Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Indian_Summer

Użytkownicy
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Indian_Summer

  1. Indian_Summer

    Szklana kula

    wiersz podoba mi sie najbardziej z twoich dotychczasowych... generalnie z troche niewyjasnionych przyczyn mi sie podoba, bo jakos nie potrafie ubrac w slowa tego co w nim jest takiego... plynnie mi sie go czyta i ostatnia zwrotka podoba mi sie najbardziej a zwlaszcza taki jakby przeskok przy "Nie"...
  2. wiersz ogolnie nawet niezly... pomysl dosc ciekawy... i chyba chodzilo tu o pokazanie tej milosci matki do syna w krzywym zwierciadle... bo co to by byla za matka co bije dziecko tylko dlatego, ze nie daje sie poglaskac... z wlasnego doswiadczenia wiem, ze chlopcy od pewnego momentu w zyciu, niespecjalnie maja ochote na rodzicielskie czulosci...
  3. oj chyba przegapilem ten wiersz wczesniej, bo az sie dziwie, ze go nie skomentowalem... szlam, usmiechalam, bawilam, smialam, spotkalam... 11 razy w 18 wersach powtorzona forma przeszla czasownika... a to czasownik juz nie ma innej formy niz ta ktora tak chetnie stosujesz w tym wierszu?? naprawde, te zwroty typu szlam, bawilam, powotorzone tyle razy psuja ten wiersz... wydaje mi sie, ze jestes albo bardzo mloda, albo bardzo naiwna, albo zaczelas niedawno pisac... najgorzej jesli to wszystko naraz :/... ogolnie ten wiersz, a w zasadzie jego tresc jest bardzo naiwna i az nazbyt doslowna... musze niestety powiedziec, ze wiersz jest slaby, rzadko to mowie, ale teraz naprawde musze to powiedziec, ze jest slaby, zebys zrozumiala, ze nie tak sie pisze... powodzenia przy nastepnych...
  4. Indian_Summer

    ja Grzeszna

    nie musisz wyjasniac nam wiersza :P...
  5. wiersz ogolnie nie wiem, czy jest traktowany przez autorke powaznie czy z przymruzeniem oka, bo u mnie wywolal usmiech... zastanawiam sie czy to, ze ta kobieta nigdy nie usmiechnela sie w cieniu rzutnika, cos oznacza... ogolnie wiersz milo mi sie czytalo i podoba mi sie...
  6. Indian_Summer

    ostatnio

    ogolnie wiersz mi sie podoba... tylko te dwie zwrotki nie pasuja mi do reszty, niestety sie nie rymuja, gdyby sie rymowaly tak jak inne, wiersz o wiele bardziej by mi sie podobal... podoba mi sie zakonczenie, tak odmienne od reszty wiersza, pozbawione emocji jak ogloszenie w gazecie...
  7. dlugi to to on rzeczywiscie jest, ale na szczescie nie za bardzo przegadany, chociaz czasem juz mialem dosc, jak zaczynales jakis kolejny watek... wiersz do pewnego momentu trzyma sie dobrze, a pozniej wydaje mi sie, ze juz troche nie miales zbytnio pomyslu jak dalej to zrobic, badz juz zakonczyc i pisales...ogolnie to chociaz troche przegadany, to mi sie podoba... nie bac sie smierci, no pewnie ze sie nie boje, nie ma czego...
  8. jak to milo, ze jeden czlowiek potrafi drugiego zrozumiec... rzadko sie to zdarza...
  9. chyba rzeczywiscie tak zrob jak radzi Pelman, wiersz ogolnie nie wydaje sie byc zly, ale jest niedopracowany...
  10. heh zgadzam sie... rymy raz sa raz ich nie ma, to razi troche... i na koncu polknelas U, bo mysle ze to chyba mialo byc "szuka"...
  11. w sumie rzeczywiscie tekst ten malopoetycki, troche zbyt doslowny, ale co poradzic... z czasem Spinka zobaczy ze to nie tak do konca powinno byc...
  12. Indian_Summer

    ja Grzeszna

    ogolnie wiersz calkiem dobry, rytm nawet nawet, rymy ok... jeden rym taki sam jak u mnie dzisiaj :), zdarzeń-marzeń. do zdarzen nic innego mi nie pasowalo... pomysl sam w sobie ciekawy i niczego sobie zrealizowany, chociaz zgadzam sie z Pelmanem, zeby podzielic go na strofy... poza tym, na samym poczatku tak razi w oczy, ze az wstyd "porzyczam" i jeszcze drobna literowka w 17 wersie chyba, o ile sie nie pomylilem przy liczeniu (jeden z powodow do podzialu na zwrotki) "Dryfyjąc" drugie Y zamiast U... generalnie moze byc...
  13. no tak... ogolnie wiersz nie jest zly, ale jest niedopracowany... jesli juz starasz sie pisac z rymami, to poswiec im najwiecej uwagi, poswiec tez duzo uwagi rytmowi, chodzi o to, zeby wiersz plynnie sie czytalo, zeby nie bylo w nim jakichs przestojow... staraj sie zeby liczba sylab w wersie byla taka sama jak w innych... mozesz pisac np wszedzie 7 sylab, lub wszedzie 8 albo ile ci pasuje, ale zeby bylo wszedzie tyle samo... lub mozesz pisac na przemian w jednym np 7 w drugim np 8, ale zebys trzymala sie tego... generalnie popracuj nad rymami, zeby byly do siebie dopasowane brzmieniowo i unikaj tez rymow banalnych...
  14. w ostatnich dwoch wersach nie ma zaprzeczenia piatego wersu... zlosc odeszla na chwile do kogos innego a piaty wers mowi, ze ona i tak jutro wroci, natomiast dwa ostatnie wersy sa stwierdzeniem, w sumie nawet pewna nadzieja, ze ta zlosc kiedys odejdzie na zawsze, wiec nie widze tu zadnego zaprzeczania samemu sobie... moze i mlodzi zaprzeczaja czasem sami sobie, za to starsi potrzebuja nosic okulary, albo bardziej sie skupiac na tresci wiersza... co prawda wiersz ogolnie mi sie srednio spodobal...
  15. przeciez w tym wierszu nie ma sensu, sam powiedziales, ze bezlad(bezsens) byl zamierzony, wiec dorma nawet gdyby chciala to by nie mogla sie tu doszukac sensu, bo wiersz jest zbiorem roznych pojedynczych, nie powiazanych ze soba mysli... i nadal ten wiersz do mnie nie trafia...
  16. nie jestem pewien, czy gdzies juz czegos takiego nie czytalem gdzies indziej, a moze to deja vu... no nic, wiersz ogolnie mi sie podoba, taka sucha relacja otaczajacej rzeczywistosci, pozbawiona zbednych emocji... podoba mi sie
  17. Indian_Summer

    Strzała ....

    nawet nawet... ale czuje, ze tu mialo byc rytmicznie... rytm jest bardzo poszarpany, przez co troche zle sie to czyta, trzeba jakies nienaturalne pauzy robic przy czytaniu... ogolnie nawet moze byc...
  18. niby oczywiste to co napisalas, ale do tej pory jakos nie dostrzegalem tego od strony jednego dnia wiecej... moze banalne nawet ale ok... i zastanowilbym sie nad kolejnoscia wyrazow "dzien jeden blizej smierci/wiecej zycia" czy przykladowo nie "jeden dzien blizej/wiecej..." ale chociaz moze tak i tez byc... aha i zamieszczaj polskie znaki o ile mozesz...
  19. o ja cie... o co tu chodzi w ogole?? ja nie wiem co to ma z romantykiem wspolnego, nawet jesli to miala byc ironia... ja tu malo co kumam, tu koles biegnie, potem znowu, tu jakies brzdek, tam hop, tu po schodach, jakies skrzyp, przez ulice i siedzi w fotelu... no...no...
  20. nie wariuj karolino... co prawda wiersz troche oddaje atmosfere obledu, to ja sam nie poczulem sie jak wariat po jego przeczytaniu... wiersz ogolnie moze byc...
  21. Indian_Summer

    landrynki

    slodki jak cukierek ten wiersz... mnie zawsze babcia czestowala landrynkami... i chyba pierwszy raz spotykam sie zeby ktos zamiescil w wierszu emotikonke... a poza tym powinno byc chyba "poczĘstuj" zamiast "poczĄstuj"... ogolnie milo sie czytalo...
  22. mi jak zazwyczaj sie spodobal twoj wiersz... nie bede sie czepial rymow i rytmu, bo z pewnoscia sie postaralas, zeby nie bylo sie o co przyczepic... ale tak jak ty mnie sie czepialas o typowe rymy, tak i Ty sama sie nie wystrzeglas takich, szczegolnie w drugiej zwrotce... i nie wiem czy w kazdym miejscu co trzeba bylo, sa polskie znaki, bo miejscami robi sie z tego powodu troche niejasno... dobra juz koncze, ale i tak nadal temat tego wiersza jest dla mnie troche niejasny... ogolnie wiersz ok.
  23. chyba jako pierwszy pozwole sobie skomentowac pani wiersz... to co mu moge zarzucic to zbyt duza doslownosc, poza tym, wiersz mnie nie porwal niestety do tanca, a mysle, ze to pani miala na celu... ogolnie wiersz nie jest zly i jak na debiut moze byc... witam na serwisie tak w ogole...
  24. a mi sie "debessis" kojarzy z jakims greckim pilkarzem, ktory i tak z pewnoscia nie istnieje... Natalia zyje za krotko, zeby zrozumiec ten wiersz, ja zreszta tez, ale po jezyku jakiego uzyl Witold, to wnioskuje, ze on musi miec ze 200 lat ;), wiec sie nie dziwie, ze nie zrozumialem :D...
  25. chyba jakis ulomny jestem na umysle, bo nie rozumiem tego porownania swiata do szklanki... zalac moze i mozna swiat, ale wciaz daleko by mu bylo by stal, bo on wisi albo moze raczej sie unosi... wiersz ogolnie srednio mi sie spodobal...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...