stanislawa zak

Julio, dzięki za koment. byłam na wywczasach leczniczo, ale jestem i cieszę się że mogę z Wami dyskutować na forum, pozdrawiam serdecznie

wypełzły na poduszkę myśli nieuczesane marzeniami przekwitłymi nie chcą mnie głaskać po głowie wtulam się te niespełnione a one wciąż przy nadziei Vero! no i co ?

tytuł zmieniony,wiersz świetny ,plus bez zastanowienia

Jacku !zezwalam i pozdrawiam

tak , ja go tez znam i plusik swój dam, bo opinie dałam gdy go w warsztacie przegłądałam pozdrawiam do ...za 3 tygodnie!

baardzo ładny, spokojny miłe dla ucha dzwięki przy głośnym czytaniu, pozdrawiam plusowo, bo kazde słowo jest piękne

Arkadiuszu, musi byc staroświecko niemodnie, nienateraz, bo picie jest stare jak świat!zrobiłam to z premedytacją! pozdrawiam serdecznie i trzeżwo.

jabłka?- jesienne zbiory?czy młodzieńcze szczypanie pietruszki?od zawsze pachniały szczęściem!?

po korze marzeń snów- cacy!

hi, hi tak dawno Cie nie słyszałam, masz rację ale tak sobie myślałam kazdy wiersz wzbudza we mnie pewne skojarzenia, dlatego uwielbiam poezję!!!budowa nie ma dla mnie znaczenia, odbieram duszą i sercem, pozdrawiam gorąco i mało tematycznie!

tak ,tak .posłuchaj starszych dobrze radzą , ich nauki się przydadzą!!pozdrawiam

jakos mało czytelnie mało poetycznie,mało wyobrazni, pozdrawiam tulipanowo.

fajnie .tez myślałam, pisałam ale nie wysłąaam , i część faj... ale II nie pasujemi coś. pa do za 3tyg,

czyzbym była błędem BOga toż przecież na wzór i pobobieństwo!pozdr.

Vero! teraz ja znikam na 3 tyg, pozdrawiam serdecznie i gorąco!!!!

no i to jest to , faj.. podoba mi się ! pozdr. do czytaczyska za 3 tyg,,,

o właśnie o to chodziło jak zawsze Alter ma nosa, pozdrawiam

i dobrze jest o kej poprawiać nic nie chciej, pozdrówka

pomysłowy.

fajnie, jak haiku

byłaś mi kometą swym waroczem swym blaskiem -podoba mi się ale coś mi tu nie pasuje chyba słowo "swym" może- byłaś mi kometą warkocza odblasku?- nie wiem moze się mylę ale jakoś to zle się czyta. pozdrawiam

piękna miniaturka, pozdr.

juz ci mówiłam ,ze bardzo przypadł mi do gustu ale sugestie mile widziane Alter, pozdrawiamplusowo

prychając wydechem półżartem, półśmiechem wpadł w kipiel rwącą przypadkiem - zupełnie niechcąco odpływa zachłystując się słowy nurtem codziennej odnowy wpada na łachy miernoty odsieczą - półstrachy głupoty obija boki o kanty obiecanek-cacanek maneandry rybim oddechem się krztusi przechodząc pawie katusze wycisza smutki w kieliszku i leje go zycie po... pysku zawrócić? dowód namacalny przód- trudny tył - nieodwracalny

Pansy uwielbiam twoje komentarze są takie obrazowe jak wiersze Joanny, obie pozdrawiam słonecznie