Kasia Dobucka

Bardzo fajny wierszyk. Tylko w drugiej zwrotce mogło by sie jakoś lepiej rymować,.. Pozdrawiam/J

mój sprzęt czasem zawodzi tuż przed chwilą starcia AntySpam nie działa zostaje zakarzona bliska rozpadu czekam na pomocną dłoń człowieka

Nie bywałam to długo i chciałam się raczej nie odzywać, ale to jest piękne. Wszystko powiązane, magiczne, nowe, interesujące, nie na jeden raz. Wg mnie wszytsko idze w dobrą stronę, rozwijasz się i piszesz naprawdę dobrze. A czy to wiersz. Może teraz tak mniej niż więcej, ale może jutro? Pozdrawiam zza kurtyny/Kasia

Ja podpisuję się pod pierwszym komentarzem. Ostatnio mnie dopradwy nie ma, ale może własnie dlatego, ze nie moge się donlaeźć. Czytam jednak wiersze, tylko po cichu. :] Wpadam tu, przeczytam, zobaczę co sie dzije :] Uważam, że forma jest ważna, ale nie musi być tak i tak, aby wiersz był dobry. Moga byc powtórzenia, moga być zwroty "zakazane", ważne aby coś wywołał ten wiersz, pobudził, zaciekawił. Pozdrawiam serdecznie/spracowana wierna Kasia

Szczerze to mi sie nie podoba, pełno powtórzeń, wg mnie niepotrzebnych, niezbyt dobra interpunkcja. Oprócz tego mało przekazuje, i nie przyciaga, ale kto wie może nastepnym razem bedzie lepiej :]

Szkoda, szkoda, że tak kkmentują inni twój wiersz. Ale różnie przecie bywa:], mi se baaardzo podoba, est piekny i jest jakiś, ma to coś. Nie nudzi mnie, nie każe spać. Ode mnie masz za ten wiersz plusa + nawet dwa + Pozdrawiam/Kasia

Wiersz mi sie podoba, moze zbyt czytelny, ale kto powiedział, ze trzeba koniecznie gmatwac i wyginac:], jestem na plus :P Pozdrawiam/Kasia

Ja raczej zaliczam sie do tej grupy 90% ludzi, których tkz "poezja" jest nierozumiana, "ciężka", wrecz czasami niemozliwa (nistety)do odboru. Ale mimo to pisze, pisze i nie przesataje... czemu? Nie wiem, może dlatego że gdy zaczełam pisac, a było to stosunkowo dawno, jak na mój wiek, tez byłam nierozumiana. I tez pisałam. Może sie przyzwyczaiłam... Poezja mnie nie zawiedzie, na pewno nie tym że ktoś powie mi że to bez sensu, bo ja widzę w tym coś co stworzyłam, zapis jakiejś chwili, uczycia, marzenia, wszystkiego. Pragnę, nie zaprzeczę, zrozumienia, ale gdy go nie dostaje, no cóż... takie zycie. Czemu poezje maja rozumieć inni kiedy zwykłych słów czasem nie pojmują. "Ktoś sobie idzie w marszu po papieżu. Czy to nie jest poezja sama w sobie? Po co tu jeszcze słowa. Przyłącz się do marszu, lub patrz z boku, to jest poezja właśnie. Poezja dzisiejszych czasów, a nie wypisywanie bzdur w jakichś tomikach, których nikt, nikt naprawde nie czyta..." To jest poezja, poezja najpiękniejsza, poezja, ale czynów. Rzeczywiście lepiej robić niż pleść trzy po trzynie wiadomo dla kogo. Chyba, że dala siebie...

Ciesze się, cieszę. Tylko trudno to wykrzykiwac, gdy gardełko boli :]. Jesień sprzyja tym co jej sprzeyjają :] Czas zmienic nastawienie :p Pozdrawia ledwo mówiąca/Kasia

A ja wlasnie myslałam, przyłapałam sie na tym, ze moze nie mogłabym o tym mówić otwarcie do kogos, ale gdy siedze sama to sie tak zastanawiam, że chyba jestem poetka. P chwili sie poprawiam sądzac, ze "poetką" to tak własciwie byc nie moge. Kiedys napisałam: "Przepraszam za młodość. Wybaczcie mi wyraz ,,poeta”. Jestem tylko 16-letnią staruszką" Bo tak naprawde nie jestem nikim specjalnym, nie mam tyułu, jestem tylko człowiekiem :]] Pozdrawiam/Kasia

przeminę jestem krasnalem wśród tłumu miniaturowym odbiciem moich myśli wygodną formą gdzie gromadzę wspomnienia poetka – ze strachem mówię o sobie i tak zamkną mnie w czarnym atłasie podpiszą Ś.P. Katarzyna D.

Nie mam pamięci do autorów ale polecam każdemu: "Kochankowie mojej mamy" Zającówna "Błękitny zamek" cos na M ;] "Kwiaty na poddaszu" - nie znam autora, piekne ma nastepne czesci (juz nietak piekne) :] :p "Bez mojej zgody" Jodi Picoult - teraz czytam jestem przy koncu :] Jak bylam mniejsza (jeszcze mniejasza:) uwielbialam ksiązke "Północ w tajemnieczym ogrodzie" "Kod Leonarda da Vinci" tez polecam, Browna (chyba ta??), cos intersujacego a i jeszcze "Vernon" cudowna ksiazka mozna plakac do rozpuku, autora niestety rowniez nie pamietam :p Pozdrawiam/Kasia

i właśnie chciałabym temu jakoś zaradzić, kołysze to jeszcz chyba nie to :] Pozdrawiam/Kasia

Dziękuje za wszelką pomoc i komentarze. Julia Valentine - trochę skorzystała usówając kilka zbednych słów i wprowadzając kursywę ciągle jeszcze szukam pomocy odnośnie: "bo serce nie sługa buja i wali.. walą mi się sny" chciałabym to trochę zmienić jadnak nie mam narazie pomysłów, za rady i krytykę z góry dziękuję

nikt nie chciał abym wstała leżałam więc wsłuchując się w szept wypisywanych słów powolutku uświadomiłam sobie ich sens choć mówią - chwile są ulotne ja mam szmer moich wspomnień

jeśli to będzie grafomaństwo popularne słowo wśród łez zamknij oczy i wyjdź bo serce nie sługa buja i wali.. walą mi się sny i nie wymyśliłam pointy bo czymże jest pisałam nocą i tylko blask księżyca rozświetlał oczy sierp chciał pić obdarowałam go więc słonym nektarem samotności

Piękny wiersz, nisko się kłaniam i uciekam :] Pozdrawiam/Kasia

piszesz niesamowicie, coś jest niezwykłego w twoich tekstach. Pozdrawiam jeszcze ciągle pod wrażeniem/Kasia

Pod względem wartości poetyckiej, co jest źle, co powinnaś skrócić, zmienić nie pomoge Ci, bo wiersz oddziałowuje na moje wspomienia, właściwie teraźniejsze rozterki. Pozdrawiam zatem pełnią problemów (nie żebym komuś tego życzyła:)/Kasia

Nawet ładne, ale czuję, że ciekawiej by było jak byś zakończyła z dopiskiem obudź mnie od dnia Dawałoby więcej do myslenia, tak to czuję zresztą Pozdrawiam/Kasia

Rzeczywiście ładne, mi naj bardziej przypadły 3 ostatni linijki. duży + Pozdrawiam/Kasia

Bardzo doby pomysł, moja sugestia: może w Bydgoszcz :D:D:D

Choć za zmianami nie byłam, uważam że poprawki były słuszne, pozbyłeś się powtórzeń, ułatwiłes odbór czytelnikowi. Najmniej podoba mi się początek, choć pewnie musiałeś zmienić go tak. Nad tytułem może się zstanowie i wpadnę potem:]]] Pozdrawiam/Kasia

Wiersz nie przypadł mi do gustu. Nie bynajmniej dlatego, że poruszasz taki temat i w taki a nie inny sposób o tym piszesz. Ja również nie jestem wieloma rzeczami zachwycona, wolałabym by było inaczej. Wiersz nie podoba mi się, bo komplenie nie wiem co chcesz powiedzieć, przekazać. Wybacz, ale kojarzy mi się on z jakimś manifestem, troche niewiadoma o co. Trochę również niewygodnie się czyta. Pozdrawiam/Kasia

Lubię takie urokliwe wiersze, z klimatem, które opowiadaja o czymś ważnym, przynajmniej dla tego kogoś. Oj naplątałam, zamykam się. Wiersz podoba się, choć jakoś za bardzo nie poetycko, jakby trochę nastrój psuje (zdaje mi się ;)) wers "nie widząc, że ścięłam je dla ciebie". To taka niezdarna próba niesienia pomocy :))))) Pozdrawiam/Kasia