- I zakładaj, za ile ma pokoik wół?
- Gza ma z główki. Oko Pameli Azja dał Kazi.
- E, Isa – pokoik, wół?
- A Bug zna pan? Z Gubałówki oko pasie.
Wół żywi nas. Ani wyżłów!
Młody duch straszył w gminie Przysucha
Dobrych rad starych duchów nie słuchał
Złapać się oczywiście
Łatwo dał egzorcyście
I po modlitwach wyzionął ducha
Wampirkowi (niech będzie Saksonia)
Doskwierała jak wszy monotonia
Więc dzień przed Halloweenem
Wziął i upił się winem
No i wtedy wpadł w łapy Biedronia!
Łowca duchów (na przykład z Lichenia)
Przestał robić co miał do zrobienia
Trzeba było ryj typa
Widzieć kiedy duch w slipach
Jego skrył się szukając schronienia!