszę znów o wybaczenie) przeczytać że Energia składa się z - energii kinetycznej, energii potencjalnej i energii cieplnej istnieją też tzw. fluktuacje - ale cóż ja .... nie będę wykładać - i dalej idąc to każda paczka takiej energii idąc za wywodem teorii Plancka - jest zwykle pochłaniana (inaczej mówiąc przeżuta) i poczęści wydalana - emisja i absorpcja - ale - Panie Coolt - przepraszam - Pan źle zbudował a ja tylko spróbowałem nakręcić te lusto które odbija w Pańskim wierszu cząstki druga zwrt. - jeśli chodzi o stronę wiedzy - to prawie że Panu się udało - piszę prawie - bo w następnym omentarzu troszkę się rozwiodę - jestem jakiś maniak chlorella - a Pan drugi maniak wpisując tę część we wzory - przyspieszeń, energii i sił dośrodkowych - też proszę o wybaczenie trzecia zwr. - oprócz tego co Pan napisał jest jeszcze druga i trzecia strona medalu - anihilacja i coś w rodzaju powstania z niczego (może z energii ...) a u Pana ciosanie elektronami przydrożnej kapliczki Wniebowzięcia Najświętszej Miłości - bez urazy - jeśli już o wszystkim to do końca ... czwarta zwr. - nie wiem czy wszystkie ciała - potencjał Panie Coolt - to wynik porównania dwóch przynajmniej punktów - musi być odnośnik - ośrodek od którego mierzymy a jeśli chodzi o pomiar wrażliwości nie wiem co by można zaproponować - tak dla żartów - może jakiś pomnik Wielkiego Poety, albo ziór dzieł jego .... jeszcze raz proszę o wybaczenie - podszedłem do tego wiersza jako fizyk - zrobiłem to ponieważ wart jest Pan poznania przynajmniej części prawdy - choć kłuje - Panie Coolt - napisałem to bo Pan też sięga daleko w wiersze i jest Pan w tym dobry - dopomaga i czasem ukazuje niesnaski i złe sformułowania - proszę nie brać tego co tu zamieściłem zbyt głęboko do serca - poprostu - wyrwało mi się jak tak bombka z choinki .... pozdrówko W_A_R
  15. Natalio - jeśli te "burzowosine tęczówki" będą takie niespokojne to żaden boski skaner nie prześwietli ich i nie otworzy kolejenj połaci czasu im przeznaczonego - czyli - nie będzie jutra - tylko teraźniejszością będą żyły i wciąż spoglądać będą na uśpioną przestrzeń - ejjj - może to co napisałem zabrzmiało jak trwoga - ale to tylko moja interpretacja, której nie dokończę - już nie śpię i wstałem do kolejnego dnia poddany skanerowi słońca - a oczy mi już w ciemności przeskanowała żarówka - wracając do wiersza - Natalio - sugerował bym jednak jakąś zmianę na końcu - nie wiem - może mi nie pasuje - przepraszam z góry za wtrącenie pozdrówko W_A_R
  16. Weroniko - czy tak jak Twoje poprzedniczki w komentarzach - zawarły jedynie to że też odkryły coś w tym wierszu tak i Ciebie muszę ciągnąć - ejjj dziewczyn się nie ciągnie - przepraszam - poproszę więc szerzej - jeśli oczywiście można - z poszanowaniem i pozdrówką W_A_R
  17. Ewo - dziękuję za wyczerpującą interpretację - w odpowiedzi - najpierw chciałbym CI przedstawić pewien stary wiersz - może z innego roku - z innych czasów: ---------------------------------- było to w raju chłopiec o imieniu Bóg ulepił dwoje ludzików, nazwał je - Adam i Ewa, a kiedy zabawki znudziły malca odrzucił je na ziemię... cdn... ----------------------------------- nie wiem czy znasz go - gdzieś tam krąży w necie - to ten wiersz właśnie wyszedł na przechadzkę i przed siebie poszedł - i ... wróci? i znów podąży? kto wie ... w owym czasie (tak mi się przypomniało) miałem znajomego - może przyjaciela (też pisał i grał) - prawie 2,5 metra bez centymetra - i wszystkie wiersze, które znałem przedstawiały świat skrzatów - nie dokuczałem mu - ale bardzo tego nie cierpiałem - ja? skrzat? - no tak - jak ktoś w chmurach nosi głowę ... - myślę że wtedy facetowi brakowało tej piaskownicy - było to tak dawno - że chyba już czas na pewne rozliczenie - a patrząc na dzisiejsze czasy - on stał się kimś (bo skrzaty ludziom się podobały) a ja wylądowałem tu - bez reklam i "zazdrośnosci" - bo w tej chwili to jedno co rozumiem z tego to "bliżej i dalej" - a tak wracając do Twoich ludzików - mam wielką ochotę być którąś częśćią Twojej interpretacji - nie wiem - czy którymś ludzikiem czy może myślą - a może przestrzenią po której kołują - coraz bliżej i coraz dalej - jak planety w Ukł.Słon. - jak elektrony w atomie, tylko że tu już zupełnie inaczej - tu istnieje tylko prawdopodobieństwo odnalezienia się w danym punkcie - tu mówi się o chmurze elektronów nawet jeśli jest tylko jeden - elektrony nie krążą po orbitach - nie ma ją dróg wyznaczonych - jedynie tkwią w atomie jak myśl - warta złapania - bo tyle w niej informacji ... Ewo - rozpisałem się "conieco" - chwilkę przerwę - jeszcze do Twojej mysli powrócę .... pozdrówko W_A_R
  18. Panie Michale - dziekuję za komentarz - kolejno kartę Pan odkrył - nie bawię się w zagadki - tak wyszło - że wiersz ten napisałem w 1989 roku - czyli jakieś 15 lat temu -- to odnośnie tej starości i eksploatacji - chciałem Państwu przedstawić i doświadczyć czy jeszcze ktoś wychodzi z siebie aby być sobą - czy ... no właśnie - to już będzie tłumaczenie - zamilknę więc - i będę tak daleko jak można być najbliżej - jeszcze raz dziękuję Panie Michale pozdrówko W_A_R
  19. Pani Natalio - niech mi Pani wybaczy - za poprzedni komentarz - źle wyraziłem mysli i tak wyszło że te "cięzko" wyszło bardzo ociężale z mojej strony - chciałem tylko wiedzieć - poznać skrawek myśli - interpretacji z Pani strony - tak sobie myslę - że dobrze jest poznać zupełnie dalekie (a może bliskie) odczytywanie tego co napisałem - jeszcze raz proszę o wybaczenie pozdrówko W_A_R
  20. Pani Areno - dziekuję za komentarz i za zrozumienie - choć "filozofi" tu żadnej - ale sama interpretacja rzeczywiście jest ważna - Pani ją odkryła - jeszcze raz z poszanowaniem - dziekuję pozdrówko W_A_R
  21. Pani Natalio - dziekuję za komentarz - a te "wyszli" i "poszli" to długo myślałem czy tak i siak ale zostało - niech Pani spojrzy na drugą stronę wyszliś-my i poszli-my - jednym ruchem odrąbałem - śmy i nie żałuję - choć pewnie ładniej brzmiało by - a wiersz - no cóż - skoro cięzko Pani zrozumieć - te "coraz bliżej coraz dalej" - to proszę o jakiś skrawek mysli to możemy porozmawiać pozdrówko W_A_R
  22. Panie Sebastianie - może Pan mysli że zgrywam głupa abo co ... ale - to jest dział "Z" - ludzie tu piszą aby się dowiedzieć co inni sadzą o tym co kto napisał - a Pan od mentalności mnie - wie Pan -odebrałem jak umiałem i znalazłem kilka błędów tej Pańskiej ludzkiej mentalnosci - kto pisze wcześniej się dowie co to jest gwiazda - co to jest zawieszzenie w przestrzeni ... oczywiście - mogłem się pomylić i chyba Pan do tego podąża - ludzka mentalność zmierza właśnie do takich "men" "taln" "ości" niech zostanie tak - ja Panu napisałem a Pan mi - czy już możemy zostać zawieszeni w nieporozumieniu ????? pozdrówko W_A_R
  23. Pani Anno Mario - dziekuję bardzo za komentraz - czekam na szersze roztrygnięcie - czyli takie coś na zrozumienie - a ja - no cóż - mogę tylko podpowiedzieć - coraz bliżej ... coraz dalej ... pozdrówko W_A_R
  24. Panie Sewerynie - czytałem rano - czytam teraz - co tu jednak wymyślać - napiszę że bardzo bardzo dobry - kunszt i wiele innych gratulacji by się znalazło - może jeszcze poczytam to coś od siebie napiszę - luksio i wiosennie pozdrówko W_A_R
  25. Panie Piotrze - raz się żyje lecz nie raz pisze komentraz - po wstępnym czytanie - "tylko" sugerował bym zastanowienie się nad słowem zaczęte w drugiej częsci - czy potrzebne - ogólnie jeśli mozna tak dobrze się czyta i myśli czytając - to narazie tyle pozdrówko W_A_R
×
×
  • Dodaj nową pozycję...