stanislawa zak

jakże miło że jesteś bo jakoś słabo sobie radzę, podobno nie mają wartości, a ja tak sie "sraram", Izuni! co ciachnąć,? pozdra.gorące!

ładnie ujęłaś to co każdy z nnas w sobie nosi,pozdrawiam niespełnieniem spotkania przy lampce kawy- szkoda!

Ewo ja też dzięki! pozdra.gorąco

wiesz kocico! jest to najbardziej seksowny opis przyrody jaki ostatnio udało mi się przeczytac nie lubię topoli, ale osika to niezła odmiana z białym nalotem i drży wiatrem dmuchana. pozdra,

och Tomku, stworzymy niezły duet, bardzo podobają mi się twoje poprawki!i znowu dziękis!!!

sugestie i komentarze ,nawet ostre mile widziane, gdyż one budują całość i uczą nadawać wartości artystycznej- za co dziękis. Vackerowi

przeleżawszy w warsztacie znalazł odbiorcę, za co serdeczne dzięki Tomaszowi!

dojrzałam do tego by wyrzucić to głupie serce.daleko do łazienek. nocy czwartowych dymiących świecami pragnień w ciemności pragnę byś je odnalazł dom zbudował ze złożonych dłoni darując dach na zimne dnie dojrzałą kiść winogrona zostawił po drugiej stronie przekwitłej pustki jeśli myślisz że miłość to ślepiec z różyczką w ręku to nie wiesz jak bardzo mylisz się zdejmując okulary dalekowzroczności

no coś ty, taki lotny facet i nic? czy tylkoś w gębie, czyli piórze mocny?życzę mienia!i to takiego z liczydłem! pozdra.

miło udawać że wszystko jest trudne tylko wtedy gdy się ma kogoś zaradnego przy sobie. pozdra.

wiesz , uśmiałam sie , fajny te twój wiersz! pozdra,

I co wynika z tego?-

no, widzisz Cody ile uciechy dał twój wiersz i możliwości inter. włodkowe jest piękne! pozd.

bardzo mąrze ująłeś problem alkoholizmu, który stwarz okazję do udanego niepamietania, ale wiersz bardzo mi sie podobai plusicho ogromne! pozd.

teraz zdecydowanie lepiej, puenta również. pozdra. wybacz ale jakoś twój wiersz skłonił mnie do interpretacji mojej wizji twojego problemu-he he krzątamy się wokół problemów a prawda płynie pod prąd zmarszczki na czole wymagają uwagi by nie odbijały się czkawką nasze małe racje bez dżezu zaniesie konik garbusek na granice począku skąd wszystko sie zaczęło ręce precz od gwiazd! - tak na przekór, he he.

deszczem siecze ostatnio i przebaczaniem, ładnie, pozdra.

tak miło spać z ręką w gwiazdach- bardzo mi się to podoba, wiersz również, tylko ta alchemia trąci stopą na nie, dobranoc

Espeno! dzięki też mało or. ale szczerze. zdrówka!

...bo wszystko jest resztą , zresztą nie wszystko też!. pozdra.

tabula raza- ani raza, jakoś nie jest pusta, krótko i fajnie jakby to powiedział Vf, nie ma ..no wiesz czego!pozdrawiam

i słusznie, pochwalam!

gdyby nie banały zycie byłoby strasznie sztywniackie,sztuczne i egzaltowane! banały tez jak miłośc wyidealizowana sa zyciowe i... co tu mówić- pięęęękne! w każdym wieku!!!

Confiteor coś pewnie pomylił- "jak na te forum"- przepraszam ,co to znaczy? czyzbyś latał ponadpoziomowo? co do wiersza klimat ciekawy metaforki też ale możnaby zdjąć dosłowności i słowa- były świeże i BYŁ dla mnie - pomyśl! pozdrawiam

Espeno, zrobiłaś klimat, pozdrawiam

podobnie jak kochać?- co złe wiersze? he he, z autopsji? współczuje, jeśli tak, pozdrawiam