Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Espena_Sway

Użytkownicy
  • Postów

    4 920
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Espena_Sway

  1. tak Michale, mówiłeś i cieszy mnie że świąteczny erotyk się podoba :P serdecznie Espena :)
  2. tee, Jurek zadowolony :P krótki, bo taki eksperyment, ale nie martw się następne wiersze znowu prozowate :P. dziękuję za życzonka, ja Tobie również niezapomnianych wrażeń w pięknej Pradze - pojechałoby się ;) - z promniennych r. Karolina :)
  3. jeśli chodzi o entery - jedyne, co mam na usprawiedliwienie to, że gdzieś od roku piszę prozowato :], więc tutaj i tak dużo enterów jak na mnie :P. kursywa to chyba jakieś zboczenie od czasów z samego początku, jeśli niepotrzebne, to mogę zmienić :) może i bywało lepiej, jednak staram się nie zamykać w jednym stylu i kombinuję - jak widać z różnym rezultatem dzięki za Twoje ale serdecznie, sylwkowo Espena :)
  4. dzięki, tym bardziej, że to eksperyment. pewnie wiesz w jakiej formie się najlepiej czuję :P serdecznie świątecznie Espena :)
  5. Eugenku, dziękuję za podszepty, jednak mimo wszystko chciałam napisać w innym stylu; zmienić wersyfikację z prozowatej. serdecznie, sylwestrowo Espena :)
  6. w poezji takiej grafomanii nie chcemy :/
  7. masz rację Michał. przeglądałam profil i z przykrością muszę stwierdzić, że w ciągu tego czasu [czyli kilku lat na forum] niewiele poprawiła Pani warsztat. jestem na nie serdecznie Espena :)
  8. Kasparku, postawię też plusa. praktycznie to chciałam się do czegoś przyczepić - jednak nie widzę powodu, jest dobrze. serdeczności Karspena :)
  9. najpierw może zapalimy światła daleko rozważnie ubierając wstążki i inne wplotę jeszcze bez twojej wiedzy jeśli nie chcesz zgnieść bombek zaczekaj połaskocz włosem anielskim końce gałązek i umieść szpic na końcu
  10. masz rację Patryku, moim zdaniem sformułowanie za moment ja też przegram nie porozmawiam o tym jak łatwo się poślizgnąć podkreśla zwrtokę w której mowa o 'rozmowach o niczym'. podmiot przeczuwa koniec 'czegoś'. pozdrawiam noworocznie i zabieram do ula Karolina :)
  11. mam mieszane uczucia, kilka momentów jest nawet okej, ale ogólnie niezbyt mi się podoba. serdecznie Espena :)
  12. pierwsze dwie zwrotki mi się podobają, wprowadzają fajny klimat. ostatnia - niezbyt, jak dla mnie warto dopieścić :). serdecznie Espena :)
  13. całkiem przyzwoicie. dużo przestrzeni, trochę chaotycznie, ale +. serdeczności Espena :)
  14. ja bym ją wyrzuciła. z racji objętości nie ma zbyt wielkiej szkody. radzę na początek napisać coś prostrzego; taki wiersz można łatwo spalić. serdecznie Espena :)
  15. Maciek ma rację. wiersz niczym nie zachwyca, czyli typowy debiut. don't worry, jak będziesz dużo czytać poezji współczesnej, to sukcesywnie powinno być lepiej :). powodzenia Espena :)
  16. nie przepadam za rymowanymi, jednak tutaj podoba mi się :). być może dlatego, że spędziłam wakacje w Twoich okolicach :P, albo że lubię motyw jesieni. serdecznie Espena :)
  17. Karolku, mnie dla mnie dobry. należysz do tych autorów, którch czytam z przyjemnością :). serdeczności EspenaKarolina :)
  18. jest myśl, jednak trzeba dopracować :) +++ ja anioł z przypadku często zostawiam skrzydła w tramwaju i boję się prosić o nowe prawie pół-boża i całkiem śmiertelna +++ i na koniec wymyśl jakąś puentę. serdecznie Espena :)
  19. Michale, oryginalny, dobry wiersz. przypuszczam, że lubisz rybki, bo dużo ich tutaj :P. mimo iż za nimi nie przepadam, to jednak plusuję. serdecznie Espena :)
  20. matko, co to za grafomania? teraz już wiem, dlaczego tak ciężko coś wygrać ;)
  21. witam sąsiada :)
  22. ten wiersz jest gorszy niż mój debiut na forum :/. ale cóż, trzymam kciuki i radzę zmienić dział. [nie warto robić sobie tutaj obciachu] serdecznie Espena :)
  23. taki wierszyk, nic odkrywczego więcej gwałtu niż miłości serdecznie po-świątecznie Espena :)
  24. Witaj Bielaczku :) zgodzę się z poprzednikiem, jest kilka smaczków, jednak mimo wszystko miejscami trzeba amputować :] ponury rdzeń ołówka i najprostszy człowiek załamuje mądrych – a ci załamują głupich pokruszeni w środku razem z kulturą prac animowanych domów anonimowych rodzin na czarno poprawiają kontur – w kopalniach nie ma czasu na szkic moment i koniec narzekań że poszło coś nie tak tylko wydobyć talenty które uwiecznią nas w najgorszym dziecko nie wie jak tępiony wyrośnie z niego rysik dystans poszukiwań zbliża do połamania rąk i nóg sory za tak dużą ingerencję, jednak nie dawało mi spokoju. ciekawy motyw, ale czytając momentami traci się wątek. przemyśl i zrób co chcesz serdecznie, świątecznie Łejeczka :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...