Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marusia aganiok

Użytkownicy
  • Postów

    1 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marusia aganiok

  1. to zupełnie jak ja - uwielbiam "wędrówki po mapie" niektóre podróże z marzeń stały się rzeczywistością:)) Podoba mi się wiersz; bo zaraz na miejscu peelki umieściłam siebie:)) pozdrawiam:))
  2. podzielam powyższe zdanie:)) Pozdrawiam:)) ciepło:))
  3. wiedziałam:)) Nie ma jak dobry tytuł:))) Dziękuję Stefanie. Pozdrawiam ogniście:)))
  4. dzięki za plus - myślałam o zapachu że uniesie ze sobą:)) Pomyślę:)) Pozdrawiam ciepło:))
  5. całość jak dla mnie wyborna:)) Pozdrawiam:)
  6. porywisty wiatr w rowie leży korona złamane drzewo
  7. porywisty wiatr na poboczu korony połamanych drzew
  8. możesz wejść we mnie jak w dym oplotę cię nie zostawię śladu po zgaszeniu wrócisz do siebie
  9. Cieszę się i bardzo dziękuję za poczytanie:)) Pozdrawiam ciepło:)
  10. Starałam się:)) Dziękuję i pozdrawiam:))
  11. Zaczytałam się i nie przeszkadza obszerność:) właściwie sprytnie połączone: dla mnie temat bardzo ciekawy:))) pozdrawiam:))
  12. Czyli tak źle i tak niedobrze:)) czas wie swoje i każde pokolenie jest ćwiczone w podobny sposób,Troszkę to wygląda jak kara:) Może czołg:)?Zmieni coś? Pozdrawiam:)))
  13. widziane z czołgu na podobieństwo "bywszych" czasów:) Może wykorzystać i uwieźć pustą tacę hen daleko? Pozdrawiam:))
  14. zgadzam się ze Stanisławą:)) Pozdrawiam:)
  15. treść pozostała a wersyfikacja w moim wydaniu nieciekawa - teraz widzę, że lepiej:))) Dziękuję bardzo za komentarz:)) Pozdrawiam milutko:))
  16. przeczytałam uważnie i myślę, że skoro coś zmienisz, znaczy dokleisz, to troszeczkę później odwiedzę jeszcze raz:)) Pozdrawiam.:)
  17. to warsztat ,więc ja sobie czytam "popękajmy wreszcie" wiersz zainteresował, ale trzeba kilka razy poczytać:)) Pozdrawiam:)
  18. Fajny i przyjemnie "zamyśla":) Pozdrawiam:))
  19. "tu się spotkały nasze sny przypadkiem" Ja bym tak zakończyła:)) Całość fajna, a zakończenie w rękach Autora:) pozdrawiam.:)
  20. dla mnie się składa, ale nabardziej dwa ostatnie wersy:) bardzo ujmujące i niosące drobinkę tajemniczości; lubię tak:)) Pozdrawiam:)
  21. poprawiłam - ale bez odstępu między akcyzą a butelką bo się wydaje z szykiem do reszty:)) A może się tylko wydaje? Dziękuję bardzo i pozdrawiam ciemną nocą:))
  22. serdecznie dziękuję i ciepło pozdrawiam:))
  23. pozmieniałam za podszeptem:)) Pozdrawiam i zapraszam:))
  24. ło..delikatna nitka a tak ją powiązałam ciut pozdr. ciepło ciekawie poskładałaś :)) właściwie to czekałam na podszept wersyfikacyjny i chyba skorzystam:)) Pozwolisz ? Pozdrawiam i dziekuję:))
  25. jak akcyza z buteki - zerwane sznurowadła na lśniącej posadzce drobne jedna za drugą zataczają się stopy w zielonym szkle resztka wina razem z winą spłynie jak woda nie wróci w to samo miejsce znowu sama zamyślona głucha na muzykę czeka na swoje powołanie do tańca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...