Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszek

Użytkownicy
  • Postów

    1 933
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Leszek

  1. Trafnie to ujęłaś Oxyvio, dziękuję za ten bardzo rzeczowy i pełen prawdy głos w dyskusji. Pozdrawiam Leszek :)
  2. Michale w wierszu to kobieta jest raczej ofiarą wykorzystaną przez mężczyznę. Pozdrawiam Leszek :)
  3. Nie tylko kobieta zmienną jest Lidziu. Pozdrawiam Leszek :)
  4. Zależy... Zazwyczaj nie, ale kiedy jest mocno poruszona... Nie jesteśmy motylkami, kwiatkami, które nie umieją mocno przeżywać i wyrażać tych uczuć słowami. Jesteśmy ludźmi. A najlepiej to chyba udowodniła Małgorzata_Jaworek w swym wierszu "Ona" (bez urazy dla Małgorzaty). Niezłe, Leszku. :) Pozdrawiam, R. Wszyscy jesteśmy ludźmi, choć rozumiem Witka, który postrzega Was jak i ja jak barwne motyle. W wierszu Małgosi są mocne akcenty, ale wydaje mi się, że bardziej słowne, niź wyrażone emocjami. Pozdrawiam Leszek :)
  5. Witku jesteś podobnie jak ja idealistą. Zapytajmy raczej kobiet czy to jest prawdziwe, czy taka sytuacja i rozmowa z własnym alter ego nie byłaby możliwa. Pozdrawiam Leszek :)
  6. Oxyvio on jest cały zrymowany delikatnymi asonansami. Bardzo nastrojowy to wiersz Lidziu. :)
  7. Wziął mnie jak dziwkę z ulicy, szybko i brutalnie dokonał aktu zemsty. Dotknie ją, może na to liczył. Pokonana zbierałam gest pogardy zamiast, pytaniem w oczach się speszył. Żałosny był przy tym stary głupiec, mylnie rozumiał sens wyrzutu. Psia krew dogodził mi, potem jak kundel uciekł, ciężko dyszałam na łóżku. Przyjdzie, wiedziałam o tym, nie oprze się pokusie, znowu ujrzę te przerażone oczy. Odejścia i powroty stały się rytuałem, zmieniała się sceneria. Odarta z marzeń kochałam i przeklinałam, Boże przebacz. Zmrożona wódka musiała go zastąpić, samotność wyzierała z kąta. Cholerny świt ktoś za oknem włączył, wstałam, żeby posprzątać.
  8. Uff... zajrzałem na org a tu takie cyrki! Najmocniej pana przepraszam, panie Leszku. Zdarzyło mi się w dzieciństwie ze dwa razy skasować bilet, kiedy osiągnąłem pełnoletnosć skasowałem raz samochód, a teraz obiecuję panu, że jutro najpóźniej do 20.00 skasuję Cecorkę i cały ten jej żałosny wątek. Pozdrawiam, Sokratex. Cóż widzę Sokratexie - pod moja nieobecność Waść życie chcesz kobiecie, i cześć intrygą niecną, odebrać i skasować wypracowane słowa? Nie waż się nawet gburze Cecorkę dotknąć palcem Zazdrościsz pięknych wzruszeń? - to siebie skasuj raczej.
  9. Takie słowa od poety, który sam ma dar wprowadzania w klimat lekkim piórem, to wielka zachęta do pisania. Dziękuję i pozdrawiam Jacku, Leszek. :)
  10. I jak się do Ciebie nie uśmiechnąć. :)
  11. Podziwiam zdolnosci ferowania wyroków. Gdy w czytuje się w wiersze uznane przez tamtego jurora za genialne musze stwierdzić, ze moje nie mieszcza się w tej konwencji wg jego kryteriów. Pozdrawiam Leszk :) PS Szkoda, ze weszliśmy w zupełnie niepotrzebny nikomu spór, bo druga część niku przypomina mi miłe młodzieńcze lata i pękną Weronikę o tym nazwisku. :)
  12. Przyjazna jak gołąbek pokoju w którym został napisany :) Dlaczego próba? Skoro sonet wzbudza wątpliwości, że jest sonetem, to może teraz trochę o samym sonecie O sonecie Przeróżnie przez stulecia pisano sonety, od Dantego, Petrarki nazwane włoskimi, Później, w trochę zmienionej formie francuskimi - Lecz tworzono je zawsze... głównie dla kobiety! A, że i ta zmieniła się ponoć przez wieki, Więc nieco nasz Grochowiak metrum, rym przetrącił, Wreszcie dla mnie Sokratex do reszty go zmącił, Powodując na licach Muzy swej wypieki. Lecz ciągle osiem wersów zostało w dwóch strofach, A na końcu przemienne rymami tercyny, Niczym inna fryzura tej samej dziewczyny. A choć sonet jak gdyby do tyłu czas cofa, to po to, by tam przetrwać nas wszystkich... niestety! i gdzieś, kiedyś - zamarzyć dla Nowej Kobiety. Jesteś niesamowita Cecoreczko wypada się tylko zakochać. :)
  13. Dobrze, że one trwają w poezji, według mnie bez nich było jakoś mniej barwnie. Pozdrawiam Leszek :)
  14. Dziękuję a i Twój pędzelek nieźle wywija jak widzę po wyobraźni. Pozdrawiam Leszek :)
  15. Autor książki wymyśla postacie, które żyją całkiem odmiennym od jego życiem, malarz posiadający wyobraźnię potrafi stworzyć postać piękniej niż natura, a poeta powołać do życia peela z którym się niekoniecznie utożsamia. Pozdrawiam i dziękuję za ocenę. Leszek :)
  16. Czy interpunkcja może być brzydka, przerzutnia tam gdzie jej nie ma, a banalna może być zwykła czynność pozowania? Wg ciebie tak i niech tak zostanie. Dziękuję jednak za dostrzeżenie w wierszu czegoś. Pozdrawiam Leszek :)
  17. Witku pozostaniesz dla mnie nieodgadniony. Dziekuję i pozdrawiam Leszek :)
  18. Dziękuję i zapraszam, może i w kolejnych coś dla siebie znajdziesz. Pozdrawiam Leszek. :)
  19. Pozostaje mi jedynie powiedzieć: dziekuję. Pozdrawiam Michale. Leszek :)
  20. Szczególnie ostatnia tercyna swoją refleksyjnością mnie urzeka. :)
  21. Sięgnijcie moje miłe Panie głębiej w ten poruszający wiersz. Lidziu potrafisz poukrywać swoje myśli tak, że tylko bardzo wnikliwe czytanie pozwala do nich dotrzeć. Piękny wiersz, chociaż smutny. Pozdrawiam Leszek :)
  22. Troszkę mi smutno, panie Leszku, że potwierdzając swoje słowa, nie dopełnił pan ich w formie sonetu. Ale co tam, na szczęście nam, urodziwym dziewczynom, zostaje uroda na pocieszenie... i z pana wiersza ciesząc się jak głupia bo nikt, tak jak pan do dzisiejszego dnia, metaforą mnie nie dopieścił - "Damę z obrazu" w osobnym wątku dedykuję. Szczerze pańskiemu talentowi oddana, Cecorka Cecoreczko wyręczyłaś mnie w tym znakomicie. Pozdrawiam Leszek :)
  23. Nie sądzę aby konieczne było pisanie tego wiersza od nowa, a także nie mam i nie tylko ja kłopotów z czytaniem tych kilku strof. Czy mało odkrywcze, może i tak, gdyż nazywanie poetów lirycznymi malarzami znane jest od dawna. Zapewne bełkot poetycki (to z wypowiedzi jednego z jurorów konkursu poetyckiego: im wiekszy bełkot poetycki, tym lepszy wiersz) byłby mniej pusty, bardziej wyszukany i odkrywczy, ale nie byłby moim wierszem, moim patrzeniem i odczuwaniem. Co do impresjonizmu to polecam dwie definicje: impresja 1. ulotne wrażenie; 2. nastrojowy utwór muzyczny, opis literacki lub obraz; impresjonizm kierunek w kulturze europejskiej, którego główną zasadą było utrwalanie ulotnych wrażeń artysty; Czy aby na pewno tytuł nie przystaje do treści? Pozdrawiam Leszek :)
  24. I jak Ciebie nie lubieć Oxyvio? Dziękuję i pozdrawiam cieplutko. Leszek :)
  25. Dziękuję Espeno, troszeczkę liczyłem, że sztalugi Ciebie, dawno nie widzianą, przyciągną. Pozdrawiam Leszek :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...