stanislawa zak

masz rację starocie po renowacji zmianią twarz ale staroć zostanie, pozdr,

Kasiu literówki cóż, chaosu,do poprawy poza tym wiersz uważam- trzeba skrócić, niektóre zdania zupełnie nie są potrzebne,przemyśl jeszcze raz pozdrawiam- a słowo wmieszując- musi tak brzmieć?

jednym tchem bez nabrania powietrza? pozdrawiam niedzielnie cieplusio

bark mi słów, twoje metafory są przecudowne, takie piękne połączenia słów, a znaczenie ich daje do myślenia słowa co nie są sobą u ciebie zyskują nowy wymiar cieplutko pozdrawiam niedzielnie co drugi dzień!!! z wiadomych względów.plusisko jak choinka do samego nieba!!!

wiem zdeptana , podobne odczucie miałam w którymś tam wierszu, twój jest skromny ale wielki, pozdrawiam niedzielnie z plusem jak niesłowa na scenie bez chmur!

kochani, po poleżeniu w warsztacie, bez odzewu proszę o konstruktywne komentarze, moze cóś z tego wyniknie, pozdrawiam niedzielnie

z upodobaniem wciąga w nozdrza zapach swej ofiary zwierzęcą żądzą delikatnie zanurza we wgłębieniu szyi mgiełka dynamicznego zapachu unosi się drażni zmysły daje poczucie przygody wolności pobudza do działania energetyzuje fluidami płuca wyrafinowana namiętność falami przetacza się intensywnie nawilżając ciało by dać poczucie błogostanu i nasycenia napięcie spada pozostawiając ciało w głębokiej harmonii i jedności uwiedziona emanującym siłą męskiego uroku pewnego swej siły niedawnej ofiary - wody toaletowej "Nature"

witaj Kalino, miło mi cztać wiersz o moim mieście, Michał miał racją szanty to wizytówka Złocieńca.oczywiście plusssuję ci, z powiewem wiatru znad drawskiego

no proszę drugi kot, czy wy kochani mnie podbudowujecie? (hi,hi) bo mój kotek ostatnio bardzo choruje, plusuję i koci koci...pozdr.

Michale wspaniale znasz "koty" ja osobiście uwielbiam te zwierzęta i cenię za mruczenie, łaszenie, chodzenie własnymi ścieżkami ,podobnie uwielbam wolność.Twój wiersz wywarł na mnie przesympatyczne wrażenie, plusy tajemniczy jak kot.tym bardziej ze ostatnio miałam przeboje z moją chorą mieszanką persa,trafiłeś w uczucia moje!

nie miałam czasu wcześniej, ale teraz jestem pod wrażeniem tak bardzo podoba mi się to wycięcie kobiety z serca, przepiękne metafory tworzysz gorąco pozdrawiam gałązką kasztanowca!

jakie rytmiczne jak muzyka deszczu Zębatego, świetnie by się śpiewało, pozdrawiam śpiewająco

uważam ze ten diabeł to z aniołami pajęczyny wytnij z tym kurzem zmień na coś innego ale to moje tylko zdanie nic nie znaczącepozadrawiam, acha -metafory -pięknie połaczone takie właśnie twoje. ale uważam że kurzu za dużu.

w tym wypadku wolałabym stanąć po drugiej stronie, gdzie nie pękają membrany odczuć a Ikar wzlatuje od morza w niebo, plussski z pozdrawiam

słusznie e-m-e-m zwrócił uwagę tak myślę podobnie to- bez "do"umysłu pozdrawiam -wiersz podoba mi się jest taki inny niepodobny do reszty

dzięki za wgląd, tak moje drogie to celowe!samo życie, pozdrówka szalone kaszta-nowe

jakze mimiło ze chociaz coś , pozdrawiam czymś gorąco

może ta dłoń która się wyciąga?

nie nabierając oddechu wpadłam do jego rwących kipieli nurt oddala mnie od brzegu płynę zachłystując się myślami mijam (nie-do)statki wiry (ce)nowe od-dech łapię jak ryba spragniona westchnień obijam się o kamiennych obiecanek ostre kanty omijam zakola (pół)prawd maneandry głupoty topię smutki na falach (rad)ości i płynę targana wichrami emocji to spokojnie to burzliwie w towarzystwie rekinów których ominąć się nie da płynę by w morzu opłat zginąć

oj, bo się popłaczę ze wzruszenia ktoś mi coś -niesamowite, ale żarty na bok tak poważnie zaskoczył mnie, niby znany a inny świetnie! przypomniał mi miłe chwile w muzeum "Britisz"i pismo klinowe, to lubię -powiązania dzięki, pozdrówka z plusssem

Michał -dzięki ale wiesz po raz pierwsz wiem ,że tak być musi , bo naszą zmieni sens -co w nas- to brzmi inaczej, niby nie ma różnica ale subtelnie mapozdrawiam

atak miniaturek całkiem przyjemnych,

fajnie podonie jak moja odwaga plusiki mimi

był w warsztacie? taki pięknie znajomy? z plusem

taka oczywista prawda ty ją uzmysłowiłaś, pięknie pozdr.