Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jasiu zły

Użytkownicy
  • Postów

    1 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jasiu zły

  1. Sam marudzisz, parówo jedna! Co za dzień jakiś do dupy. Wchodzi człowiek na forum, nie dość, że widzi zwalony przez kiepska formę koncept, to jeszcze na niego marudzą i to o co? Że marudzi! Ja nie marudzę wcale! Nikt już tu nie potrafi normalnie jakoś. Cholera, fajek nie mam! I gdzie jest piwo?! Do bani taki wieczór.
  2. Kurcze nie wiem jak to jest ale ilekroć widzę twój wiersz, spodziewam się czegoś zabawnego i jakoś nie dostaję. Nie wiem. Ogólnie wiersz jest ok. Pozdrawiam. PS Nie gwarantuje, że nie wyskoczę znów z jakąś własną wersja :)
  3. Nie zapomnij o szronie na powiekach, a żeby zaleciało wielką poezją, to do chuja powinien być przywiązany martwy albatros, z którego (albatrosa nie chuja - dobrze piszę) wypływać powinna rzeka spermy kończąca swój bieg w pałacu rozkoszy. Powinno być to jeszcze dwuznacznie ujęte, tak, żeby można było interpretować jako pałac rozkoszy, albo czarną otchłań.
  4. Wiersz został napisany przy współudziale Oscara. On jeden wie, co chcieliśmy przez to wyrazić.
  5. Ja proponuję laudanum :)
  6. A wargi te górne czy te dolne, a jak dolne to zewnętrzne, czy wewnętrzne?
  7. Nawet rytm to to posiada. :O Bład w zaimku w czwartym wersie. A teraz cały ja: Jak można było coś takiego spotworzyć? To ma jakiś sens w ogóle? Dlaczego nie ma "yo ziomal" na końcu? To jest jakaś niekonsekwencja konwencji. Pozdrawiam.
  8. Wersyfikacja do bani, treść marna, słowo "Śmierć"... Ja nie pochwa-lam takiej twórczości. Pozdrawiam,
  9. No zazwayczaj tylko masa gołych facetów (na)turystów, liczących na to, że sie gołych lasek naoglądają :) Co do olejków i spraw dookoła to nie wiem co w tym jest porno, może chodzi raczej o te sprawy... no wiesz... dookoła, dookoła ;)
  10. No tak, znów to paskudne podejście pod tytułem "wzniosłość sztuki". Powiedzmy sobie sczerze, jezeli ktoś coś napisze i sprawia to radość i uciechę, to jest to wystarczające usprawiedliwienie dla owego tworu.
  11. Ja wiem co zmienić. Napisz "chuj" wielką literą, będzie wtedy wielki chuj :) Zmiana na na po raczej zniszczy sens utworu, jeżeli natomiast, Kotku, miałaś na myśli jakąś kocią złośliwość, to chyba mogę wyrazić swój pogląd w obronie autora: a po chuj nie? ;) Pozdrawiam poegzaminacyjnie :D
  12. Jest też jeszcze kwestia tego, co to są za nagrody ;) Oscar a Booker, to jednak spora różnica.
  13. Bardzo dobrze, że ci się kojarzy :) Oznaka zdrowia. Co do opalania pornograficznego... hmmm... Masz na myśli na przykład plaże dla nudystów?
  14. Hehehehe... Dobre! Ja tu nie widze potrzeby zmian. Oczywiście - będa marudzić, ale chuj.
  15. Patrząc na to, co zawiera sam punkt pierwszy, trzeba mieć dużo nadziei i być niepoprawnym optymistą, by liczyć na jakieś poważne inetncje w dalszych punktach. :)
  16. Co pornografia? Opalanie się?
  17. Nic nie zgwałciłem i nie pisałem na siłę. Na siłę pisałem dziś i nic z tego światła dnia nie ujrzy, to jest wiersz sprzed tygodnia - przemyślany i przerobiony kilka razy. Chętnie posłucham jakichś sugestii? Jak na razie, to nie argumentujesz najlepiej...
  18. Mówiłem, żebyś nie usuwał: "po dwudzieste czwarte: jebać mi się chce" To by na pewno nadało jakiś kompleksowy wymiar. Pozdrawiam.
  19. Wszystkiego, czyli czego dokładnie?
  20. Należy rozróżnic między odwagą, a głupotą. Poeci i politycy może i siedzieli za granicą, ale jak popatrzysz na to jakie były początki na przykład powstań listopadowego i styczniowego to łatwo pojmiesz, że wywołał je motłoch, nie politycy i to w kraju a nie za granicą. Największa klęska (kwestia sporna, ale skoro upadło, w efekcie zburzono stolicę, a kwiat inteligencji wyginął, to ciężko to zwycięstwem nazywać) polskiego narodu w XX wieku to Powstanie Warszawskie. Jego nie wywołali politycy zza granicy, tylko dowództwo AK, które siedziało sobie w kraju i nie miało pojęcia o sytuacji politycznej. Co do rządu na emigracji, to jest to logiczne jak cholera. Zgodnie z prawem międzynarodowym państwo istnieje, jezeli inne pąństwo je uznaje. A jak Polska miałaby być uznawana bez rządu? Polski rząd na emigracji był uznawany przez aliantów i to się przede wszytskim liczyło. Może między innymi dzięki temu nie zostaliśmy inkorporowani do ZSRR po wojnie. Według ciebie taki Słonimski, człowiek znany z tego, że sam sobie koszul prac nie umiał więc brudne wyrzucał do śmieci i kupował sobie nowe, człowiek pióra lepiej by zrobił, gdyby został i dał się zabić? Zdajesz sobie sprawę, że gdyby wszyscy Polacy przyjęli ten tok myślenia w 39 to nikt by juz po polsku nie mówił?
  21. "ucieczka to ucieczka, a ucieczka z walczącego kraju to zdrada" Twierdzisz więc, że cały tak zwany rząd emigracyjny z generałem Sikorskim na czele to byli zdrajcy? Dezydery Chłapowski pewnie też się na takiego kwalifikuje. Albo Stanisław Cat-Mackiewicz. Człowieku zastanów się jakie ty bzdury wygadujesz. Po tym co przeczytałem o Słonimskim to aż mi się słabo zrobiło. Teraz jeszcze gorzej się czuję jak biją we mnie te pseudo patriotyczno-fanatyczne dyrdymuty. Nie wpsominając już, że trzeba chyba absolutnie być pół-przytomnym podczas czytania, żeby ten wiersz zinterpretować tak jak ty to zrobiłeś.
  22. To chyba pierwszy twój wiersz, który wydaje mi się, że rozumiem co do słowa. Za to tylko dam plusa, bo nic jakoś tu do mnie nie trafia - ale to tylko ja i moje pokrzywione preferencje co do tematyki. Nie zrozum mnie źle, to jest całkiem niezły wierszyk, ale jakoś nie to lubię w poezji. Pewnie trafiłby do mnie, gdyby opisywał to jakoś prościej, bez zadęcia, może dowcipnie, albo chociaż po chamsku. Pozdrawiam.
  23. Hmmm... No nie wiem, opalanie się nie jest najzdrowsze, zwłaszcza w mieście. Potem się więcej zmarszczek na starość robi. Zresztą żadko kto opala sie nago, a to średnio wygląda jak się taką opaloną rozbierze ;) Moim skromnym zdaniem, opalenizna nie czyni nikogo atrakcyjniejszą(ym). Może dlatego ten wiersz jakos nie zrobił na mnie wrażenia. Fajnie to niby ujęte, pointa też ok (w sumie to chyba najlepsza z całości), ale Majko, ty potrafisz o wiele lepiej. Chyba, że jeszcze inaczej - jakby wiersz potraktować jako ironiczny, to wtedy wypada o niebo lepej. Oscar, a ja myślałem, że Stoważyszenie Anonimowych Oscarów jakoś ci pomaga... Chyba jednak nie bardzo. To może drzwi i framuga? ;) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...