Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luthien_Alcarin

Użytkownicy
  • Postów

    2 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Luthien_Alcarin

  1. i małe sprostowanie..nie pan a szesnastoletnia pannica;)
  2. wiersz śwetny.. bardzo klimatyczny, pełen smutku ... Gratuluje:)
  3. hmmm... własciwie wiekszosc opiera się na Biblii... wiecej ani słowa;) hihihihihihi... :>
  4. Dzieki za komentarz, choć chyba nie takie odczycia chialam wzbudzić w czytelniku;) jeszcze raz dzieki i ... pozdrawiam ;)
  5. Cztery okna bez klamek, bez drzwi wszystkie zamknięte na 10 bruzd rozumu każda na blok kamienny zwany papierowym Patrzymy. Mrużymy oczy Ciemność oślepia krusząc stal wiary Jasność... Kwilą by kwilić „Wróć, wróć..” łapki przebierają, odnóża owada -stan agonalny Bóg stoi, Patrzy zdziwiony. Zagląda w kieszenie pełne drzwi, młotów klamek i Jego.
  6. bardzo dobry wiersz, czytelnik sie rozsmakowuje przy kazdym wersie;) Gratuluje i pozdrawiam
  7. bardzo dzikuje za komentarze;) Pozdrawiam..choc hmm.. ten wiersz wcale nie mial być az tak mroczny , a raczej zawierac spory ladunek nadziei,... hmm;) Każdy interpretuje inaczej i tu tkwi urok poezji Pozdrawiam
  8. Chyba każdy wiersz wymaga refleksji, gdyz kazdy chce coś przekazać.Pzrynajmniej takie jest moje zdanie;) Bardzo dziekuje za opinie ! Pozdrawiam
  9. Coolt nic dziwnego ze nie mogles zrozumieć tego fragmentu... zamiast karmiony powinien być karminowy:) Przeprazam za pomyłke i dziekuje za komentarze. Pozdrawiam
  10. Czarne anioły zginęły w mroku Krzyż splunął krwią- karminowy oddech. Wschodzi słońce Ludzkie wampiry w chęci znalezienia chłepczą wiarę Boga Cud w Kanie W żyłach płynie krew nie fałszywa woda... [sub]Tekst był edytowany przez Luthien_Alcarin dnia 31-01-2004 16:12.[/sub]
  11. Bardzo dziekuje za komentarze;) Pozdrawiam
  12. wiersz dodalam do zaawansowanych przez przypadek... raczej zdaje sobie sprawe z ejeszcze nie czas tak wysoko mierzyć;)za nieuwage przepraszam
  13. bardzo dziekuje;) Pozdrawiam
  14. Zapal światło Cztery reflektory Porwie mnie wiatr Północ, południe Zachód , wschód - w zależności od ustroju. Sznurek się napina Podnoszę rękę -zawsze na tak Sznurek popuszcza Opuszczam dłoń Będę krzyczeć „nie”. Ukłon- Tak wypada Trochę wstyd trochę tak, z przekory.. Cicha Mojra przecina sznur Ulga- bisu nie będzie...
  15. nie jest osobisty... hmm... az dizwne bo przesłąne wydawalo mi się ajsne:( najwyraźńej użyłam nie tych słów....
  16. po arzkolejny wykaze sie niecierpiwoscia i spytam z czego wynika brak komentarzy? Chcialabym ewentuyalnie poprawić cos;) i licze na rady Pozdrawiam
  17. oj chyba nie zrozumialiśmy sie do konca.. wiersz ie pzredstawai łzawej miłości..miał opisywac pewne postawy ludzki. Jakie? To pozostawiam innym czytelinikom. Pozdrawiam;)
  18. bardzo dziekuje za rady... ;)Pozdrawiam
  19. hmmm... na pewno pzremyśle tę rade, choć mimo wszystko wyadaje mi się ze "musniecie' daje wieksze pole do popisu czytelnikowi, a co do tej sprawy każdy powinnien w swoim sumieniu ukierunkowac odpowiednio wlasną opinie, ja chciałam tlyko zasygnalizowac problem, i dać jego jak najjaśniejszy obraz;) Pozdrawiam i dziekuje za rade [sub]Tekst był edytowany przez Luthien_Alcarin dnia 20-05-2004 17:18.[/sub]
  20. mala uwaga : nie jestem Panem... tylko szesnastoletnią dziewczyna;) Pozdrawiam
  21. za mało przekazu? nie chcialam zbyt bardzo obrazowo poruszac problemu aborcji, bo bałam sie ze zakłóci to odbiór...
  22. dziekuje za wszystkie opinie... ;)Pozdrawiam
  23. Czyżby wiersz byl na tyle słaby by nie budzić jakichkolwiek emocji?
  24. moge powiedzieć tylko jedno: gratuluje;)....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...