Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luthien_Alcarin

Użytkownicy
  • Postów

    2 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Luthien_Alcarin

  1. to nie jest ambitny wiersz - to jeden z takich wierszy o wszystkim więc na początek niech będzie nic - bo tu zawiera się wiele a potem pęcznieje s a o h c chaos za nim burza i fale niespokojne (tutaj przeciąga się dzień trzeci – raczkuje) jest to niewdzięczny temat do pisania bo w wersach się rozpycha za nim siedzi historia a w głowie ma tylko rewolucję przewroty i pana Kowalskiego ja stoję w przedziale współczesnym i myślę sobie że najbardziej z tego nic i wszystko lubię ziewać ci w ucho w ręce i szalik w takie dzień dobry co tylko z chwilą zna się po imieniu
  2. Jerzy: dobry twój wiersz czytałam wczoraj ale z tą moderacja przesadziłes: chulaj dusza piekła nie ma? zasad pewnych trzeba się trzymać i tyle co do wiersza: druga strofa nijaka, czerwień też troszke zbyt się wybija i psuje klimat, ogolnie nieźle, ale bez fajerwerków POzdrawiam Agata
  3. Fred Muritus: z tego co wiem tutaj ocenia się wiersz a nie komentujących poza tym fakt-każdy ma odczucia, a moje były bardzo negatywne przy tym wierszu Pozdrawiam Agata
  4. Klaudiuszu..ah ten Twój zmysł obserwatora i sokole oko: cudze chwalisz a tutaj taki rynek do komentów:P
  5. 1.wyrazenie "skumałas" sobie daruj 2.owszem caps lock jest dla ludzi ale jesli w poezji musisz używać caps locka zeby coś uwypuklić to znaczy ze to nie jest dobry wiersz- radziłabym nie obrazac się bo złosliwa nie byłam : myślę ze dostałes kilka dobrych rad, o ile chcesz coś tam poprawić w narazie infantylnym pisaniu Pozdrawiam Agata
  6. czy cierpienie jest naparwde wieksze gdy pisze się je caps lockiem? chyba nie jestem na nie ze względu na: -wielokropki-nic nie wnoszące - balaność - żle ujety temat -caps lock - patos -pytania:tez niewiele wnoszące -brak liryczności-> za miast niej hormon Rada: czytaj czytaj czytaj i nie popełniaj zbrodni wymienionych wyżej;) POzdrawiam ciepło Agata
  7. Agnieszko miło mi ze to wlasnie TY mnie poklepałas po głowie i pierwsza strofe doceniłas;0) Amras: subiektywnie ale miło:P POzdrawiam Agata
  8. witam:) pierwszeskojarzenie z filmem o tym samym tytule: wiersz dobry ma koncept i konsekwentnie go realizujesz, choć czytałam już Twoje lepsze Pozdrawiam Agata
  9. na walentynke znośny, na wiersz nie za bardzo: banalnosci za dużo, liryki za mało i tyle Pozdrawiam Agata
  10. przepraszam ze masowo:ale równie ciepło dziekuje za wsyztskie opinie:) (Stefanie tylko nie nadwyraz bo mi z rumieńcami nie do twarzy) ... Pozdrawiam Agata
  11. zapis nie musi być udziwniony jeśli tresc sama w sobie powala...
  12. mieliśmy uczyć się ciszy powoli jak ślimak uczy się ziemi ale wtedy nie wiedziałam o spiralnej skorupie która zakręca w głowie mimo że oddziela od wnętrza – jest mięsiste (a mięsem się nie rzuca - a więc sobą też nie wolno częstować spontanicznie) a ty wbrew temu pokazałeś rogi leniwie jakbyś nie był pewny czy to już wolno obnażyć nieciekawość siebie zaczynam powoli rozumieć że cisza nie czeka ona na karku usypia jak winniczek na liściu sałaty syta chrapie mi do ucha to wtedy słucham jej tak chciwie nawet gdy wadliwie niepozorna
  13. podoba mi się puenta Pozdrawiam Agata
  14. ciekawy: nie wiem czy dobrze odczytałam kazdy wers, ale ja mam logiczną całosc wiec zawsze jakos swoja interpretacje wybronie Podoba mi się;) i tyle Pozdrawiam Agata
  15. ta ironia wymkneła się spod kontroli: ja poprostu błagam o pisanie o biedronkach czy żółtym serze, a biednego ksiedza zostawmy w spokoju;] POzdrawiam Agata
  16. Arkadiuszu liczyłam ze poprawisz mi humor: bo nie arz coś dobrego naskrobałes... ale cóz, chociaz na herbatke miłe zaproszenie (o ile się łapie;)) POzdrawiam Agata
  17. Ciszej!-> skoro ma być ciszej to po co wykrzyknik? Niech nikt nie słyszy Kroków naszych serc-> to już było, wytarte te kroki Ciszej!-> wykrzyknik;/ Chcę chłonąć szepty Twoich oczu-> banalne Słyszysz? Te nieśmiałe Spojrzenia samotności?-> to też było Słyszysz? Nie bój się To tylko Miłość-> niestety puenta też nie zaskakuje niestety-wszystko już było, kurcze o miłości można pisac na milion sposobów nie używajac takich wrazów jak "miłość", "serce", szept, samotnośc itd itd i można to robić o wiele lepiej: jeżeli juz to niech te "zakazane słowa": beda używane z mniejsza intensywnością i ich użycie niech będzie bardziej przemyślane POzdrawiam Agata
  18. Marzeniom chcę wyjśc naprzeciw podążyć drogami zdarzeń gdzie wiatr by włosy pieścił nie rozwiewając marzeń.-> zjadliwa, jest prostoa moze dla mnie kapke za naiwnie przedstawiona ale ok, Usiąść na skrawku cienia motylom otrzeć kila łez-> a po co motylom ocierać łzy-czemu służy ten zabieg personifikacji? spojrzeć niechcący w błękit nieba i najzwyczajniej uśmiechnąć się. Z drzew łapać spadające liście babiego lata zerwać nić... Czy warto wierzyć..? Czy warto marzyć..?-> te pytania za bardzo unaiwniają wiersz, ok wiem że tak miało być problem wtym że przekroczona została pewna granica (jak dla mnie) medzy naiwnościa kontrolowaną Chciałabym jeszcze żyć.-> marzyć to życ tak? ale ta puenta wyrwana , jakas taka pozostawia niedosyt ogólnie: za słodko: brakuje mi ( co dziwne) liryczności i pomysłu na realizacje konceptu: można by całość poprowadzić delikatniej ale i bardziej nowatorsko na plus: dobrze że nie ma górnolotności:ale jeszcze sporo pracy chyba Cię czeka Pozdrawiam Agata
  19. za duzo okeśleń poetycko wytartych "bursztyny szczęscia", "kraina snu","Codziennego złą ogromem" itp itd..., to wsyztsko było i jest ciezkostrawne, trudno to poczuc: a przecież wiersz miał budzić niesamowite emocje (kontrast tej delikatnpości ze śmiercią) problem w tym ze poszło za lekko, moja arda: warto pisać prościej;) POzdrawiam Agata
  20. powtórzenia miały zbudowac klimat: nadac nute niepewnosci(?) i może nawet desperacji:ale nie wyszło, tekst sie wyciąga i zamiast jakiejś puenty która usprawiedliwiałą by poczatek jest nijako;całość za bardzo się rozmywa Pozdrawiam Agata
  21. punkty za komentarze> a fujj- kazdy na bpisze byle co ->czesc moze nawet nie czytajac wiersza-zwykłe "ok" jest zawsze bardzo neutralne, i już będzie mógł zarzucić forum swoimi wypocinami: w takiej sytacji wątpie by komu kolwiek chciało się komentować wnikliwie... co do moderacji: bardzo by się przydała, mimo iż to niewdzięczna i ciezka praca to bardzo potrzebna (moim skromnym zdaniem) POzdrawiam Agata
  22. Gwoli wyjaśnienia- nie napisałem z jakiego powodu „nie lubię” oyeya, zapewniam natomiast, że jego poziomu intelektualnego nie oceniam na podstawie tego, że potrafił krytykować (to, że jego krytyka rzadko kiedy była konstruktywna, to już inna sprawa). On sam nigdy nie potrafił przyjąć krytyki, jeśli napisało się, że jego tekst jest do dupy, to „prosił” o argumenty, jeśli natomiast wypisało się wszystkie za i przeciw, to spotykało się ze słynnym „pan się nie zna”. Na tym chciałbym skończyć dyskusję na temat tego jegomościa. Osobiście mam większe problemy na głowie, myślę, że forum także. Pozdrawiam Fei oyey był specyfivzny; mnie tez zjechał totalnie, ale gdy na PW poprosiłam o powazne potraktowanie i pomoc to dostałam całkiem rzeczowa odpowiedź. Wole chyba oyeya kóry coś tam na poezji się zna niz zadufanych w sobie grafomanów do których zadne agrumenty nigdy nie dochodza POzdrawiam ciepło Agata
  23. swoj pierwszy miazdzaco-negatywny komentarz dostałam od oyeya - i chwała mu za to bo chociaz czesciowo z grafomaństwa mnie uleczył...Moderacja chyba by się jednak przydała: ostatni zalew grafomaństwa az w uszy piecze i rzeczywiście forumowicze bardziej skupiaja się na wczensiejszych niesnackach, wygłupach czy docinkach i "postawieniu na swoim"., niz na poezji Pozdrawiam Agata
  24. pryszcz?! pryszcz?! bezczelny humanista:> zreszta "co Ty wiesz o przemianie pokoleń..."
  25. pierzyna...ah te pierzymkowanie:) (swoja droga nabijac się z zaspanych Agat- niegodne moje drogie , niegodne;>) see yaa;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...