1) i "dla mnie" i "mi" wydaje się za dużo - zrezygnowałabym z "dla mnie"
2) "własnym" też moim zdaniem nie jest konieczne, z kontekstu wynika, że nie moze chodzić o inny
3) "krople mleka" wydają mi się okropnie zużytym określeniem, może dalyby się zastąpic czymś, co bardziej szturchnie wyobraźnię?
Pamiętam ten wiersz. Wówczas zagadały do mnie inne słowa, dziś inne. Sprawdzę jutro :) Pozdrawiam - Ania