Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. Dziękuję Ci za taki pozytywny odbiór. Cieszę się, że Ci się podoba. :)))) Cieplutko pozdrawiam.
  2. biegniemy roześmiani trzymając się za ręce rozpryskujesz kałuże w deszczowych strugach twój śmiech rozsypany u moich stóp kamyczki na szczęście spływam jak wezbrany potok rozgorączkowanie rąk smak deszczu czuję na mokrych wargach delikatny słony dotyk ja nie płaczę to niebo dziś takie wzruszone i mgła przesłania błękitne obłoki nie odchodź jeszcze pozwól niech mokną bez parasola ze mną twoje rozwiane włosy taką cię zapamiętam ----------------------------------------------------- (II wersja) biegniemy roześmiani trzymając się za ręce rozpryskujesz kałuże w deszczowych strugach twój śmiech rozsypany u moich stóp kamyczki na szczęście rozgorączkowanie jak potok słony smak na wargach - to niebo takie wzruszone i mgła przesłania obłoki nie odchodź jeszcze bez parasola mokną twoje rozwiane włosy zapamiętam
  3. Serdecznie dziękuję za ten wyjaśniający komentarz. Zapraszam częciej. :)))) Serdecznie pozdrawiam.
  4. Mateuszu! Nawet nie wiesz, jaką mi sprawileś radość, właśnie tak mi się szaro robiło (pogoda?), a tu taki miły komentarz. Z całego serca dziekuję. :))) Serdecznie pozdrawiam.
  5. O, Robercie! Jak miło, że się u mnie zjawileś. Kopę lat minęło! Fajnie, że się przkonaleś. Ja też często nie rozumiem czegoś w wierszach, nielatwo rozgryźć, co autor ma na myśli...Nie, bity nie będziesz, zapewniam :) Hmm, nie lubisz opisów stanów uczuciowych... a to sedno życia i szczęścia, szkoda :) Dziękuję za pozytywną ocenę. To dla mnie bardzo dużo znaczy. :))))))) Cieplutko pozdrawiam.
  6. Nie. Na serio. Ale dziękuję. :))) Serdecznie pozdrawiam.
  7. Ja też niewiele wiem...dlatego dziękuję Ci za wszelkie uwagi. :) Serdecznie pozdrawiam.
  8. nie umiem powstrzymać blasków na powierzchni wina ani pytań to oddala mnie od ciebie jak od północy pamiętam tamtą ziemię gdy chłonęłam w zamknięciu przelotne deszcze trzepot jej potknięć Dawno Cię nie czytałam. Ślicznie. Jestem pod urokiem. Gratuluję! :))) Cieplutko pozdrawiam.
  9. Spokojni, w tuleni, w ramionach czasu, Bezpieczni, kochani, jak nigdy dotąd, Zaśniemy nocą spokojną, Zwyczajnie, tak bardzo niezwyczajni. Po prostu urzekł mnie ten wiersz. Pięknie o życiu. :))))) Serdecznie pozdrawiam.
  10. Częściej sądzę niż wierzę Co podjudza pychę , ale i rozum Cel i dążenie zamieniam miejscami Co robi ze mnie idealistę Mocniej pytam niż milczę Co pokazuje moją słabość Prawdy szukam po drugiej stronie lustra - Jej tam nie ma to tylko świat. Robercie! Bardzo, bardzo...szczególnie powyższa część. Budzi refleksje i nie opuszcza długo po przeczytaniu. Ode mnie ogromny plusior! :))))) Serdecznie pozdrawiam.
  11. Bym tak nie wystawiała tych wzgórków na pierwszy wers, bo w tym momencie wiersz się kładzie na obie łopatki. Owoce? owoce rzeki? o owocach morza słyszałam, ale może mało światowa jestem. Jako autor może nie powinnam nic wyjaśniać, ale jednak...wzgórki wskazują na klatkę piersiową, gdzie jest serce (to nic zdrożnego :)) / dalej owoce nie rzeki tylko tęsknoty / ale szanuję skojarzenia Czytelników... każdy odbiera inaczej i to jest fajnie... Dziękuję. :)))) Serdecznie pozdrawiam.
  12. Właśnie...na przekór...róży wiatrów, ten jacht chce wyruszyć w jeszcze jeden rejs, ma doświadczenie, z "cierpliwą niecierpliwością" może się uda... Dziękuję za podobanie i ciepły komentarz oraz za życzenia. :)))) ahoj! Serdecznie pozdrawiam.
  13. twoja elipsa to nic innego to ten sam Łuk Triumfalny próg monumentalnych powiek odpryskiem z wewnątrz sznurujesz bezgraniczny zapęd aby opadać z mielizny w toń i na odwrót Tomku, Twoje wiersze są trudne do interpretacji, ale mają jakąś tajemną moc, która sprawia, że się do nich wraca, od nowa czyta i zanurza w kolejną refleksję. Tak samo jest z tym wierszem. Do końca nie umiem sprecyzować, co myślał Autor, ale sam wiersz do mnie osobiście przemawia bardzo wymownie. Właściwie każdy wers jak żywy dotyka istoty rzeczy i sprawia, że myśl powraca nawet, gdy się już nie czyta. Jesteś wyjątkowym poetą i takim bardzo indywidualnym (to moje subiektywne odczucie). Podziwiam. :)))) Ślę serdeczne pozdrowienia -Krystyna
  14. Dziękuję za szczere uwagi. A co do tego "po chłopsku" nie każdy potrafi...ponadto nie wszystkim to samo musi się podobać. :)):)) Serdecznie pozdrawiam.
  15. Czytałam wiele razy. Teraz po poprawkach jest ok. Bardzo wymowny. :))) Serdecznie pozdrawiam.
  16. Dziękuję Stasiu za obecność i podobanie. :)))))) Cieplutko cmokam na dobranoc.
  17. Urzekajacy, liryczny, piękny. Ładne stwarzasz klimaty. Lubię takie. :)))) Cieplutko pozdrawiam.
  18. Eee, sezon ogórkowy dawno minął. Teraz robi się powidła. Dzięki. :) Pozdrawiam.
  19. Zbyszku! Radość, że Ci sie podoba to owocobrabie. Dziękuję. :)))) Serdecznie pozdrawiam.
  20. A ładnie to tak? Nawet się nie podzieliłeś... to teraz cierp łakomczuchu, hehe... :))) Cieplutko pozdrawiam.
  21. Bernadetto! Dziękuję. :)))) Cieplutko pozdrawiam.
  22. o! nikt nie nadchodzi żywej duszy nie widać obok konającego kłusownika nie znajdziesz przyjaciela Tomku, czytam i nie mogę powstrzymać odruchu ściśniętego nagle serca... ten niemy krzyk przenika do szpiku kości / rozpacz, ogromny smutek, nieme wołanie... chciałoby się biec, pocieszyć... Na razie nie mogę powiedzieć nic więcej... bardzo się wzruszyłam... Serdecznie Cię pozdrawiam.
  23. Marlett! Jesień jest dojrzała i piękna. Dziękuję. :))) Cieplutko pozdrawiam.
  24. Zamyśliłam się nad tym nieopłaconym kwitem za życie... Piękny wiersz, Gabrielu. Bardzo mi się podoba. :))))) Serdecznie pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...