Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. po uniesieniu głowy zwykle szybko ją chowam czasem z powrotem w chodnik by podnosić ponownie wzloty i upadki przeplatają się w życiu, jednakże każdym po upadku trzeba się podnosić :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  2. myślę, że nie oszukał, tylko zwleka... bardzo spokojny klimacik wiersza serdecznie pozdrawiam -teresa
  3. a ja uważam, że Autorowi chodziło o problem "oswajania" się ze śmiercią od dziecka, czyli zrozumienia nieuchronności umierania po chrześcijansku; dziecko takie żyje bez lękui nawet lepiej wykorzystuje każdy dzień, bo zna jego wartość (przecież śmierć poznaje w rodzinie) gdy tamci grążą się w smutku on ze śmiercią śpiewa piosenki a więc żyje pogodnie natomiast "chorzy na starość" całe życie boją się starości i umierania serdecznie pozdrawiam -teresa
  4. cudowne jest bycie razem i radość z tego, co daje każdy dzień, z wiary wypływa wszystko, co cieszy, skłania do uśmiechu :)) z całego serca amen serdecznie pozrawiam -teresa
  5. w końcu to wszystko jedno gad to jest gad bez względu na kolor masz rację: gad to gad jak go zwał tak go zwał chocby srebra dużo miał cielskiem długim kusił bacz by nie zadusił hehe...swego czasu u mnie też taki się wygrzewał i podobniem się głowiła co to za gadzina była... serdeczniaste cmoki z uśmieszkiem :) -teresa
  6. wszystko ok, tylko jakoś mi skrzypi ten początek "palecie", czegoś mi tu brakuje, nie wiem, może tylko ja tak mam, ale mówię szczerze... serdecznie pozdrawiam malarza -teresa
  7. tylko proch pozostawiając zniedołężniała beztroska zabierze też ciebie bezpretensjonalnie odejdziesz w lepsze wcielenie romantyczna istoto płci dowolnej Zabrzmiało jak proroctwo. Pozdrawiam -teresa
  8. Mimo woli uśmiechnęłam się, bo przyszło mi na myśl: "głodnemu chleb na myśli". A wiersz to chyba nie jest. A może to zadanie dla czytelnika? Sama nie wiem. Pozdrawiam -teresa
  9. Samotność "jęczy". Peel żali się sam przed sobą. Gdyby nie było tych rymowanek, mógłby być niezły wierszyk, wszak samotność doskwiera zawsze, gdy zamkniemy się w sobie jak w kokonie i to wcale nie jest banalne dla kogoś, kto to aktualnie przeżywa. Myślę, że należałoby zrobić wiele sensownych cięć, skasować "częstochowę" i będzie ok. Popracować warto. Powodzenia. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  10. niedługo wrócę do przytulnego mieszkanka żeby targnąć się na siebie z tępym nożem do cenzurowania bo córeczka pięknie maluje świat kolorowymi kredkami innych jej nie dam W okrutnym świecie dobry tata jest zatroskany o córeczkę i gotów ją ochronić za wszelką cenę przed złem; chce aby jak najdłużej jej świat był kolorowy. Zapadło i to głęboko. Ode mnie + Serdeczności -teresa
  11. czy tu chodzi o wiersz? za mało tego na słoworyt to tylko mała zwykła czułość formy To tak tymczasem. Pozdrówko -teresa
  12. "ważka" jako symbol kolorowych, lekkich i przyjemnych chwil (ważkich), które szybko ulatują i blakną, pozostają po nich tylko wspomnienia blade resztki szybko znikną zmokłe liście do szyb kleisz są dla nas drogie, więc przywołujemy je ze łzami w pamięci (kleimy); tak to mi się skojarzyło :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  13. O, jak miło znów czytać te twoje... romansik cacy i do tego zmusza szare komórki do myślenia...o życiu, co "nie je bajką". Serdecznie pozdrawiam -teresa
  14. Po wielu cięciach można zrobić ładny wierszyk, a naprawdę warto trochę popracować. Powodzenia. Cieplutko pozdrawiam -teresa
  15. Pamiętam z W. Cóż można dodać po komentarzach przedmówców? Brawo! Bardzo pięknie oddałaś uczucia, przeżycia. Ode mnie +. "Latawce" są konsekwentne. Nie lubią przyciągania, choć wiadomo, że nie ma na nie rady, po prostu jest. Moc serdeczności -teresa
  16. Jest to bardzo osobista modlitwa błagalna. Pl cierpi i nie rozumie, tego, co dzieje się wokół niego. Prosi Boga o znak, choć wyznaje, że wierzy Zaświeć, błyśnij, pokaż... Czekam Wierzę, proszę; a wcześniej zadaje pytanie Ty umarłeś lecz powstałeś... Czy ja też Klimat pełen bólu, smotności, cierpienia, ale i wiary, gdyby jej nie było, na pewno by się nie modlił. Wydaje mi się, że w tej wierze, ukryte jest światełko nadziei. Będzie lepiej na pewno. Ciepła i uśmiechu życzę. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  17. Odnośnie tych "be" i "cacy" to rzeczywiście coś w tym jest... według mnie spowodowane jest to tym że takie uczucia jak miłość , tęsknota itp zostały zdeptane i wykorzystane przez tego typu niezbyt ambitną sztukę jak telenowele, pop piosenki o tekstach w stylu "ulalala I Love you baby" i grafomańskie rymowanki... może dlatego teraz niektórzy z dystansem patrzą na taką tematykę Chyba jedyną drogą żeby ich przekonać, jest pisać o tym w ciekawy sposób Piszę bo lubię :) w sumie tak - dużo piszę , a czy ładne, to nie mnie oceniać, dziękuję hmm rozczulić... ten ma jej raczej przypomnieć, rozczulaniem zajmiemy się w następnym etapie Z serdecznością pozdrawiam. Dorzucę tylko, że to "rozczulić" nie miało być dosłowne...miało podpowiedzieć, że wrażliwe kobiety lubią, gdy się im okazuje milość i za nimi się tęskni... Powodzenia. Serdeczności -teresa
  18. Oj tak tęsknota, właściwie ten wiersz jest całkowicie nie w moim klimacie, jest zbyt krzyczący o uczuciach autora, taki to troche ekshibicjonizm uczuciowy, i cały czas zastanawiam się czy nie usunąć tego z warsztatu( zresztą już raz to uczyniłem ) mówiąc wprosty : chce jej to wysłać i chciałem zobaczyć czy ma to jakąkolwiek wartość estetyczną. aż się zaczerwieniłem :) dziękuję serdecznie, z tego co pamiętam Tereso pomagałaś także w wyborze wiersza ( wahałem się między dwoma) Dzięki że wpadłaś Pozdrawiam Zrobisz jak zechcesz. Jednak uważam (każdy inaczej ma prawo), że dziś wielu ludzi tak bardzo boi się uzewnętrzniać uczucia, szczególnie te piękne (miłość, tęsknota), natomiast chętnie "wywala negatywne (naturalizm, wulgaryzm); te pierwsze są "be", a te drugie "cacy". Tego "be" w życiu jest aż nadto, więc człowiek tęskni za pięknem i boi się o tym powiedzieć. To jest jak choroba. Piszesz dużo ładnych wierszy, dlatego czytam. Aha, jeszcze taka rada: jeśli wiersz dla wybranki serca, to musi ją rozczulić... :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  19. Zastanawiam się nad tytułem. Nastrój wiersza odzwierciedla dzisiejszy świat (zagrożenia, wojny, przemoc, terroryzm). Przesłanie - żyjemy w świecie, który już jest "półpustynią". Jeśli tak dalej pójdzie, będziemy żyć jak eremici na pustyni, tylko nie z własnej woli, a ze strachu. Może poniosła mnie wyobraźnia, ale jeśli, to tym lepiej dla twego wiersza. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  20. Masz rację. Kłamstwa, oszustwa i wyrządzone zło, nawet przedawnione, kiedyś odezwie się w sumieniu; wiersz chyba o tym przypomina, ostrzega. Tak to widzę. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  21. Szczera, prosta spontaniczna modlitwa bez patosu pięknie oddana w wierszu, podoba mi się serdecznie pozdrawiam -teresa
  22. Wiersz o miłości, erotyk. Czuje się zaangażowanie peela. Intymne przeżycia podkreślają (uwypuklają) kolory. Zakończenie niezwykle subtelne idziemy, ukrywając swoją miłość. jest tylko ich (kochanków) własnością. Podoba mi się. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  23. Wracam i wracam, a to już coś, hehe. Słowna żonglerka współgra z tytułem. Gratuluję. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  24. Peel unosi ponad ziemią na skrzydłach wyobraźni (uduchowienie) i tworzy wiersze; w codzienności twardo stąpa po ziemi, żyje i czuje realnie. Coś takiego do mnie przemówiło po kilku czytaniach. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  25. Wiersz mnie zatrzymał. Ciepły, delikatny klimat mimo, że mówi o odejściu (śmierci?) kogoś bardzo ważnego, kto był równie cichy jak atmosfera wiersza, prawie niezauważalny i dopiero teraz odczuwa się jego brak. Bardzo mi się podoba. Jeśli chodzi o ten wers, to też bym go usunęła; sens i tak jest. Serdecznie pozdrawiam -teresa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...