PraKtyczna

Trzeba czasu, by wrócić do życia po wielkich stratach. Małymi krokami, poznać lepiej siebie w tej stracie i dzielić się spuścizna ... ale ciężko...

W klatce ze strachu płacząc wtulona a kąt. Ciężko oddycham Boleśnie, tępo, bezsilnie. Uciekając sercem Nie chce otwierać oczu. Chcę zatrzymać czas Niech on się budzi, nie ja!

a ja mam ochotę spytać czy cieplej się robi na sercu? czy może ten wiersz nie ma emocji? "stare ręce sięgają po gorącą szklankę z herbatą." A dlaczego ważne by były stare?

@Iru_De czerwonej cytryny? skąd tak? Bardzo podoba mi się forma :) Cena to sylaby? Nie do końca mi się zgadza, ale może zle licze.

@Iru_De Dziękuje za wskazówki. Nie wszytskie potrafiłam zaapikować. Ten wiersz za duzo ma emocji, żeby być "poprawiony".

Nie czuje gruntu pod nogami Zapadam się w rozpaczy która wbija mnie w ziemie. Mój ciężki wzrok nie ma siły się podnieść Boi się tego co może zobaczyć O spoglądaniu w górę dawno juz zapomniałam. Jestem w chmurach, ale nigdy nie było mi do nich tak daleko.

Nie pójdziemy już razem do kina. Nie mogę nawet o tym marzyć. Marzenia rozdzierają serce, gniotą i gryzą najdroższe uczucia. A ty? Jak możesz się czuć teraz - nie wiem. // Nie potrafię, nie mogę ... // czuć i rozumieć. Wiem tylko że mam być blisko. Mimo bólu, buntu, gniewu. Mimo wszystko. A dalej żyć? myśleć i nie zwariować. uczyć się akceptować. Co zrobić by widząc przyszłość nie mdleć ze złości? Jak dać Tobie jeszcze chwilę radości? Mogę tylko być obok i dawać z miłości. Banalne pytania, rymy częstochowskie mało w tym piękna dużo bezsilności

zgrabnie oddane... i mnie dzis wlasnie dzis sprzatanie w kieszeniach ... :)

W moim odczuciu niezły wiersz, ładnie prawdziwy, dobrze napisany, ładne rymy, jedynie wydaje mi się; czwarta odstaje ze swoimi rymami:"czyta, chwyta, wyklikać". Tutaj bym radziła coś podmienić. W samej puencie "czujesz", coś mnie niepokoi, może to, że kojarzy mi się również z węchem, a wolałabym - z odczuwaniem. Jeszcze wrócę, zajrzę ponownie. To tyle moich myśli po przeczytaniu. Ogólnie - podoba mi się. Pozdrawiam - baba p/s zapomniałam: jak możesz (masz klawiaturę polską), to popraw pisownię (kreseczki, kropeczki, ogonki). genialnie! Dziekuje! Jak zawsze w sendo :) trzeba bedzie troszku nad tym propracowac Tak mi milo jak ktos mi daje takie uwagi ... ajajajaj :) scisk kasia

łaś ... oj te stereotypy :], Masz troche racje co do rymow . ale poniekąd tak to miało być... sama nie wiem dlaczego

ciekawie przyjemnie ... niebanalnie dzieki :) Kasia

zycie.... potem ma sie obdrapane kolana ...

informatyk, pragmatyk, emocjonalny lunatyk ... zgarbiony lekko klawiatura i krzesło co dzień, dzień w dzień palce do klawiatury przyległy kwiatki na oknie już dawno zwiędły życie na płaszczyźnie monitora chodzenie po ulicach z nosem w smartfonach meile czyta wtedy w mig wszystko chwyta. może uda mu się życie wyklikać ? na to rymów nie ma to generyczne jest rytm sie stuka sam czujesz?

Dziekuje... To miłe jak ktoś czyta co się napisało... Ja nie wiem ... ale jak sie pisze to gubi sie takie male literki/koncowki ... uhmmm Ech! Dokładności ! Dokładności! Cierpliwości ! .... kiedyś sie może nauczę

A dlaczego ty tak sie złościsz? I na co / kogo ? Mnie się podoba ... nie rozumiem dlaczego miałoby się o tym pisać jak smutek/żal/emocje opadna i myśli pobiegną nam gdzie indziej ? Jaki byłby w tym sens ?

Łaś :) Nie dziwie sie, ze lubisz ... Z niektórych wierszy wychodza emocje Wlaśnie masz dowód jak bardzo się z tego potrafiły wygramolić miło miło przyjemna nic porozumienia ... Dzieki wzajemne Kasia

To z tych samych notatek z Algebry .. to chyba nie byl dla mnie przyjazny przedmiot .. :P Ale nastoj przypomina mi [O wielki Boże et cetera,] Tuwima ... Trzeba mi bylo zamiast gryzdolic to na kartce Tuwima sobie wtedy poczytac ... :)

Rozkładam ręce ostrożnie, Lecz przyjąć nikogo nie pragnę Patrzę w dal mglista, szarą Lecz szukać nikogo nie chcę Zamyślam się pochmurnie i nagle Lecz głowa moja pusta Nic jej nie zaprząta Nie podrywa ze snu Cóż to się ze mną stało? Co to za licho mnie opętało ? ,że tak rozczarowana siedzę sama, ,że za szybą słońce a ja ledwo dyszę i słuchając i tak nic nie słyszę …

Bardzo mi sie podoba :) Czyta sie jednym tchem i ciekawie oddaje emocje ... Taki niespokojny, zadyszany Tak mialo byc , czy to tylko ja ?

ojj .. jaki ByCZek :D .. dziekuje za czujnosc... Poniedzialki .. ech ... Mozna tez wyobrazic sobie takie Pieklo a nie Tydzien: Poniedzialek PoPoniedzialek PoPoPoniedzialek .... PoPoPoPoPoPoPoniedzialek a wiec .. przynejmniej cieszyc sie nalezy, ze mamy tylko jeden w tygodniu :D Przygotowujac sie na kolejny poniedzialek Pozdrawiam :D Kasia

Dziekuje ... serdecznie :) kasia

Hymmm .... Slowa przepisalam z kartki papieru wlozonej do ksiazki z Algebry ... napisalam to pewnie ze 3 lata temu .... Dzis to troche przeraza ... ale tez pociesza .. :) .. Wniosek: Lustro zostalo zmienione :D !!

Tuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu w i m :) :) :) bosko! daj mu ode mnie proszę prztyczka w nos jak bedziesz przechodziła obok ... :D Ja nie wiem dlaczego, ale tez czesto wracam do tego Pana na wiosne :P

Rozbijmy jutro Wyrzućmy poniedziałek Wtorek na koniec tygodnia przenieśmy Północ uczyńmy rankiem Zmierzch zachodem, ten świtem Pochodnie zapalmy z żagwi wszystkich tlących się gwiazd W dzień jasny, przejrzysty I co ? I coż ? Nic ... Znów widzę w lustrze swą ponurą twarz I coż to da ? I co ? I nic .... Tylko ta znędzniała twarz

bardzo trafnie :) dziekuje ! pozno wcielam rady w zycie, bo zajrzalam znow dopiero teraz ... wwirowana bylam wczesniej za bardzo w zycie :P