-
Postów
12 506 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez teresa943
-
szczególne spotkanie
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję Aniu. Cieszę się, że Ci się podoba. Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowka. Buźka! Spokojnej nocki - Krysia -
szczególne spotkanie
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ano na czasie klimat, nie da się zaprzeczyć dziękuję serdecznie pozdrawiam - Krysia -
napisałeś prawdę...ogólnie, ale osobiście inaczej to przeżywam...i "oni" mi po prostu we wszystkim towarzyszą...w innym wymiarze a pamięć nie tylko listopadowa jest najwspanialszą modlitwą... sorki za taką refleksję, ale jest po prostu do bólu szczera i spontaniczna, powyżej w moim wierszu jest potwierdzenie... serdecznie i ciepło pozdrawiam - Krysia
-
szczególne spotkanie
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak dziś cicho u ciebie tylko w bieli chryzantem dyskretnie szeleszczą brunatno-czerwone listy nad płomykiem drgają zamyśleń pacierze między przedwczoraj a teraz cichutkie zwierzenia pamiętasz przychodziliśmy tu razem do przedwczesnych - zaledwie przebudzone natychmiast zasnęły kamieniem - choć na drugim brzegu wciąż obok jesteście kochani w pamięci zapalam światełko wiary -
W takim razie powinno być: "coraz trudniej oswoić nieprzytulność tych schłodzeń które poszarzały listopadem jeszcze wczoraj" Bez zaimków wskazujących naprawdę nie wiadomo, o co chodzi. Wybacz, że się czepiam, ale jednak wiersz językowo powinien być poprawny i logiczny, zrozumiały. To wcale nie oznacza "kawoławowości". Ja też serdecznie pozdrawiam. Joa. Oxy, bardzo dobrze, że się czepiasz...doceniam to, ale pozwól, że w tym wypadku jednak pozostanę przy swoim rozumieniu, choć zastanawiam się (dzięki Tobie), czy nie postawiać myślnika po "schłodzeń", ale nie jestem pewna... coraz trudniej oswoić nieprzytulność schłodzeń - poszarzały listopadem jeszcze wczoraj - srebrzystość w kadrze dziś bladość skostniała otula śnienia eskapad na wspólnej lotni Dziękuję Joa. Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
-
Adam i Ewa z tundry
teresa943 odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiem krótko: towarzyszę Twoim wierszom od poczatku (chyba?) i dziś z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że bardzo się rozwinąłeś...Tak! Ty masz potencjał niezwykłej wrażliwości i umiesz to wypowiadać z niedomówieniem, co daje czytelnikowi szeroką skalę możliwości w interpretacji; bardzo lubię Twoje wiersze :))) A ten wiersz...dobry! Serdecznie pozdrawiam - Krystyna -
piersi w zbroi
teresa943 odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
swojego też trzeba bronić też prawda :)) serdecznie pozdrawiam - Krystyna -
rozegrajmy seta
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hehe, w grze trzeba być zdecydowanym na mocne uderzenie :) dziękuję ciepło pozdrawiam - Krystyna -
rozegrajmy seta
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Doskonale Krysiu ten set zakończony surogatem...chmmmm zadumałam się...! Uściski! Ania p.s. dziękuje za wszystko.... właśnie to zadumanie ważne...co nieco zmieniłam, bo wiersz świeżutki, więc się będzie jeszcze rozwijał :) To ja dziękuję :))) dobrze, że jesteś! Ściskam! Krysia -
a jesień tyle obiecywała
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Migawki...właśnie tak! Dziękuję A. :)))) Serdecznie pozdrawiam - Krysia -
a jesień tyle obiecywała
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fascynacja Twoimi przemyśleniami ....WSPANIALE! No i to : uwierzyła mrzonkom chuchając na zimne nie przywróciła ciepła retro barwom zabieram....! Uściski! Ania (literówka...fioletem) dziękuję Aniu :)))) literówka poprawiona serdecznie pozdrawiam - Krysia -
a jesień tyle obiecywała
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
skamienieć zapomnieć zwijając zawiedzenia z dystansu zbesztać nieprzewidywalność uwierzyła mrzonkom chuchając na zimne nie przywróciła ciepła retro barwom śpią niewzruszenie czernie z fioletem przetykane szronem przedwczoraj opadły na kamień ostatnie klonowe zanim zgasną zmrozi je zima -
rozegrajmy seta
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gołosłowne echo zapada w próżnię efekt pytajników bez odpowiedzi bezrozumne roje podskórnie drążą kropla po kropli nagląc cierpliwość raz jeszcze mocny serw o wysoką stawkę razem choćby ryzyko że oboje gramy surogatem -
Joasiu, "poszarzały listopadem" to ciąg myśli o "schlodzeniach" (l.mn), a "nieprzytulność" - "trudno oswoić"; bez interpunkcji czasami wygląda na chaos, choć w tym wypadku zamierzony...to on oddaje wewnętrzne przeżycia (listopadową zadumę) peelki, stąd "wyliczanka rzeczownikowa" (czyż nie tak przepływają myśli?); ponadto całość przemyślana, choć przyznam, że być może trudna do odkrycia dla Czytelnika, ale to nie miał być wiersz "kawoławowy", jest bardzo osobisty. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
-
a potem ... niech dzieje się, co chce
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
już ja sobie wyobrażam...Ty masz fantazję aż się nieco wstydzę...za peelkę :) dziękuję serdecznie i ciepło :-) Krystyna -
nie zamiatajcie pod dywan
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Aniu, masz smykałkę do "wczuwania się" podskórnie :) Dziękuję za wzruszenie. Serdecznie pozdrawiam :-) Krysia -
uwielbiam pana
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie przesadzaj...już pisałam rymowane nie tylko pod ...Alicją :), a szczękę zbieraj czym prędzej, bo tu bywają panowie :) byłby ...hehe obciach...Para bez szczęki ;)) Dziękuję Aniu. Cieplutko pozdrawiam :-) Krysia -
skoro ją przekonał? widać miał "jakieś" atuty :) albo sfalszowaną metrykę :)
-
to ten pies to "on"? dobrze, że się wybiegał...wywietrzały mu pewnikiem "głupotki"; ale, ale... chyba coś źle załapałam? :)))) pies szcześliwy a pan "leży i zieje"...no, no, dostał w kość...od własnego psa :)) a rogala zostawię sobie na jutro do porannej kawy (o 8-mej!) dziękuję
-
Oglądaliśmy jesień przez lupę
teresa943 odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jestem tu już kilka razy...za każdym wzruszona...pięknie, delikatnie, subtelnie...przez lupę oglądane życie żeby tylko soczewka nie przepaliła naszych jesiennych podglądań "lupa" może oznaczać wiele...wg mnie w wierszu jest symbolem...zawężonej sytuacji, jakiejś niemożności, więc przybliża na wyciągnięcie ręki to, co dalekie; ale chyba za daleko odbiegłam... Serdecznie pozdrawiam Aniu :-) Krysia p.s. miałaś napisać na priv...czekam :)))) -
taki to czasownikowy stwór mnie porwał i kazał się zapisać, więc zapisałem, ot co:) dopiero na spacer? my, tzn. ja i mój pies o 6 już spacer zaliczyliśmy:) to udanego o 6-ej spacer! zgroza! przewracam się na drugi bok i mruczę:) zresztą nie mam psa :) Twoje czasowniki "uleżały" misie jesiennie, więc wracam "skonsumować"...skoro Magdalenie nie zaszkodziło, to i ja mogę :))) mniam...Twoje poczucie humoru :))) a pod skórką coś "głębszego"..."zwrócili" - to dobrze, że tak się skończyło to do potęgi "n" -li itd. (badanie?) Miłego popołudnia...z psem? a niech tam :):)
-
czytam na głos, czytam po cichu i w myślach i ciągle to samo skojarzenie - chaos zajrzę jutro dobrej nocy r A mi ten chaos pogodowy bardzo się podoba Krystyno - bez urazy dla Białego Pana . Bardzo widowiskowy wiersz - mimo zimna które w nim bardzo wyraźne . No ale to tylko mój pogląd z którym można albo tez nie się zgadzać . pozd autorkę i kom. Myślę, że Pan Biały się nie obrazi, że odbierasz inaczej. Twoja interpretacja zaciekawia...hmm, "widowiskowy"...chyba tak jak życie, coś odkrywa, by zakryć to, co bardzo osobiste a czasami zimno-bolesne, wręcz "listopadowe" ;) Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam Waldemarze - Krystyna
-
umiesz się wczytać...dziękuję serdecznie pozdrawiam Piotrze :-) Krystyna
-
ojejej, napatrzyłam się, naczytałam i przestraszona znikam, bo jeszcze mnie zjedzą "na latającym talerzu"...przyznam, że tłum czasowników zszokował, przygniótł do biurka...idę na spacer...wrócę jak tu będzie więcej widzów...poczuję się bezpieczniej :) na razie pozdrówki :) Krysia
-
a potem ... niech dzieje się, co chce
teresa943 odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ooo...nie wiem, co powiedzieć...hipnoza? podatne medium? to ogromna radość dla autorki :)))) dziękuję serdecznie pozdrawiam :-) Krysia