Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

złota lenka

Użytkownicy
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez złota lenka

  1. Nie konsekwencja w dużych literach i interpunkcji to pierwsze co przeszkadza... Nie ma światła ---> wers nic nie wnosi Od dawna już zamknięte drzwi ---> unikaj słów "już" może: "drzwi zamknięte od dawna" Słyszę jakieś kroki ---> jeśli "to ty" ma być odgłosem kroków,aż się prosi o to Ty, to Ty, to Ty! dwukropek i bez "jakieś" To nie Ty... ---> za dużo już tego, może zamiast tego wersu np. "szara Szarej bezsilności tchnienie złuda" , "znów bezsilności tchnienie" Krwawej zgrozy sprzymierzeniec Znów orkiestra ---> upiory zazwyczaj są złe,więc to bez sensu może złych upiorów poprostu: "orkiestra upiorów" moje uszy ---> po co "moje"? może: "uszy krwią zalewa" krwią zalewa Znów przyleciał ---> niepotrzebny wers czarny motyl Krwawe niebo, ---> za dużo krwawisz w tej zwrotce to nudzi i wcale nie krwawe drzewa tworzy nastroju ................. Słyszę jakieś kroki ---> "jakieś"? Skrzypnęły znowu moje drzwi ---> "skrzypnęły drzwi:" To Ty, to Ty, to Ty! --->jeśli to nie ma być dźwiekonaśladowcze to wywal te To Ty - i nie Ty... powtrzórzenia (wyżej też) Stoisz pod moimi drzwiami ---> "moimi"?? unikaj dopowiedzeń Zgrzyt klamki oschły ---> niepotrzebna inwersja poprostu: "oschły zgrzyt klamki" Nie możesz drzwi otworzyć ---> "nie otworzysz" Za bardzo już zarosły... ---> "zarosły" - więcej nie potrzeba Próbuję Cię zawołać, ---> beznadzieja, gdzie puenta? ostatki głosu wzniecić ten opis bez puenty jest niczym Przyleciał czarny motyl I już nie odleci... to tyle... pozdrawiam czeka cie (jak każdego z nas) dużo pracy... nie staraj się na siłę wprowadzać grozy, bo wychodzi farsa... pisz dalej, zajrzę tu jeszcze, a wiersz po moich innowacjach wyglądałby tak: drzwi zamknięte od dawna słyszę kroki: to Ty, to Ty, to Ty... szara złuda znów bezsilności tchnienie zgrozy sprzymierzeniec orkiestra upiorów uszy krwią zalewa czarny motyl ................. słyszę kroki skrzypnęły drzwi: to Ty, to Ty, to Ty... stoisz pod drzwiami oschły zgrzyt klamki nie otworzysz zarosły i to juz samo w sobie może tworzyć puentę... mam nadzieję,ze pomogłam... pozdrawiam, nie gniewaj sie za te sugestie lenka
  2. tak się teraz zastanawiam, że popracowałabym jednak nad kosmetyką formy... pod twe rządze poddaje się delikatnie jak ptak ---> dwa wersy? tego pragnęli ---> uważam,że bez zbędnych słów brzmi lepiej wszyscy królowie : ---> można by zrobić "wcześniejsi" zamiast "wszyscy" samotny monarcha bogaty książe ---> książe czy książę? bo pewna nie jestem mój poczet władców większy niż słów ---> dwa wersy? pan myśli ---> a może zamiast tej wyliczanki to "pan absolutny" albo "królu słońce" chęci (tak wołano na Ludwika XIV) marzeń miłości tylko nie ---> puenta świetna abdykuj nie zrozum mnie źle, zaczęłam nad nim myśleć, dlatego,zę bardzo mi sie podobaa to tylko moje propozycje = niekoniecznie dobre... :P pozdrawiam jeszcze raz lenka
  3. podoba mi się... mam nadzieję,że kiedyś trafisz na właściwego monarchę, który wprowadzi demokracje i w niej zostanie do końca... pozdrawiam lenka
  4. nie dotrwałam do końca, przeczytałam jedną zwrotkę i to nie jest poezja... jak brazylijski serial ciągnie sie i ciągnie... i nic nowego nie wnosi... poza tym tytuł jak z piosenki Anity Lipnickiej - juz to źle wróży... ogólnie jestem na nie. pozdrawiam na pewno bedzie lepiej lenka
  5. po przeczytaniu wiersza stwierdzam,że mi się podoba... po przeczytaniu o czym on dla ciebie jest stwiedzam,ze mamy zupełnie inny tok rozumowania... reasumując dla mnie bomba bez tłumaczenia o czym jest... pozdrawiam lenka
  6. nie, dominiko nie chodziło mi o pominięcie środka tylko o zmienienie go... bo pomysł na wiersz jest świetny, początek (bez 2 wersa też) no i puenta też... ale w środku przydałoby się czegos na wyższym pozimie czegoś co pasuję do początku i końca... tak mi sie zdaje... ale nie bierz sobie tego do serca bo znawcą nie jestem...:P przepraszam,ze dopiero teraz odpisuję... pozdrawiam lenka
  7. och, jak mi się podoba ten pomysł "rzepu" tyle rzeczy sie do mnie co dzień przyczepia - temat rzeka... co do wiersza wydaje mi sie że zbyt dopowiedziany wykreśliłabym drugi wers "z oklepanym fragmentem przysłowia" po co go przytaczać kazdy sie do myśli po tytule o co chodzi puenta świetna nad środkiem trzeba popracować...bo żal trochę pomysłu... pozdrawiam lenka
  8. o widzę,że dla innych tez jesteś taka miła... a może poprostu nie wszyscy mają takie wrażenia estetyczne jak ty meo... kalinka spróbuj zrobić z tego prozę specjalnie dla mnie... i nie przejmuj sie złośliwych ludzi pełno na tym świecie...
  9. kiedy za to jej płącę by była moim adwokatem... :P a poza tym może droga meo pokażesz mi jak sie pisze wiersze? kiedy już ktoś ci zejdzie z odcisku to może bedziesz milsza, bo krytyk się nie boję, ale krytyk na poziomie - a złośliwosć to chyba twoje drugie imię... i nie wiem czym sobie na nią zasłużyłam. dziękuję i koniec tematu moje zdanie :) pozdrawiam lenka
  10. dla mnie bomba... :P pozdrawiam lenka
  11. wydaję mi się,że mniej go "dopowiedzieć" ale sugerowac nic nie będę - czekam na rozwój wydarzeń... pozdrawiam cieplutko lenka
  12. A... dlaczego? Jeśli Autorka ma skorzystać z uwag osób, które komentują, warto podać CO jest nie tak. Kiepskie - ponieważ............ 1) 2) 3) ????? Pozdrawiam/iza Izo nic dodać... bo Mea Liberta niby jak ma być lepiej?? pozdrawiam lenka
  13. wiesz, faktycznie pauza po stabilny jest nawet wskazana (zaraz zmieniam) lecz "prosty." też musi mieć swoją pauze by podkreślać stan pacjenta...
  14. izo dziękuję bardzo za uznanie - nie spodziewałam się... i jest mi tym bardziej miło... pozdrawiam lecz nie gwarantuję szybko kolejnych :P lenka
  15. Podoba mi sie, chociaż nie wiem czemu zgrzyta mi fragment "cały świat zwiedzony -palcem po globusie" takie oklepane... poza tym + pozdrawiam lenka
  16. Jak dla mnie to raczej proza...i to całkiem ładna. Na wiersz troszkę za długi i zbyt "zdaniowy"... skoro sprzed dwóch lat to może warto go "przerobić" ja często tak robię... pozdrawiam lenka
  17. dziekuję za komentarze... kropki były umyślne, a cały wiersz nie ma zbyt wiele wspólnego z matematyką... jest to pewne powiązanie moich matematycznych przeżyć (niezbyt przyjemnych) z biologiczno - chemicznym profilem stąd nawiązanie do operacji... może faktycznie nie jestem konsekwentna w interpunkcji, ale co można zrobić gdy coś umiera? tylko postawić kropkę...
  18. wielościany myśli zwiększają objętość schematy idą w łeb wzory ogólne zawodzą stan zagrożenia szybka diagnoza trzeba amputować wierzchołki stan stabilny wykres twórczego myślenia prosty.
  19. bardzo fajny wiersz - podoba mi się: wykonanie i pomysł na plus... nie podoba mi sie tylko przytoczony fragment moim zdaniem psuje klimat, bo umieszczony jakby na siłę by użyć kolejnych zwrotów... poza tym duży + pozdrawiam komputerowo lenka PS. może jakiś lepszy tytuł?
  20. Nie znam go z warsztatu - podoba mi się... ode mnie + pozdrawiam lenka
  21. bardzo sie cieszę,że ci sie podoba i wcale tego nie kwestionuję (skromności nigdy dość) ani nie chcę pochwał,ale zastanawiam sie nad słabymi stronami by mógł być jeszcze lepszy:P tylko tyle, bo nie chcę zniesmaczać :P a czasem potrafię pozdrawiam i juz nie "przyżywam" lenka
  22. nagi krzyk?? niecelowo nadaam patos - chciałam ukazać raczej ze po zabraniu mi marzeń nic mi nie zostało poza rozpaczą... - może mi nie wyszło :P miała to być desperacja, której i tak nikt nie zauważył, bo "odleciały"... hm, patos nie zamierzony i nie zauważyłam go - do teraz :P dziekuję za "rozwinięcie" pozdrawiam nie-patetycznie :P lenka
  23. Według mnie to zbiór na siłę powiązanych ze sobą "złotych mysli" niby przyczynowo - skutkowo, ale jednak na siłę - niekoniecznie ma to związek z poezją... "Odpowiedz sobie, gdzie Twoje miejsce Lepiej pomyśl zanim pomyślisz" delikatna sugestia byś pracował więcej a mniej myślał... bo to dzięki pracy znajdziesz swoje miejsce także i w poezji... jak dla mnie za dużo tu filozofii i nijak ma sie treść do tematu... ale to tylko moje zdanie pozdrawiam i czekam na rozwój wydarzeń trzymam kciuki lenka
  24. Izuś ponawiam pytanie, co z pierwszą?? Możesz rozwinąć co sie nie podoba? - byłabym wdzięczna... "klepanie życia" samo w sobie czy też "w bezbożnej modlitwie"? Tak czy inaczej jest to faktycznie celowy policzek... :p A co dp moich tu odwiedzin to w najbliższym czasie chyba raczej bedą sporadyczne lecz mam nadzieję w miarę regularne :p Również gorąco pozdrawiam lenka
  25. Zauważyłam,że wiekszości nie podoba sie początek tak jak i tobie a czy mogę spytać co w nim nie tak? Czyżby odstawał od reszty???... Cieszę sie jednak,że to sformułowanie przypadło Ci do gustu, bo właśnie co do niego miałam najwięcej obiekcji... pozdrawiam serdecznie lenka PS. Może odpowiedź co do początku?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...