
stanislawa zak
Użytkownicy-
Postów
3 957 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez stanislawa zak
-
marynarze własnych losów
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
okruchy arogancji w kubku czarnej goryczy co dzień jeden więcej nogi golema siedliskiem ukwiałów po brzegi cierpliwości chojną dłonią w dziury każdej myszeidy do ostatka nabici w butelkę pływają po morzu własnej głupoty -
Okoliczność
stanislawa zak odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo sympatyczny i mądry wiersz, pozdrawiam.ES -
[mój prywatny październik]
stanislawa zak odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo ciekwy, lekki, czuje się jak liście lecą z drzew, podobamisie z plusem -
[08] Na dworcu
stanislawa zak odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
baardzo! -
zasady - sam komentarz
stanislawa zak odpowiedział(a) na Juliusz Wnorowski utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
jestem za a nawet ZA! pozdrawiam obu panówES -
wyjście awaryjne- z cylku wieczorne żarty
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
moi drodzy, w wyrazach są zamienione litery taka zagadka do odczytania, ale trzeba na to czasu, pozdrawiam serdecznie!ES -
a ja znów o tamtym..
stanislawa zak odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ewo, bardzo podoba misie,jest ciepły nastrojowy, taki normalnie nasz, kobiecy, i wydaje misie zebyś nie rezygnowała z powtórzeń, możesz przyjąć wersję espeny, ale widzę że Tomek w nas siedzi, co?pozdrawiam serdecznie pa! buziole dla obojga! -
taki Chandel jest okej!
-
na- rzecz- ony k(sz)uka gdzie popadnie jajko wrzuca lecz nie kradnie a nauka jaka dla mnie?
-
boso i w ostrogach, czyli miłość na parkiecie
-
wyjście awaryjne- z cylku wieczorne żarty
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Basiu, dzięks! pozdrawaim ciepło! -
wyjście awaryjne- z cylku wieczorne żarty
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no, to szczerze dziękuję za szczerość,miło mi od pana usłyszeć, że dojrzewam poetycko, -
w Skarzysku leją po pysku, w Złocieńcu mak sieją - dla zysku i wcale nie jest jak posiał makiem, bo siewcy obeszli się smakiem, gdy do sądu ich oddano w Skarżysku.
-
Magdaleno! święta i tyz racja! pozdrawiam.
-
po jednej nocy
stanislawa zak odpowiedział(a) na Ewa_Kos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo snieżnie, lirycznie i swojsko, rozpętałaś pragnienia świąteczne, i wyobraznie pobudziłaś och,,,! pozdrówka! -
wyjście awaryjne- z cylku wieczorne żarty
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ewuniu, dzięki Wam serduszka moje!puszczam do was oko! Panie Mirosławie, dziękuję bardzo, uznaję to za komplement, cokolwiek on ma znaczyć, pozdrawiam nocnie z przymrużeniem oka. -
nie mów mi... dam ci złoty liść klonu świetlisty uśmiech na twarzy radość malowaną słowami za spełnienie moich marzeń za ogień gorącej namiętności obejmujący ciało bezwolne zdumione apetytem na wolność niechcący- jakby nie świadomie kłódką ciasnego uprzedzenia zamykałam dopływ emocjom rozbijesz płomiennym dotykiem wywołasz tsunami- mocno dreszczem podnieconych szeptów półprzytomnie i bez umiaru czułość słonawa się zmiesza gdy popłyniesz falując ciałem skrzydeł dostaniesz, kochanie!
-
ten śrubokręt- coś ,jak wiecie, słynny stał się już w powiecie. każda panna chce go mieć. lecz mieć, to nie tylko chcieć, wkrętakiem wkręcić się należycie. w każdą śrubę, albo w cudze życie!
-
wyjście awaryjne- z cylku wieczorne żarty
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
co tu dużo mówić i pisać nie warto, bo każdy to wie,że kopiety są - Fenus, a drężczyzni na jewno - Farsa, tacy kaleczni. i naczepni, dla nich każdy obiaw jest przybalony, a dupa zasłona, mają po niej pługie gęby. a tak na kobrą oprawę, to rzadkopływają komplementami, a co dopiero w gustach. nigdy nie są rzewni, albo aż nadto- od jucha do jucha. psia krew czili. oj! dubią to dubią i to jak ostro,mięchem cucić, nakręcić słodem, lub pięścią z przydupem. jedno trzeba im przyznać. zawsze rają wyjście awa maryjne. z ciasnego uprzejdzenia. -
ptaki lecą dalej a parapet wciąż niesyty.....
stanislawa zak odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Joanno piękne metafory jak i cały wiersz pozdarwiam niedzielnie -
rozwalić barykadę zbędności
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Maćku, Arku, dzięki! dobrej nocy! -
w nastroju sepimelanż
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
kochani HEKI, bardzo wam dziękuję za komentarz i współczucie dla mojej ukochanej lipy, toć ona ma prawie 300lat, zadna lipa tego nie dozyje! pa!i buziole! -
pan ten z Kaczorowa zdaje się rodem, choć nazwą bardziej rybą bywa, więc dziwi mnie, że jezdzi samochodem bo w jeziorze -(raczej)powinien pływać.
-
w nastroju sepimelanż
stanislawa zak odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
albo do krisa napisać list , który nigdy do niego nie dotrze, bo go nie wyślesz albo pojedziesz do poety uwielbianego za wszelką cenę tylko on.tamten był ostatni, piekny komentarz i taki pouczający! dzięki! pozdrawiam -
z podróży
stanislawa zak odpowiedział(a) na Krzysztof Kwiatkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ktoś tam z góry zebrał łzy i deszcz nie pada, ładnie, pozdrawiam ES