teresa943

zawsze z różnorodności można coś wybrać... dziękuję :)) pozdrówki

mozna odnieść do : miłości, gościa, księdza po kolędzie, śmierci; bardzo uniwersalny twój wiersz, tereso! buzka Stasiu, radość, że tak wiele wyczytałaś. Dziękuję serdecznie :)) Buziaczki!

Jak zwykle pięknie komentujesz i odnajdujesz istote. Baaardzo dziękuję. Życzę "wyśpiewywania radości" każdego dnia :)) Ściskam. Krysia

dziękuję Ewel :)) pozdrowki

blisko bliziutko za drzwiami stąpanie zaraz zadzwoni otworzę i wpuszczę niech się rozgości tymczasem wnętrze posprzątam jakże w nieporządku gościć czcigodnego cicho po co ten hałas słyszę kołatanie zamieram czyżby już?

teraz OK :)

jak na początek to wcale nieźle...umknął przecinek...po "żyję"... życzę powodzenia :) pozdrawiam

wiele zawilości tak w życiu, jak i w wierszu...warto co nieco zmienić (podobnie jak w życiu)... latwiej będzie wyczytać... pozdrawiam:))

Przepiękny! Odczytałam przesłanie, ale podoba mi się to, że można odczytać dwuznacznie... Judytko, baardzo! Uściski i buźka :):)

Podoba mi się. Czyta się płynąc. Tylko dlaczego wytluszczony? Pozdrawiam:)

Na początku było słowo------lepiej kursywą ten cytat ale wtedy - Słowo Poeta to rozumie,----------wstawiłam przecinek maluje słowem obrazy bo chce, bo musi, bo umie. Na pięciolinii stawia litery.------może kreśli litery? Melodię cichą na ustach gra. Słyszałam jak po akordzie niejedno serce rzewnie łka.------tu coś nie gra...i to serce (pomyśl) Wielki Poeta zna docenia słowa jak ziarno złote od plew oddziela, do spichlerza chowa. Nie pisze dla sławy ani dla pochwały, daleko sięga ale bierze mało,-----opuściłabym "ale" karmi słowa swoją duszą,--------karmi słowami dusze by kiedy odejdzie ożyło ciało. kiedy odejdzie ciała Gdy z ust potoki ostatnie wyleje,---Ostatnie potoki wyleje, pochyli się w skromnym ukłonie,----pochyli się w uklonie, ----cisza porwie dłonie. podnosi się cisza co porywa dłonie. Wiesz, moim zdaniem ten wiersz byłby całkiem, całkiem, gdybyś na siłę nie zastosowała rymów. Może spróbuj białym wierszem wyrazić ten sam sens. Ponadto masz wiele powtorzeń, np. słowo, słowem...warto popracować, ale zrobisz jak zechcesz... Wiem doskonale, co chciałaś przekazać i dlatego zasugerowałam to, co wyżej. Trzeciej nie ruszałam, ale ona mi też jakoś tak...nie gra... Może coś takiego (bez Wielki Poeta, bo wiadomo) Docenia mowę, od plew oddziela, jak ziarno złote chowa do spichrza. Serdecznie pozdrawiam :))

bardzo dziękuję i pozdrawiam :)

miejmy nadzieję :) dziękuję i pozdrawiam :)

zrozumiałaś...fajnie... dziękuję :) pozdrawiam serdecznie:):)

Podoba mi się Twoja interpretacja. Bardzo dziękuję. Miło Cię gościć :) Pozdrawiam serdecznie -Krysia

Beatko, jak zawsze odczytujesz nadzieję... dzięki:):) pozdrówki serdeczne

na czyjeś emocje Peelka reaguje (wg mnie) spokojem nie zauważyłam że są jadowite albo dopiero teraz przekonała się o jadowitości takie dwie myśli po przeczytaniu ładnie Beatko:)) pozdrawiam

ok :)

no wiesz, wierzba ma długie, wiotkie gałązki, więc można zapleść... dziękuję serdecznie pozdrawiam :))

to nasz sen upewniona rama na ciągle nowe znaki bardzo ładny wiersz tylko ten długi wers bym "przepołowiła" tu brak miejsca na wiedzę kiedy istnienie bije z piersi chociaż nie ma gruntu wg mnie łatwiej się czyta serdecznie pozdrawiam :)

miło, że się podoba dziękuję pozdrawiam:))

cieszę się, że wybrałaś coś dla siebie dziękuję pozdrówki :))

Złamane skrzydło, to nie magia, ale wszelkie interpretacje mile widziane... dziękuję :)) macham serdecznie

ogarnięta ciszą zastygam przytulona do obecnego trudno pojąć rozumem zaufam światłu w studni bez dna dno odkrywa niemożliwe możliwym pod dotknięciem świat przemienia pokój rozsiewa na kolanach proszę tylko o jedno dotknij

Dziękuje za ech!Dzięki takim poetom jak TY można uwierzyć ...w siebie i wypełzać z dołka! ŚCISKAM!I tak bleczę! eee??? ooo??...nie przesadzaj, ale prz okazji jeszcze raz westchnę patrząc na kamyk "ech"... odściskuję serdecznie:)