-
Postów
381 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Artur_Bielawa
-
Młody bóg
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wspomnę o miłości o skąpstwie czułych słów zostawię już na zawsze wschód Na łące się rozsiądę jak niegdyś młody bóg i rozpędzę swe rozterki w głóg Ty przyjdziesz do mnie wolna jak argentyński ptak i powiesz mi spokojna tak Twą miłość uszanuję włożę nowy frak i z tobą poszybuję w świat -
mam klucz do Twojego pokoju
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gdybyś sam sobie przyłożył nóż do krtani i odłożył długopis byłoby na pewno dla wszystkich lepiej -
klaustrofobia
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeszcze musisz uczyć buty się wiązać, fakt... próbuj dalej -
Nadzieja
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie zaprzeczaj swojej dumie włóż ją w ten świat ponury między bajki Andersena niech ją weźmie cholera Nie zaprzeczaj sobie, gdy świat popada w waśnie oglądaj go poprzez przezrocza i niech ta myśl będzie prorocza Nieś nadzieję na ręku w wełnianym sweterku przywitaj ją chlebem i solą niech nie będzie niedolą W końcu i ona odeszła nie ostatnia i nie pierwsza wymknęła się nie postrzeżenie a stary stróż wciąż drzemie i drzemie Byle by tu jeszcze wróciła nim ją czas dopadnie i na nowo zachwyciła burzowym wiatrem -
Mechaniczne pomarańcze
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Idę przez życie, wybraniec losu co dzień wchłaniam kwiat lotosu ust i oczu tysiące spoglądają na czarne słońce Ust i oczu tysiące miłości nie zaznaje mechaniczne pomarańcze a ja w czarnym słońcu tańczę i tańczę Ust i oczu tysiące pod gwiazdozbiorem nieba już tylko Ciebie jest mi potrzeba Kim jestem, nie odpowiem jesteś lepsza z nas dwoje a ja w czarnym słońcu wciąż tańczę i tańczę, mechaniczne pomarańcze -
Chcę latać ramionom bez pożytku sensu nadać wysoko czy nisko to bez różnicy byle wzbić się w powietrze czuć zapach pszenicy Chcę wznieść się nad dom Twój pełen ciepłego ogniska gdzie mógłbym patrzeć na Ciebie z bliska i sprawom sercowym biegu nadać by już nigdy więcej nie spadać Chcę wznieść się wyżej ponad wyżyny dla jednej tylko z przyczyn, przyczyny by czuć się wolnym a wolność to znaczy latać wyżej niż ktoś wyznaczy Chce latać marzeniom swoim sensu nadać wiosną czy jesienią to bez różnicy byle wzbić się w powietrze czuć zapach pszenicy
-
Zatrzymaj czas
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tyle piękna jest wokół nas zatrzymaj je zatrzymaj czas Nie wiesz co przyniesie los kukułcze jajo czy szczęścia kosz Na moim ramieniu swą głowę złóż życie jest pełne burz Dla Ciebie wszystko kim jestem ja w księżycową noc czy w świetle dnia Tyle piękna jest wokół nas zatrzymaj je zatrzymaj czas -
Tak nagle odchodzisz odchodzą ulice w ciszę i w ciszę biegną stolice gęsto owiane w mgły tajemnicę odchodzą ulice Samotny jak konar po drzewiaste iglice wiatrem wzmagane odchodzą ulice w ciemność latarni w nurt przeznaczenia kroczą pomału w głąb swego cienia
-
Milion słońc
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niesie mnie wiatr i przeznaczenie niosą mnie sny i mgły na czele niesie mnie wiosna pajęczyn nici w kłębek owinę wspomnienia z rycin Niesie mnie rosa ciemnymi nocami pod kocem nieba odpoczywam czasami i wpatruję się w te gwiazdy milczące lecz która z nich jest prawdziwym słońcem? -
Miłość
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może w Tobie zmieszczę wszystko to, co piękne jeszcze te codzienne proste słowa: - kocham, kocham, kocham! Nieustannie aż do świtu jesteś perłą dwóch zenitów utęsknioną kromką chleba której co dzień jest mi trzeba Aniołowie zgodnym chórem okrzyknęli Ciebie cudem a ja zgodzić się z Tym muszę zniewoliłaś moją dusze Wyłoniona prosto z mroku zagadką z dna potoku, niczym tafla lodu bystra troszkę bardziej kamienista Gorzka tak jak piołun nie pij z niej herbaty miłość truje jadem polskie polne kwiaty -
O końcu zimy
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Otwieram okno i Ciebie wyglądam choć dobrze wiem że do mnie nie przyjdziesz zachód słońca odsłania firanę myślał by kto że to koniec zimy Otwieram okno i błądzę myślami czasami tak całymi nocami choć dobrze wiem że to pełnia lata to w głowie swej szukam końca zimy Wychodzę z domu w te ciepłe wieczory odkrywam jeszcze tak wiele tajemnic pamiętam poranki budząc się przy Tobie w zimnym deszczu szukam winy Otwieram okno mając nadzieje że jeszcze kiedyś o mnie usłyszysz gdy w pełni lata przechodząc obok wpadniesz na kawę tak bez przyczyny Stoję na ganku z zamkniętymi oczami a w myślach swych sortuję wspomnienia oddzielam prawdę od ziaren goryczy a gorycz w pustkę zamieniam I może kiedyś znów się spotkamy po latach gdy włosy zsiwieją i razem znów w coś zagramy patrząc w swe oczy z nadzieją -
Tak strasznie boję się płonących wzgórz pysznych co dnia grzmotów i burz Tak strasznie boję się nocy, a noc lęka się mnie zniewolił ją dzień ostateczny W swojej sypialni całkiem zimnej jak śnieg ukryłem Cię Ukryłem wśród fotografii i nie wiem dlaczego tak strasznie boje się siebie samego
-
Upadek
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Upadnę nieraz jeszcze nim zadrży powietrze nim obrócą się w gruz wszystkie plany upadnę rozczarowany Upadnę nieraz jeszcze na ziemię nasączoną deszczem nim zadrży powietrze powstanę raz jeszcze -
Jutrzenki
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Od czasu, do czasu z nieba zstępuje Bóg zawczasu, zawczasu powitam go przez próg od pola, do pola tam gdzie rośnie głóg odnajdę Go poprzez ślady bosych stóp I może przyjdzie po mnie jak nocny ułan, stróż strzeżony ciepłym ogniem wyrzucony z moich ust Powitam błękit nieba on ciągle będzie trwał w błękicie Twoich oczu w kalendarzu nie zapisanych dat W pościeli białej i w niewinności cel niepoliczone gwiazdy i ktoś kto policzył je Z tęsknotą powalczę ten jeden jeszcze raz z miłością moją za utracony czas Nieznane lądy tak wymyślony świat zdradliwe prądy to wszystko co mi dasz Uśmiech szklanej wody w topieli naszych serc skuty lodem nonsens Twoich łez W bezkresie morza i w przemienności pór wypatrzyłem Ją jedną z Twoich cór Od czasu, do czasu z nieba zstępuje Bóg zawczasu, zawczasu powitam go przez próg od pola, do pola tam gdzie rośnie głóg odnajdę Go poprzez ślady bosych stóp -
Moja miłość
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
moja miłość już daleka przeminęła wartką rzeką krok po kroku odpływała gdy zniknęła zabolało moja miłość jest jak woda co przypłynie gdy jej pora teraz szumem wodospadu potem potem odpowiada -
Jedność w miłości
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczy błękitne jak strumień potoku połyskują łzą zarysowanych kamieni nie jeden on w oku się zagnieździ wyrosną z niego barwne opowieści Tak długo nie znałem Cię wcale lecz kilka czułych słów wystarczy i już jak bez głów zakłopotany tułów zrzędzi wśród krzeseł przy niekończącej się krawędzi Kto nas powołał abyśmy nie rozstawali się wcale pośród dróg przeznaczenia kąpali się w upale i pogrążeni w odwiecznej matni miłości niczym martwi dwa ciała jedność w jedności -
Od czasu gdy świta nad naszymi głowami gdy ktoś kogoś pyta którymi pójść schodami Ja zawsze kryje się w krzyku w ciszy myśli najczulszej i w tych płytach chodników z toruńskich pierników Niekiedy powstaje w blasku cieni słońca narodzony z pętli znam początek końca Obmywam swe dłonie słyszę zegara serce zatrzymam je nagle przy rzewnej piosence Otulę Ją sobą kołdrą z mglistej łuny pokazując palcem krwawe me całuny W blasku świec nad ranem mrużąc w mroku oczy pożegnam, nim zasnę Ciebie z tamtej nocy
-
Przyjście
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ze snu wyrywałaś mnie nie w czas ze snu uśmiechem cwanym dziś nas połączy ten zegar który sercem bije kulawym Niech nocą wiatr Ci rozplącze warkocze niech w Twoich oczach zaświecą księżyce niech jeszcze raz się nimi zauroczę niech jeszcze raz się przy Tobie zawstydzę Wiatr wabi bociany na wiosnę wiatr wzrusza płacząca sosnę i gubi jesienią z drzew liście wiatr, który zapowiada Twe przyjście -
Małgorzata
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przez ulicę w mieszanych uczuciach przechodzisz obok w otoczeniu tłumu na rozszczepienie złego i dobrego ja zawsze w oczy Twe spoglądam Tak jak ukryty więzień zza muru wśród umarłych na balu u Wolanda plącze się niczym kukła umarła na pomieszanie wśród sznurków Szybuje w łonie chmur o północy owoc tej jednej niewinnej nocy i plącze się niczym kukła umarła wśród umarłych na balu u Wolanda -
Pomnik
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapadam się w ciszę w ciszę zapadam jeszcze jeden dzień jeszcze jedna familiada Uciekam przed sobą przed sobą umykam chce zostać z Tobą z twarzą jak z pomnika Oczy masz zaklęte myśli nie pojęte twarz Twa zardzewiała stoisz oniemiała -
Niepokój
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krąży nade mną zdyszany niepokój łomocze w ściany ucieczką do nikąd ogląda się w lustrze spokojny jak nigdy zdyszany niepokój bardziej stabilny Okrąża swą nicość zagląda w metryki nie myśli o nikim nawija na kłębek nić zapomnienia naciąga cięciwę beztroskiego istnienia Pod grubą kreską przypięty pineską kaleczy w stopy niewinne istoty chory czy zdrowy to bez znaczenia wciąż daleki od przeznaczenia -
Nie jeden
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jedno słowo które powiem jedną łzą strąconą z powiek jedno morze za doliną jedną tratwą stąd odpłyną Jedno źdźbło zielonej trawy jedną perłą Okudżawy jedno słowo takie proste jedną małą złotą troskę Jeden tysiąc Twoich westchnień jedno moje tuż nad kreskę jedno ziarno tejże prawdy jeden los tak twardy -
W pamięci
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy łza w oku się zakręci wiem że jesteś w mej pamięci wiem że każde nasze święto będzie tylko nutą rzewną wiem że gdy zabiją dzwony sam zostanę bez mej żony! Lecz gdy świat pokusą nęci moje serce ciągle zrzędzi nadal nie wie czy zbłądziłaś dokąd poszłaś, z kim się zżyłaś czy przypadkiem w tej godzinie gdy wspominasz moje imię łza w twym oku się nie kręci bo wciąż jestem w Twej pamięci?! -
Duch i ciało
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Duch skrzydlaty duch przestworzy jaką sztukę dzisiaj tworzy duch wczorajszy przed śniadaniem zasiadł z nami potajemnie Było we mnie nie mniej ducha lecz ta zawierucha nauczyła mnie czasem warto słuchać ducha Duch skrzydlaty duch przestworzy ze mną razem dzisiaj tworzy oby było nie za mało bo i z duchem tworze ciało Byle we mnie nie umarło, ciało które łamie się jak gałąź duch, rozwiewa się na wietrze w połatanym swetrze -
Sentymenty
Artur_Bielawa odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sentymenty, słowa zwieńczona znojem my dwoje, nieważne czas zrobi swoje odłóż do szuflady narzędzia żenady odłóż na potem horyzont z zachodem stracone dusze, my dwoje nieważne, czas zrobi swoje gdybym mógł zapomnieć lecz chce pamiętać wciąż słyszę echo bębna Kulawy w objęciach zgarbiony w zaszczuciach w pół słowa zostawiam uczucia a blizny moje są jakby Twoje nieważne, czas zrobi swoje