kalina kowalska

Amatorka jam jak Ty, limeryki mam ze trzy, zgłoski liczę, ciągle ćwiczę ten warsztat limeryczny. :) pozdrawiam

Nie w rymie tkwi tajemnica, limeryk nie tym zachwyca, że frywolny temat narzuca już schemat, by z piersiątka robić cyca.

racja - już poprawiam

Jeszcze raz do Pana Dytko: sprośny pomysł to nie wszystko. Przy słów rymie myśl, aby nie wyszło prostackie korytko.

Ze świętością w Żytomierzu bywa różnie, ni pionowo ją wymierzać ni podłużnie, zatem szalbierz Jerzy żądny cnót rycerzy popa, księdza i rabina wysłał w próżnię

się poczytało zasady i się pisze nie od parady :) pzdr

Jegomościa sąsiad modeński wkradł się był na wieczór panieński bombkę pomajstrowaną nie certyfikowaną miał - dziś jest on osobnik żeński.

Z Żytomierza pewien Jerzy doktorom za nic nie wierzy, że kolec fizycznie raczej rachitycznie sam do wylotu pobieży.

Dytko, dytko jemu wszytko ujdzie płazem, nawet mytko do płacenia od niechcenia takie życie - rzekłbyś "żytko"

proponuję skończmy już wbijać tej ironii nóż bo o nas doniesie żeśmy są jak w lesie wilcy, a myśliwy tuż

Franek Klimek z Internetu czegoś w rodzaju pamfletu się ciągle doprasza zatem kolej nasza limeryk dać do kompletu

to jeszcze raz ja bo chciałam dodać że mi się oczywiście nie rozchodzi o komentarze tylko o dzieła które som umieszczane w rubryce limeryki czuj duch

A ja chciałam nie do rymu, bo ja z pretensjami tu przyjszłam no bo autor - mój uczyciel i miszcz nie wskazuje na ewidentne braki w formie u innych limeryknistów a jeśli siem rozchodzi o mojom skromnom limerycznom osobowość to się czepia każdej sylaby ja nie wiem czy siem czasem nie powinnam pogniewać wstrzymam siem na razie z ostrzejszom reakcjom :))) pozdrawiam wszyskich moich forumowych miszczów

a mnie pouczają, żeby precyzyjnie liczyć sylaby i trzymać się formy jak na limeryk przystało - w tym wypadku wyszła zwykła rymowanka ale oczywiście mogę się mylić, ja tu początkująca jestem pozdrawiam

oyeyowi z Niewiadowa dokuczała Częstochowa zatem w sieć począł grzmieć że obciachem jest rymować

zgdzam się z przedpiszczynią:)), również wyrzuciłabym pierwszą zwrotkę pozdrawiam

tak zrymowałem dziś gramatycznie tak się starałem by było lirycznie jeśli nie pojmą to wtedy wnet sam się przeniosę do działu zet

czytam i czytam z rana wasze limeryki są dla mnie dziś samą radością serdecznie pozdrawiam

Wiesz, niewielu ludzi interesują twoje uczucia, nawet jeśli są ułożone chronologicznie, dlatego w wierszach dobrze jest unikać takich różnych "gejzerów emocji", w zamian warto stworzyć nastrój i przestrzeń dla czytelnika, tak aby mógł swoje własne przeżycia wpleść między twoje słowa. Staram się unikać przerabiania cudzych wierszy, bo wiem jakie to może być dla nich denerwujące, ale dziś spróbowałam dla przykładu - jak można "uwolnić" :)) twój wiersz i dla zobrazowania jak można różnie opowiadać przy użyciu tych samych słów ciekawe czy ci się spodoba nie wiem gdzie dlaczego płynę widzę brzeg ściana wracam zniewala mnie woda już myśli proste fala czuję głęboka jest przeprawa pod powłoką słońca

Czy to należy zaliczyć do poezji religijnej?

jeśli można udzielić lekcji: zastanów się najpierw(prozą) co chcesz powiedzieć następnie to ubierz w słowa nie musisz rymować (niech Częstochowa pozostanie ośrodkiem kultu Maryjnego, a nie poetyckiego:) ale zachowaj rytm użyj tylko tyle środków stylistycznych, ile wystarczy, by wyrazić twoją myśl nie bój się, że wiersz będzie za krótki nie przejmuj się, gdy ktoś mówi, że odnalazłeś dno, spróbuj się od niego odbić... pozdrawiam

a ja z kolei nie przepadam za ginekologiczną metaforyką pzdr

Cóż, rożnie się bronimy przed przemijaniem, niekiedy nawet wierszami... ten ma coś w sobie moim zdaniem "po co mi one"w 2. zwrotce i "po co" w 3. nie są potrzebne, nie wnoszą nic nowego i nieco przynudzają 4. zwrotka: "ostateczność śmiertelnego rozstrzygnięcia wszechświat mej świadomości" - nagromadzenie "trudnoczytajnych":)) słów i brzmi trochę patetycznie zaimki dzierżawcze - za dużo, w ogóle można z nich tu zrezygnować, nada to bardziej uniwersalnego charakteru bo przecież skoro coś śmiertelnie ostaecznego dotyczy Pana to może innych też pozdrawiam

takie emocje to....zwłaszcza w ostatnich wersach 100% faceta w facecie podoba mi się pozdrawiam

dobre - taka liryczna fiszka Panie Oyeyu - analizując Pańskie wiersze i uwagi odnośnie cudzej twórczości, dochodzę do wniosku, że próbujesz Pan leczyć komentarzami własny kompleks niższości...(marnie rokuje taka terapia) pozdrawiam wszystkich