Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Witold_Adam_Rosołowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Witold_Adam_Rosołowski

  1. nic tu po zmianie Panie Awrilko - Pani napisała i niech zostanie - jedyne co to mozna sugerować a nie narzucać obcą myśl - chyba, że to błąd podczas pisania w wierszu odnalazłem - jego - z drgnieniem serca i magią i spojrzeniem do spojrzenia w nią i wytrąceniu - jej z równowagi - a kiedy niewiadoma stała się prawdą - wynik - (+/-) a obok cyfry - każdy niech je sobie dopisze - bo poezja polega na wyobraźni a nie na wytyczaniu praw, że tak ma być czy siak pozdrówko W_A_R
  2. Kubo - dziekuję za komentarz - nie wiem co powiedzieć - Twoje słowa są dla mnie ważne pozdrówko W_A_R
  3. nie chciałbym być tym motylem - więc po cichutku z boczku postoję - Grzegorzu - piekny krajobraz - zatapiam sie w nim i ... - jeszcze napiszę pozdrówko W_A_R
  4. Panie Piotrze - dziekuję za komentarz - wytłumaczę skąd ten wiersz - z pieśni - jeśli coś jest intrygujące to teraz dopiero zauważam - braki i braki ale od tego są dziury aby w nie kto zajrzał i zacerował - mam chęć podjąć się tego ale co by zostało ze śpiewu - Panie Piotrze - proszę poczekaj na tzw. poezję śpiewaną - jesli oczywiści ważniejsi od nas (na tym portalu) zdecydują o ukazaniu tej strony medalu pozdrówko W_A_R
  5. Tomku - przyjacielu - odkryłeś mój wiersz na nowo - dziękuję Ci - z drugiej strony wiem co się stało - wiesz - nie pytaj się mnie czy chodzi o wiatr czy o drzewo - ta historia ma podtekst ale o niej wiem tylko ja - wybacz - czasem opisuję rzeczywistość, złudny real - wtapiam w wyobraźnie takie drzewa i wiatry - ale zauważ - tam jest też przepaść - ona nic nie mówi ... pozdrówko W_A_R ps. nie chciałem się mądrzyć - nie to jest najważniejsze - oprócz przepaści jest też niebo, z którego nie spadła ani kropla
  6. Grzegorzu jeśli odkryłeś gdzieś perłę pomiędzy wierszami to dla mnie wielkie szczęście - wiesz - dałeś mi pomysł - na nowy wiersz - choć "pomysł" brzmi dość brutalnie w obcowaniu z perłą (Twoją perłą) - spróbuje podjąć wyzwanie i przelać wierszem uskrzydloną wyobraźnię pozdrówko W_A_R ps. wybacz za pochwałę w kierunku perły ale lubię takie podpowiedzi [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 13-03-2004 06:32.[/sub]
  7. wpłynąłem w przestwór - ocean słony pierwowzór życia uczłowieczony tu byle fala zmywa marzenia i słów obrona jest bez znaczenia więc póki sił mi sunąć nad głębią dalej od lądu z piersią jak tętno gdzie woda ciemna, niebo nieczyste mieć w uszach szum, a w oczach … wyspę mgła stromość tuli – zieleń przecedza głos to czy powiew – moja niewiedza garnie do wiosła by toń wybadać czy głaz tam jaki – skałom nie wiara dopóki dzban mej doli w całości rozkwita kwiatem choć liście poschły okruchom łatwiej dobić do brzegu brzeg w ciekawości oplata szczegół rozmyślam w chwili z chwili poczętej jej czubek nosa największym względem miast wyspy śledzić rwane kontury zerkam do lustra gdzie partytury rozlane tony – kuleją w nutach przejść je i oby zwać cudem w butach nasze wytrwanie – włos jak zapałka toniemy w sobie – wyspa i wariat noc z nocy dzień i bryzy czuć wiraż grzmot w toń uderzył – do mnie się zbliża choć dusza z ciała już wydobyta wulkan na wyspie łzę przaśną wytarł i w czeluść głębin z brzegu czerwieni odwagi trzeba by los odmienić gdy w biało – koralowej sukience jak w atol zbiera głos wyspy piękny poeta martwy – ktoś nad nim tańczy kto? Nie poznaje – nie chce – nie patrzy w podwodnym sadzie pnączami zszyty zerka w przeszłości spłacone kwity zieleni ciało cisza gdy w ustach pustka wewnętrzna – bębni i muska i nową duszę lepi z owocu morskiego losu – tyleż z patosu zbudzony w piachu odnóżem wzdryga niby to człowiek, homar czy ryba w słońcu te ziarna wysiane z wody wyspą, twym tchnieniem pełnym urody spójrz – strumień wina z pionowej ściany dla ciebie jadło z kwiatu lazanii już wulkan ucichł, bać się czy ulec wybierz – jednako mnie posmakujesz ten przestwór miał być mi ostateczny umrzeć gdzieś w dali, wśród morskiej głębi gdym ujrzał wyspy mgielne okrycie nowe się we mnie wezbrało życie tu pozostanę a ta historia – może ją kiedyś ktoś jak ja – dozna i o swym lądzie rozgłosi sławę a ja cóż powiem – lądem mym AVE [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 13-03-2004 00:02.[/sub]
  8. Ewo - dziękuję za komentarz - chyba rzeczywiście trzeba to usłyszeć - więc może w niedługim czasie ... a tak w ogóle to się nie gniewam za krytykę Twoją - bo to nie krytyka tylko przyjemność pozdrówko W_A_R ps. do Ewy i wszystkich, którzy przeczytali ten wiersz - ma on około 18 lat - bez komentarza w tych czasach panował "prycyp-przykaz" - pointa
  9. Mario - brać słownik to jak siekierę - eeej - co za porównanie - mitologia grecka, rzymska, słowiańska i jakiegoś tam blebleble z doliny blublublu - wybacz za wywód - poeta powinien sięgnąć do źródeł a jesli ktoś zatrzymał się na grecczyźnie to jego sprawa - nie będę się mądrzył - może ominąłem tę część historii - ale dla mnie nimfy to panny leśne, błotniste, stawowe - więc udowadnianie nie ma sensu - jeszcsze raz proszę o wybaczenie pozdrówko W_A_R [sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 12-03-2004 19:17.[/sub]
  10. ja tylko do tego trzeciego punktu - jeśli świadomie Pan wykorzystał mnie do zwiększenia ilości komentarzy to - no cóż - serdecznie winszuję - każdy ma swoje tabu - kązdy ma swoją intymną stronę - a skoro te drapanie wystawia Pan na portal to nie rozumiem sensu polemizowania - co do pierwszego i drugiego punktu to dziekuję za zrozumienie pozdrówko W_A_R
  11. ok - bez komentarza - zwracam honor komu się da - Pański wiersz jest bardzo dobrą formą i prosi "się" o następne - i niech Pan tak nie łamie języka w komentarzach bo ludziska będą myśleć, że kto inny napisał, kto inny komentował - to tylko sugestia pozdrówko W_A_R
  12. ok - moja to wizja - a Twoja klarowność - nimfy powinny być w lesie a Ty powinieneś poszukać sobie muzy - i ostrożnie z nią - na prawdę Twoje nimfy są "do niczego" - nie zachwycaj się swoim pisarstwem - piszesz dobrze ale treść, którą zawarłeś - dla mnie jako przyrodnika - fizyka i czym tam kolwiek innego - razi - i nie obrażaj się - bo nie na tym polega współpraca tutejszego gminu - aby chwalić i ach i ech - tylko lekko sugerować - aTy Yourku - widzę u Ciebie wielką dojrzałość w pisaniu - tylko treść nie ta - i będę się czepiał takich wywodów na tzw. o moje cośtam cośtam! jak w tym wypadku - nimfy - albo piszesz ode do radości albo robisz z życia innych więzienie pozdrówko W_A_R ps. przemyśl i niech tak zostanie - daj znać jeśli nie chcesz bym komentować Cię nie musiał - echhh - co za słowo musieć ... - wybacz
  13. ok - w tym dziale dość często poeci śpią - Panie Mirku - dziękuję za tak szybką odpowiedź - współczesna poezja to jeden wielki groch z kapustą - niektórzy się temu poddają - mówią, że to zagadki - i chcą wiedzieć co tam kto odkrył - Pański wiersz nie jeste tego typu zabawą - czyli nie jest rebusem - tylko te drapanie mnie razi - wytłumaczę to inaczej i niech mnie Pan dobrze zrozumie - bez wywodów: chrześcijanie, aby być w historii - musieli odnaleźć jakąś liniowość z przeszłością - wie Pan na pewno co zrobili z dziełami Arystotelesa i z wieloma innymi - po części zmienili tylko wyrażenie dotyczące wielobóstwa na jednobóstwo i poszło Pański wiersz traktuje o czasach genesis i może nie świadomie zakopał się Pan w tym domu aż po drapanie i halogeny - echh - ta współczesność właśnie taka jest Proszę o wyrozumienie i niech Pan wybaczy za mój może do końca przemyślany wywód - kiedyś było kiedyś - a dziś jest dziś pozdrówko W_A_R
  14. Panie Danielu - Pan Coolt atakuje wszystkich jak popadnie i gdzie popadnie i nie jestem dobry duszek i stoję na straży - jak ten aniołek - tylko męczy mnie te jego słownikowe podejście - żadnej improwizacji - Panie Danielu niech Pan zobaczy co napisał tu i co napisał tam i jeszcze gdzieś - ten sam schemta - ta sama kolejność - czy czasem to nie maszynka (?) - z maszynami sobie człowiek nie da rady więc - tylko lekko zasygnalizowałem, że to dział dla początkujących - i jesli takie wywody u niego to - może by poszedł do działu "Z" - tak więc - Pańska obrona Pana Coolt i moja obrona Pana Zachariusza niesie jedno - to dział "P" - my o tym wiemy - tylko czy Pan Coolt wie (?) - niszczenie poetów w zarodku u co niektórych łączne jest z niszczeniem robactwa - ale czy tak mozna ... pozdrówko W_A_R ps. no niech się Pan Panie Danielu zastanowi, przemyśli, i bez racji - czy Pan ją ma czy ja - tu jest wiersz Pana Zachariusza i w nim jest ostoja - bo jak łatwo zauważyć Pan Zachariusz ma 19-stkę na karku - a w tym wieku wyrabia się talent a nie urabia - porsze o wybaczenie Pana Zachariusza za wytknięcie wieku i czegoś tam jeszcze - jestem stary i tak jakoś - może zbyt ojcowsko potraktowałem ... - Panie Danielu - obrona czy atak niczego nie przyniesie - a wpatrywanie się w komentarze tego samego typu niesie - uspienie własnych przemyśleń
  15. Pani Nikito - zostaw tego starca zadumanego i jesli o czary chodzi to myślę - że "abra" - a w wierszu strofy są trochę wymuszone jak wymuszenie rozmowy z tym owielelatkiemstarszym - rozumiem przekaz tylko styl nie ten - życzę kolejnych udanych wierszy - bo ten chyba nie do gminu tylko do konkretnej osoby pozdrówko W_A_R
  16. Drogi/Droga Green Silence - wiersz jak najbardziej jest napisany oczyma kogoś młodego - kogoś komu świat zaszumiał - ja tam wolę przestrzenie poza bkilboardami i po za autostradą o której wiem, że gdzieś kawałek jest ale porównywanie jej z kawałkiem chleba ... - eeeech - gryzę te myśli i tak sobie dumam, że mógłby Pan/Pani teraz kolejną porcję swej poezji zaprezentować - prośbę mam - daleko od "zagubionych" tak jak malarze zaczynali swój kunszt malarski od rzeczy zwykłych - taka moja sugestia - proszę coś niezwykłego o zwykłości - tylko nie szarej - z optymizmem i życzę optymmizmu pozdrówko W_A_R
  17. ejjj - Panie Mirosławie - zabawił się Pan i rozbudził kilku spiochów działu dla zaawansowanych - ale ja bardziej o wierszu - genesis - to słowo, które potraktował Pan bardzo nieelegancko - ale skoro według .... - to już bardziej nie mam ochoty komentować - ale zmusza mnie coś - więc - ta współczesna Genesis jest cienkim przekazem - w porównaniu do arcydzieła - opowiada Pan o domu - a dom drogi Panie to ważna rzecz i jakby służy ten dom Panu tylko do poddrapywania pewnej części ciała - czyżby nawrót do jaskini ??? proszę bardzo - ale beze mnie - no niech się Pan zastanowi nad frywolnością i przekazem - niczego o tytule ważniejszym od ludzkiej .... a tu niech esperymentalnie wpisze sobie Pan - co takiego ludzkiego Pan jeszcze zachował w sobie pozdrówko W_A_R ps. wiele czytałem współczesnych dopowieści do starych - standartów - Pana wiersz nie należy do najlepszych - cóż nie wszyscy lubią to samo
  18. Droga Pani - bardzo ten wiersz jest frywolny i zabawny - więc jeśli chodzi o mężczyzn to proszę nie traktować o wszystkich tylko o jednej męskiej odwadze - jedno tylko skrzypi w pierwszej zwrotce - jakby nie po polsku ... Skrzypi szafa o drzwiach starych. Dziadek włożył okulary, Szafie zajrzał wgłąb szuflady I do babci biegł po rady: ... ale po za tym - bardzo mi się podoba pozdrówko W_A_R
  19. Panie Zachariuszu - proszę się nie martwić - Coolt tak zawsze - czepia się jak idzie 0 niby ładnie wygląda ta jego wypowiedź ale nie warto nad ropzaczać i tak odgadywać - inny jest problem - ten Pan nie potrafii zrozumieć, ze wiersz winien mieć rym - a szlifowanie tego kunsztu wymaga właśnie takich poświęceń - więc Panie Zachariuszu - jeśli ktoś czepia się kamieni - to nie mówi o nonszalancji - tylko o ich masie, fakturze, barwie i różnych takich - co do przecinków to nawet o połowę bym je wyciął - choć trudno - co do posoki - to nie wypowiem się - bo Pan Coolt w swej wypowiedzi już ją opl... krwiście - ale najbardziej podoba mi się sformułowanie ..Nie chciałbym Cię do niczego zniechęcać... - Panie Coolt - już to zrobiłeś swoją wypowiedzią - złamałeś regulamin - to dział dla początkujących a Pan sobie poligon zrobiłeś - eksperymenta - uuuuuu - nie dobrze - wiersz Pana Zachariusza jest dobry i wcale nie wymaga takiego przedpotopowego retuszu ... pozdrówko W_A_R
  20. Panie Patryk - ale z Ciebie poeta - jak z tej ku*wy pasztet a nie bastet - "zero" jesteś Pan pozdrówko W_A_R
  21. czemu się obrażasz - mój ty aniele lepiej ci ze skrzydłami niż być w ciele człowieka takiego co wiersze pisze wiesz chyba coś o tym - jak on skowycze gdy obrzuca przedmioty tajemnicą i ostrzem pióra wyszywa słow nicią że znaki na kartce - to rzadkie okazy anielskiej dysputy cnót zacnych obrazy pozdrówko W_A_R
  22. Drogi Zachariuszu - tak sobie dumam - że ładne to - warte zastanowienia i wyśpiewania - forma i styl dorane w całość - nie za dużo - nie za mało - bradzo mi się podoba pozdrówko W_A_R
  23. Mario - nie wiem o czym pisać - poprostu schowałaś się za czymś a może za kimś i chcesz, że inni odebrali Ciebie - jeśli tym kimś-czyś jest nic - to troszkę zaczynam rozumieć - ale skąd u "nic" takie niejednoznaczna szerokość od ciepła przez ból do czystość w ranie sączącej się - to da radę zrozumieć (troszkę) - czy znaczy, że potrzebujesz tego "nic" jak w drugiej części ?? - też troszkę rozumiem - ale sny wsiąkają Ci w pustynię - wiesz - to ładne tylko strasznie bolesne - i chyba troszkę masz rację - tylko, że to mój wywód - Twój wiersz - jasność formy to nie była - raczej eksperyment - ale jak widzisz - udało się coś wykrzesać - teraz stoję w piachu po psa i czuję wibrujący świergot ziarenek - sen nie sen - muzyka nie muzyka pozdrówko W_A_R
×
×
  • Dodaj nową pozycję...