gżegżółka

I po trutniu! Rum u ruin tur topi

Zaś działaczka partyjna z Lichenia Trzyma w majtkach wściekłego szerszenia Gdy jest pat na obradach To wypuszcza owada Z krzykiem "Dość jałowego pieprzenia!"

Ej, elfa trutka! Jak tur tafle je?

E, ino truty tur tonie!

Ado, wiatr! A kogo truto? To tur? To gokarta Iwo da?

HENkel z przedmieść Nagasaki RYKszą woził stare ptaki GŁAskał ogonki DZIkom więc stonki UDAwały ich warchlaki!

Ej i Boruta! Erkaem Ola sieka na kei. Salomea, kreaturo, bije!

Ino gest! E, struty tur tse-tse goni!

Ej, u Baryły to Bob otyły rabuje!

O, tur to Ani! Bartka mam akt. Rabina otruto!

WOJskowy lekarz w bazie (Grenada) TEKst taki szybko w głowie układa: GINekolog Franciszek POPatruje w kieliszek I JAbol w jego gardle przepada!

Ina popa truje! Jurta po pani?

Ale maki są za bazą! ...

As, Ulu, zna Putina gwizd! A Zorro zadziw! Gani tu pan Zulusa

Mazda rodakom? Smoka doradzam!

Ej i Brema! Jaja mer bije

Ej, to kilo raka Karol i kot je!

Ech, coli! Karol, fig i Flora kilo chce!

Kena ryż Mel posiał. Ada dała i sople. Mży. Ranek

Okno pali car, maki na łące? Lecą łani kamraci, Laponko!

Maku? Figa! U Agi fukam Maku? Fikusa? Na suki fukam!

Mak siała farmerka Lila Krem? Rafała iskam!

Oto rodacy! Chce Lech cyca, Doroto!

Pana na pikę! Leje i suka Dorotki

U starej dziewicy z Bangkoku Wesz tłusta gnieździła się w kroku Tu miała cieplutko I świeczkę malutką Bo strasznie się bała żyć w mroku