Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. Sory, kochana Babo, przez "szaleństwa" mojego internetu przeoczyłam Twój komentarz. Zawsze cenne są Twoje uwagi. Bardzo dziękuję. Przemyślę. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  2. Boże siódmego dnia Kiedy NIC nie robie błagam cię na kolanach w twoim domu żeby dawna i zapomniana harmonia Edenu powróciła na wieki! a może peel zamiast nic nie robić na kolanach, zaczął wreszcie coś robić, aby "powróciła harmonia Edenu?...najlepiej najpierw zrobić rachunek sumienia... sory, ale taka refleksja mi się zrodziła po przeczytaniu pozdrawiam -teresa
  3. Rachel, dzięki za ryzyko i przekonanie. Peelka wreszcie "poszla po rozum do głowy"... Serdecznie pozdrawiam -teresa
  4. Piękny karjobraz. Warto zachwycać się tym, co rzeczywiste, czego dotykamy i ogladamy, niż usychać z tęsknoty za ułudą... Bóg podarował człowiekowi świat, by go udoskonalał i czynił coraz piękniejszym. Radujmy się! :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  5. Andziu, dlaczego "grozi"?. Nie rozumiem, nic, co ludzkie, nie jest mi obce, hehe... życie jest piękne. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  6. Popieram wersje Stasi i Baby Izby; zawierają wszystko, co potrzeba. Warto przemyśleć... Serdecznie pozdrawiam -teresa
  7. Człowiek chciałby Petrarki Nietzschego A tu kurwa znowu Tetmajer a ja lubię Tetmajera...choć "wymiociny i końskie kupy" nie bardzo;) serdecznie pozdrawiam -teresa
  8. Marlett oraz Sosna! Ano czasami zawodzi... Bardzo Wam dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  9. to z słów wszystkich i min czerpałbym więcej niż niż tą piękną szczerość najpiękniejszą! Mateusz, tę a nie tą... obserwacja i słuchanie to cenna umiejętność Nie wiesz nic - i to jest piękne. piękne, bo budzi ciekawość... Obserwacja uczy pokory i uszlachetnia Może Jego też. bo On sam jest cichy i pokorny... Wygrzebałam z Twojego wiersza rodzynki. Smakowite. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  10. choć kuleje co dnia wtem ktoś chwyta też wręcza bilet i lekko się uśmiecha (...) ogromna nadzieja... no, no Judytko, zgrabnie Ci to wyszło, choć zawiłe jak życie człowieka serdecznie pozdrawiam -teresa
  11. E tam, Mateusz, za symboliczną złotówkę, ale jak dla Ciebie...bierz sobie za darmo... przynajmniej będę miała z głowy... :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  12. Bernadetto, jesteś miła. Dziękuję. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  13. Bardzo dziękuję za wnikliwy komentarz. Przykro, że treść nie dokońca przekonuje, ale cóż, tak jak w życiu, są czasami sytuacje niewiarygodne i każdy inaczej je przyjmuje. Jednak cieszę się, że wiersz zatrzymał Pana i za przychylną ocenę warsztatową. Dziękuję także za zyczenia. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  14. Dziękuję za komentarz i ocenę. Pozdrawiam -teresa
  15. Jej biodro i skrzydło anioła, na pewno spokojny sen. Ciepło i przytulnie. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  16. Na razie poczytałam. Przemyślę. Serdecznie pozdrawiam -teresa
  17. pomiędzy drzewami latarnie rzucają cienie na chodnik miasto zmienia się wraz z wiekiem i my też się zmieniamy, ale mimo wszystko letnie noce są pełne uroku Serdecznie pozdrawiam -teresa
  18. piękne są letnie noce :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  19. nawet całkiem, całkiem Ci w tej głowie piszczy... a co do wiersza, to muszę jeszcze podumać Serdecznie pozdrawiam -teresa
  20. * (...) powietrze było hojne, przynosiło z dala tajemnice i wonie, by owiewały ją od głowy aż po stopy. tajniki energii wtulone w zapach bez zahamowań gnały na oślep wędzidło woli zawiodło nieokiełznane zataczały kręgi coraz dalej i dalej jak magia wokół szczytów wyzwolone zacierały granice pomiędzy odkrytym a niewidzialnym pięć zmysłów stworzenia arkadia * Paulo Coelho
  21. Bernadetto, urokliwy ten Twoj wierszyk, chwyta za serce... :) serdecznie pozdrawiam -teresa
  22. Oj, nie kuś mnie, nie ma mowy. Sygnałek też poszedł na aukcję... klamka zapadla, hehe... :) Dobranoc Zbyszku.
  23. Witaj Zbyszku. Masz rację, że drań, bo jakże tak czekać i czekać? Prawda? Ile można? Przynajmniej Ty jesteś niezawodny. Dziękuję. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  24. chcę najpierw być później chcę iść za to że stoję chcę usiąść gdziekolwiek dojdę aby w końcu sprobować Peel nie zna właściwej drogi życia, zastanawia się nad wyborem i postanawia spróbować wyjść jak to mówią przez tunel białego światła kryształ zagryzam łamiąc zęby przykazań kalecząc dziąsła iść drogą przykazań, ktore są niezawodne, ale trudne w realizacji (kryształ zagryzam = popełniam błędy) / choć nie chce łamie przykazania kalecząc sam siebie * nie chcę iść do piekła ale tam jest o niebo lepiej nie chcę iść donikąd prowadzi brak odpowiedzi nie chcę iść do odpowiedzi na zakończenie stwierdza, że nie chce iść do piekla, choć pełne złudnych pokus, ale też nie chce iść "donikąd prowadzi brak odpowiedzi", jednak nie chce również odpowiedzi... choć może wydawać się to bez sensu, czy tylko grą słów, dopatruję się w tym wierszu przesłania zapowiedzianego w tytule - peel jest przeświadczony, że wiara jest tym światełkiem w tunelu i ona prowadzi, choć wydaje się ciemnością; wierzyć to ufać, a ufać to wierzyć, że się dojdzie do celu mimo popełnianych błędów i niewiedzy. Tomku, to tak mniej więcej zrozumiałam. Dopiero teraz dotarłam, bo zastrajkował internet. Jeśli nawet Twój zamysł był zupełnie inny, to uważam, że wiersz jest dobry. :) Serdecznie pozdrawiam -teresa
  25. Panie Michale, czytałam wiele razy. Zastanawiałam się nad przesłaniem. Oto moja refleksja: Peel snuje rozważanie na temat wiary / jest to swego rodzaju osobista medytacja, rozumowe poszukiwanie argumentów na istnienie Jednego Boga w Trzech Osobach (jedna z prawd wiary) / peel stara się zrozumieć, jednak "od rozumu do serca najdłuższa droga", ponieważ Tajemnica zawsze pozostaje tajemnicą / "wierzyć" a "rozumieć" to bardzo odległe pojęcia i on doskonale to rozumie (schody) / w zakończeniu peel stwierdza, że tego rodzaju rozterki pojawiły się "od czasu pierwszej dużej wojny" / można domyślać się wydarzenia, sytuacji, w której zrodziły się zwątpienia / Uważam, że oddaje prawdę o człowieku: poszukiwanie, zmagania, wątpliwości, załamania w wierze, rozumowe dociekania; a któż ich nie ma? kto szuka, znajdzie, kto pyta, nie zbłądzi... Może się mylę, ale skoro wiersz wzbudził takie refleksje, to znaczy, że ma ważne przesłanie. Jest dobry. Serdecznie pozdrawiam -teresa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...