Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

złota lenka

Użytkownicy
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez złota lenka

  1. Cieszę sie,zę chociaż dobre :P nastepnym razem postaram sie powalić :P pozdrawiam lenka
  2. to przerwotne bo ja nie lubię modernizmu - tzn. poezji tego okresu... jest dla mnie chwilami obrzydliwa... choć cenię jej dosłowność... w niedopowiedzeniach... dziekuje za opinię pozdrawiam lenka
  3. Arku dziekuję... bardzo mi miło... :P pozdrawiam lenka
  4. sępy rozdziobały marzenia nagi krzyk nie odebrał im skrzydeł odleciały dekadencki niebyt rozkwita z wiosną uprawiam sztukę w bezbożnej modlitwie klepię życie codziennie od nowa trwając w nicości i absolucie nirwana przyjdzie po śmierci
  5. dołączam sie do opinii izy... bardzo mi sie podoba...
  6. szyba pryzmatem dla świateł miast rozmytych topniejącym śniegiem przymusowe bezpieczeństwo zjadłem na wszelki wypadek chłód wyparował słyszać rozmywajacą się muzykę usypia mnie dama w czerni puste kilometry zimowych pejzaży poklatkowo łapie obrazy wszystko się zlewa samotnie śnię taka moja sugestia... każdy ma inny aviomarinowy świat... pozwoliłam sobie opisać mój... :P pozdrawiam lenka
  7. podoba mi się bardzo...
  8. o widzę,że ktoś tez użył słowa magia :P
  9. Arku wydaję mi się,że zdania o tym wierszu będą podzielone na męskie i żeńskie (:P), bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... (lub innej pozycji :P) mi tak jak Jego Alter Ego troszkę przeszkadza dosłowność... wiersz jest jednak bardzo dobry... puenta troszkę jakby za szybko po takiem "dokładnym" opisie moze dlatego jakby mniej trafia :P... mimo to jestem na plus, chociaż marzyłoby mi się odrobine niekiczowatej magii.... :P pozdrawiam z uśmiechem lenka
  10. ciszą zalana marmurowa mozaika serc fale mysli niewypowiedzianych stan alarmowy zgasił ślady współczucia samym spojrzeniem syci nieznany głód Zbawienie pod zastaw życia Nowa wersja... na pewno na inny temat a czy lepiej trafia - sami osądzicie... Wesołych Świąt Wielkanocnych...
  11. dziekuję za pomoc... tez wydawło mi sie najlepsze z wymienioonych... Wesołych Świąt lenka
  12. Chyba lubisz słowo "ciebie", bo aż razi jego nadmiar (przeczytaj sobie głośno ten wiersz)... poza tym zgadzam się z poprzedniczką... pisz... pozdrawiam i czekam na rozwój wydarzeń lenka
  13. dwie perwsze zwrotki miodzio, ostatnia troszkę mało spójna... za duży potok słów...taki nie di końca dopracowany... niech ten wiersz może jeszcze poleży a puenta sama przyjdzie... jednak podoba mi sie,daję + i czekam na odpowiednio zawartą puentę... będę tu zaglądać pozdrawiam pełna nadziei lenka
  14. początki pisania?? według mnie troszkę nie potrzebne są rymy, skróciłabym troszkę wykreślając "zaś, Ci, a Ty, mi nigdy, Cię i już" popracować jeszcze nad tym trzeba dużo,ale się proszę nie zniechecać... pozdrowienia, trzymam kciuki lenka
  15. Nie wiem,ale nie umiem sie wczuć w klimat wiersza... pierwsza zwrotka nie pasuje mi do reszty... "zające uciekły" - nie podoba mi się... w lustrze modlą się anioły - to mi się podoba chwilami wydaję mi się, że trochę na siłę chciałaś wprowadzić jakieś metafory... za anioły i rozlewanie się po kafelkach (niekoniecznie wodniście) + do reszty chyba nie dorosłam, bo naprawdę mi to nie współgra... to nie jest najlepszy twój wiersz... ale z moim zdaniem proszę się zbytnio nie przyjmować... pozdrawiam i czekam na kolejne wiersze w zaciśniętymi kciukami lenka
  16. no to w takim razie co zamiast potopu? powódź? "w powodzi bezszelestnej" ?? czy po prostu... "ciszą zalana marmurowa mozaika serc" ? a może... "potokiem ciszy" czekam na pomoc, bo jak już zmienie to chciałabym w miarę dobrze...
  17. Literówkę już poprawiałam... a co do "potopu ciszy" to niestety mimo swego oklepania nie sądzę bym znalazła coś odzwierciedlającego to co chciałam przekazać... jednakże dziękuję za cenne wskazówki, pomyślę nad tym... pozdrawiam z wiosenną nadzieją lenka
  18. Dzięki Arek... bardzo mi miło,że Ci się podoba.
  19. dzięki Jay Jay... mam nadzieję,że kiedyś będzie więcej owych momentów... :P oryginalne pozdrowienia :P lenka
  20. ciszą zalana marmurowa mozaika serc fale myśli niewypowiedzianych stan alarmowy zgasił ślady współczucia na półkach wzrokiem syci głód skuty w kajdanki parę groszy pod zastaw życia
  21. mam nadzieję,że nie tylko jego obszerność wywarła na tobie wrażenie... :P
  22. przepraszam że zostawiam komentarz... powiem tak - nie przeczytałam ani jednego ani drugiego wiersza... moze nie powinnam nic pisać, ale wydaję mi sie,ze powinieneś przestudiować budowę wiersza na przykładzie wymienionych przez Ciebie wieszczy... uważam też, że jest w tobie troszkę zagubiony potencjał, który powinieneś rozwijać czytajac poezję - nauczyć sie ubierać myśli w wiersze... bo myśli masz fajne - tylko posiedź jeszcze troszke w garderobie i ćwicz, bo my zwykli śmiertelnicy niestety nie napiszemy wieszczego dzieła bez kropli potu...- wersja optymistyczna,ze w ogóle takowy wiersz powstanie :P mimo niewiadomo jak romantycznej duszy... pozdrawiam cieplutko i naprawdę z wielką sympatią... czekam na dalszy rozwój wydarzeń i krótszy rozwój wierszy... :P lenka
  23. czytajac twoje odpisy na komentarze zastanawiam się troszkę... na czym ci zależało pisząc ten wiersz... na tym by był kawałek dobrej poezji czy na tym aby na "osoba" o kórej wspominasz dowiedziała sie o twoich uczuciach... bo jeśli chodziło ci o dobry wiersz to jak większość czytajacych trzeba zwrócić uwagę na owy księżyc który aż bije swą wszechobecnością... jeśli jednak to bicie pomogło w rozmowie z "osobą" i nie chcesz go zmieniać to niestety trudno sie wypowiedzieć o wierszu kiedy trzeba przymknąć oko na jego największy mankament... to tyle - ja proponuję - wiele razy tak robilam - jeśli juz adresat wie o co chodzi to może teraz zrób druga wersję wiersza - tą dla wszystkich... poprawniejszą... albo zastanów sie czy chcesz umieszczać na forum swoje "osobiste" wiersze... z którymi jesteś związany emocjonalnie i w których nie chcesz niczego zmienić, mimo że by sie przydało... jeśli chcesz to w przyszłości zostawie tu szczegółowszą recenzję na temat tego wiersza... pozdrawiam cieplutko i cieszę się że odbiorca dobrze odebrał :P lenka PS. Odbiorcą jest kazdy czytelnik wiersza a nie tylko adresat... :p to tak na marginesie...
  24. Cała przyjemności na moich krawędziach :P
  25. Czy powinnam znać ten wiersz?? Dziwnie znajomy, choć delikatnie na korzyść zmieniony... Jak dla mnie na plus, i nie pisze nic wiecej już! :P pozdrowienia lenka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...