Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jego Alter Ego

Użytkownicy
  • Postów

    1 610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jego Alter Ego

  1. nie...moim zdaniem przepraszam musi byc,nie wiem czemu, musi o kropka,to wtedy jest calosc,to w tym przepraszam jest ta ironia Olenko powoli brakuje mi słow, wielkie kroki do przodu,błagam nigdy sie juz nie cofnij, taką Cię lubię:)
  2. nie byłoby trudno cię wyrzeźbić. spójrz gips kocha taką fakturę i mdłe kształty nieraz myślałam że wydarłam je sobie z dziwnych ciężkich snów o blue sky wiesz. to jak z chmurami. widzisz ale nie możesz dotknąć. chyba że odważysz się spaść albo zostać w nich na zawsze. rezygnuję z cumulusów w tej chwili nie posiadam jeszcze wiary i boję się, że umrę bez nieba* aczkolwiek staram się myśleć choćby o tej krwi nawet całkiem zabawnej. jeśli przestanę nie zostanie mi zbyt wiele ----------------------------------------------- *Salvador Dali
  3. Ewuś lubię jak zauważasz:) dzięki Pieczareczko:P dzięki za komentarz i też pozdrawiam
  4. Stanę w obronie farmazonów...Andzia ma swój własny,bardzo wyczuwalny styl i gdyby zastąpiła farmazony innym słowem,nie byłoby już tak po ankowemu.dlatego jesli tak napisala to świadomie czy nie ale nagięła słowa do własnych potrzeb i uwazam ze tak powinno zostać. Zgodze sie ze kursywa w srodku jest jak pointa(z początku byla na koncu-dla niewtajemniczonych) ale to z ironią jest pointą wyraźniejszą. No i dosłowność końcówki kursywy sama się przecież broni! tu akurat nie widzę potrzeby maskowania czegokolwiek,nie ma kawy na ławie (tylko w łapkach:)), jest cudnie,to Twoj najlepszy wiersz andziu,tak uwazam ja...jarząbek:P
  5. sam jestes kfiatek papatek:P nie mafjozo tylko miasto..miasto jest królem,może. no dobra,zakończnie.a co z resztą? mów śmiało,może pomożesz:)
  6. może wyglądam zbyt cynicznie krzykliwe rzęsy czerwone usta to dla bezpieczeństwa niedorzeczne pytać kim jesteś? może za głośno stukam obcesowo jak córka króla tego miasta patrzę czasem dość nachalnie ktoś powiedziałby wypatruje niedorzeczne zakazać palenia w miejscu rozstań
  7. dla mnie tylko "zgadnij po której stronie jestem" nie podoba mi się, i trochę zgodzę się z pięknym, nie widzę tu czegoś...sensownego,jakbyś do tego zmierzała a potem zrezygnowała. a to o gazie..marna pointa:)) ale można popracować i jakis wniosek może pojawi się z tego wiersza o piekarniku:) buźka
  8. no i znalazla sie zguba:) a wierszyk? jak ciche tchnienie,ładny
  9. dziękuje Lemalko,cieszem siem:))) pozdrawiam
  10. to głupie ale znów mnie zagraj czasami pojawia się w drzwiach for a little while (?) i oto pytanie czy coś rozwija się we mnie w rytm werbla czy tylko werbalnie
  11. Piszczałko:) oj,czepili sie tego myślnika,nie wiem jak go tłumaczyc,wiem ze inaczej ja go widze..moze winnam zapisac to tak: a po wszystkim jak nigdy fizyczny ból nie wiem czy to cos wytlumaczylo,ciezka praca pisanie ze zrozumieniem:) kolejny problem..nas-troje..czemu nieadekwatne do tresci? wiersz jest o zdradzie (cytat to sugeruje) wiec nawiazanie do trojkata o ktorym wciaz sie mysli i mysli...dla mnie adekwatnie,moze ja jakas lewa jestem czy cuś.. a ostatniej,wierze że może razić to nagromadzone "ć" ale nie zmienie w tej strofie nic,ot tak z sentymentu tak czy owak serdecznie dzięki za komentarz Piszczałko:) pozdrawiam
  12. 1. Nie sugerowałem, że Pani podąża za modą. 2. nas-troje i tak jest jak dla mnie wymuszone i zupełnie nie pasuje do stylu całego wiersza 3. proszę mi nie sugerować, że być może nie próbowałem zrozumieć wiersza, bo to brzmi jak rozpaczliwe wołanie o pomoc 4. myślnik zupełnie jest nie potrzebny, a jesli już ma być to raczej przed "fizyczny" wtedy podkreśliłby coś. 5. Ja także nie wiem dlaczego Pani się tłumaczy. Może jednak mam rację? 6. Moje czepialstwo nie jest wymuszone. Właściwie ja się nie czepiam, tylko wyrażam swoją opinie, podyktowaną własnym gustem oraz tym co mi przeszkadza przy czytaniu (a napewno nie w odbiorze). Pozdrawiam również. no dobrze,zły humor miałam widocznie i źle to odebrałam, człowiek powinien być wdzięczny za krytyke,a ja zaraz się tłumaczę.Jak winna jakaś:) kolejne pozdrowienia
  13. poprzednia wersja bardziej mi się podobała, nie ma pięknego nawiasu a szkoda:( i chyba układ wersów też bardziej mi tamten leżał,ale taki jest bardziej "Twój" Nadal mi się podoba ale nie ukrywam,że nie jak stara wersja (mam nadzieje ze to Cie nie urazilo:/ ) pozdrawiam
  14. Ostatnio jakaś moda panuje na to "gwałcenie" a podobno co za dużo to mało zdrowe. "nas-troje" - hmm jakieś to takie wymuszone. Nie rozumiem też dlaczego myślnik przed "bólem". nie podążam za modą, sugerowałam się tylko i wyłącznie odczuciami,ten gwałt jak każdy jest inny i ma swoje miejsce,idąc tym tropem możnaby sie o każde słówko czepiać. nas-troje wymuszone..niech Panu będzie,co ja tam sie bede tłumaczyć,może nie próbował Pan zrozumieć wiersza. A myślnik służy tylko i wyłącznie to podkreślenia że po wszystkim fizyczny zostaje tylko ból,który w zasadzie winien być mentalny,a jest "jak nigdy" no więc dałam sobie myślnik nie wiem czemu sie tłumacze,może dlatego że uważam że wymuszone to tu jest jedynie Pana czepialstwo:P pozdrawiam
  15. co ma wisieć nie utonie jak mawiaja:) dobrze że na tak, lżej na sercu:) a że Sienkiewicz- coż,ileż można cytować king crimson itp,zwlaszcza ze on tak adekwatnie.A swoja drogą to chyba tylko Ty zwrociles uwage na cytat( w zasadzie mogloby juz nie byc wiersza gdyby tak na tym cytacie sie skupic) dzieki:)pozdrawiam również
  16. hie hie,no nie aż tak Stasiu,chociaz ta krew na podrapanych to nawet trafne moze byc..ale zakonczenie nie jest az tak ...moze nawet gorzej,bo chodzi o pozycję szóstą w pewnym spisie..dosc powrzechnym dzieki,tez pozdrawiam no kochanie, wiersz jest po to by go interpretować w zalezności od zachcianek czytającego i jego akuratnego nastawienia do życia - he he - ja dziś tak.... > turlanka> całuski Ty lepiej nic o swoich zachciankach wiecej nie mow bo znow wypieki wyjdą na twarz:)
  17. po nocy gdy wszystko odwrotnie i nawet brokat pod oczami zamiast na nich choć może lżejsze są i więcej widać niż jest się w stanie wytrzymać jak w noc gdy różnice tak uderzają podobieństwem
  18. hie hie,no nie aż tak Stasiu,chociaz ta krew na podrapanych to nawet trafne moze byc..ale zakonczenie nie jest az tak ...moze nawet gorzej,bo chodzi o pozycję szóstą w pewnym spisie..dosc powszechnym dzieki,tez pozdrawiam
  19. Stanko jak Ty pieknie czytasz te wszystkie wiersze..ciesze sie Perełko, szok:) nawet z pierwsza strofka?:)
  20. w związku z Twoim Stasiu wierszem z rozedrganym piszę sercem(?) ze gdy Ty się piec odważysz ja wypieki mam...na twarzy :) a moze wszyscy zboczuchy na tym forum jestesmy:)
  21. kurcze flaczek,padła nawet propozycja by bez pierwszej w ogole..ale chcialam tak to zobrazowac,pokazac uczucie(a to tak da sie w ogole?) no i chyba sie zapedzilam (w kozi rog)...moze faktycznie bez niej bedzie lpiej (bo przyznam szczerze,ze nie chce misie przy niej majstrowac,leniuch jestem) dzieki Bartku,pozdrawiam Cie
  22. zaskoczyłaś mnie tym..powalający. a moze mnie dzisiaj wszystko powala..ale dałas czadu. W moj nastroj tez sie wstrzelilas wiec i za to plus z podziekowaniem jesli moge tylko jedno małe ale: ale na spieprzonym życiu zna się tylko jeden dlatego nie wysyłam Boga na zasiłek dla bezrobotnych naprawdę nie grzeszę. zdrowym rozsądkiem spojrz, czy uzywanie "Boga" jest tu potrzebne? oszczedz Go i napisz "Go" w zamian:) i tak wiadomo ze o biedaczka chodzi bo naprowadzilas na to w wersie ktory pogrubilam(mozesz ewentualnie "Jeden" napisac) i potwierdzilas w ostatnim dwuwersie (gdzie tak przy okazji dodam ze kropka nietrzebna:) ale ogólnie brawa Mądralo,ściskam
  23. no i tytuł! ten jest okropny,bo niezrozumialy i w zasadzie nie pasuje do wiersza jesli sie nie zna szczegolow...wiec help,otwartam
  24. za piewrszym razem wlasnie tak napisalam:) nie lubie "cie" na koncu,nie chce mi to brzmiec. ale zaufam Ci:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...