zebra
Użytkownicy-
Postów
117 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zebra
-
Sto pięćdziesiąty szósty dowód na twoje istnienie (-- co się nie śni)
zebra odpowiedział(a) na zebra utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
możliwe, że skorzystam z tej propozycji zdetronizowania 'się' dziękuję Pani bardzo i pozdrawiam:) -
zasadniczo lubię kocie futro, a nawet - koty:D mam kilka uwag: - nie 'gdzie' tylko 'dokąd' prowadzą - kocie ścieżki zamieniłabym na kocie ślady - nie lubię wierszach zwrotów typu 'powinnam', nie lubię też apostrof, ale to takie osobiste;) - wiesz mam lepszy instynkt zwany kobiecą intuicją - ten dystych w ogóle mi się nie podoba, może przez te 'wiesz' i 'zwany' (takie niewierszowe) - 'takie' grzecznie usuwamy - 'bywa' j.w. - ostatniej strofki się nie tykam, bo chyba nie rozumiem;>
-
Sto pięćdziesiąty szósty dowód na twoje istnienie (-- co się nie śni)
zebra odpowiedział(a) na zebra utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
drogie Panie, mnie osobiście nie przeszkadza to 'się', tym bardziej że w rytmicznym czytaniu usuwa się jakby (ee, przerzutnie, czy jakoś tak), ale liczę się z tym, że dzieje się tak tylko wtedy, gdy czytam po swojemu;) czy chodzi Wam może tylko o 'brzydkość' graficzną? przemyślę więc dokładnie. Wojaczek STO PIĘĆDZIESIĄTY PIĄTY DOWÓD NA TWOJE ISTNIENIE Werset snu co nie składa się sam bo nie dowolnie ale na obraz -
Sto pięćdziesiąty szósty dowód na twoje istnienie (-- co się nie śni)
zebra odpowiedział(a) na zebra utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
na potrzebę tego właśnie pytania jest dopowiedzenie w nawiasie tytułu:) -
ja nie wiem, czy jędrne piersi falują jędrne sterczą, falują raczej te nieco bardziej dojrzałe- żeby nie było - lubię każde, naprawdę
-
Pani Bono, dla mnie ten tekst to początek bajki, dobrej bajki może nawet, kto wie. ale wierszem mi się to nie czyta. liczyłam na jakiś mocny akcent pod koniec, akcent tajemniczy, baśniowy. ale sam opis, w dodatku z tak wyłożonym tytułem, niestety. ps.przesiana firanka brzmi jednak uroczo, naprawdę.
-
Sto pięćdziesiąty szósty dowód na twoje istnienie (-- co się nie śni)
zebra odpowiedział(a) na zebra utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nieśmiałe nawiązanie do "sto pięćdziesiątego piątego" Wojaczka -
zwykle staram się nie mówić o czymś, czego nie wiem - oszczędza wstydu
-
spojrzałam wcześniej - czy to coś zmienia?
-
aha nie ma co, fajni tu jesteście
-
drodzy Państwo, bardzo proszę o pomoc! czy może jednak nie pisać, jak zasugerował Pan Jimmy?
-
w roli nadawcy nie czuję się pew- nie patrz: zadaję nam tyle trudu choć staram się mówić naiwnie: to jak na policzku złożony ból - to wszystko rozłóż aby odbyło się delikat- nie od teraz kręci się wokół mnie brak odbierz mi i to
-
hm, banalnie. rozpatrzył Pan to na każdej płaszczyźnie? skład nie na pewno dziękuję, pozdrawiam
-
Pana Krzywaka przypadki czyli głędzenie i nieokreślenie w niebycie
zebra odpowiedział(a) na utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dobre:D cóż to za pan Krzywak? -
po co ta kropka na końcu tytułu?
-
w roli nadawcy nie czuję się pew- nie patrz: zadaję nam tyle trudu choć staram się mówić naiwnie: to jak na policzku złożony ból - to wszystko rozłóż aby odbyło się delikat- nie od teraz kręci się wokół mnie brak odbierz mi i to