Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. Dziękuję Tereso. Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  2. Zatrzymałem się na chwilę i zadumałem. Smutne: dziękuję. Witaj Marku! To ja dziękuję za zatrzymanie i zadumę. Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  3. "nie rób"! samemu sobie nie można wybaczyć ejże, raczej trzeba sobie wybaczyć, bo inaczej żadne przebaczenie nie uzdrowi...ale Tobie chodziło chyba o coś innego..."wierząc w "nic", od "nic" (nicości) nie można uzyskać wybaczenia (kwestia wiary) serdecznie pozdrawiam- Krystyna
  4. wiersz bardzo osobisty...miłosne wyznanie, tęsknota - to trudny temat wbrew pozorom; szkoda, że "przegadany", bo gdyby go odchudzić ze słów, byłoby ok ;) sorry, wyłoniłam dla siebie esencję dzień po dniu błądzę w poszukiwaniu ciebie choć nie mogę chcę dotknąć poprzez odległość odnalazłam lecz strach że los skrzywdzi odejściem będę się modlić to tylko moja sugestia a wiersz jest Twój serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  5. Dokładnie tak jak napisałaś w kom. - wyryty w sercu nigdy nie umiera . Dzięki za poświęcenie czasu Krystyno oraz pozd. cichego i miłego dzionka życzę dziękuję i wzajemnie miłego dnia z pogodą ducha Waldemarze :)))
  6. Aneczko, pogrzebałam troszeczkę sugerując to i owo, ale to tylko moja sugestia ogołocony konar orzecha tuż tuż za progiem arktyczne powietrze wnika zima dopadnie na długo przetrzymamy może nie wszyscy a jednak może wzruszający wiersz...czuję, że bardzo osobisty... życzę wytrwałości i zdrowka cieplutko pozdrawiam - Krysia
  7. płonące iskierki optymizmu nadal chowasz pod korcem jak złodziej bez wytrycha włam się wreszcie do sejfu miłością skrusz obawy przycupnięte pomroki jesiennych beznadziei rozjarzmy barwą kierów pod gwieździstą lampą czerwień nawet jesienią może uderzyć do głowy pełnią nocy w tropiku tylko trzeba odwagi by po nią sięgnąć
  8. starość zapomniana od narodzin wyczekiwana a przecież... powinno się bardziej "być" niż "mieć", bo życie jest jedną chwilką; aby to zrozumieć, nieraz potrzebne przekłucie balona własnej pychy; forma? wierszowane opowiadanie/monolog w odsłonach? widzę, że poszukujesz :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  9. potrzebuję jedynie szczerej czułości nic więcej tak..."nic więcej", ale tak wiele... rzadko u Ciebie takie wiersze, bardzo mi się podoba bliski mi klimat serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  10. dziękuję Magduś :)))) pozdrawiam ciepło - Krystyna
  11. jak widać znasz "kompetencje" kobiet w zakresie barw... i nie tylko :) dziękuję serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  12. symboliczny "wiecznie młody" krzyż...wyryty w sercu nigdy nie umiera jak zawsze u Ciebie prosto i z wielkim uczuciem serdecznie pozdrawiam Waldemarze - Krystyna
  13. i mam pewność coś zostało jeszcze trwa Jacku a może tak? "i mam pewność że zostalo coś co trwa" ale to tylko sugestia, a wiersz chwyta za serce i bardzo mi się podoba serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  14. Joasiu, przeczytałam...tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się zbyt rozbudowany w treść, ale...powrócę w wolnej chwili, by wczytać się dokładniej, tymczasem pozdrówki ciepłe - Krystyna
  15. ładny wiersz, budzi refleksje...listopadowa zaduma serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  16. "Para" wyparowała ... może trzeba "się zagotować", by odnowa ... zaparowało? cóż? uczucia bywają ulotne...niby "para" a tu raptem..."bez pary" :) serdecznie pozdrawiam :) Krysia
  17. Witam Cię Tomku, Twój komentarz współbrzmiący z Jackiem jest dla mnie radością bardzo dziękuję Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  18. Jacku witaj :) Twoja ocena bardzo wiele dla mnie znaczy dziękuję Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  19. Witaj Somewhat :) Ogramna radość, że wiersz "ujął" i że coś szczególnego znalazłeś; Twoja ocena mojego pióra...wywołała rumieniec... dziękuję :) Serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  20. Witaj Waldku! Otóż to...wcześniej czy później zaświeci :) cieszy mnie Twoje "tak" i refleksja dziękuję serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  21. Krzysztofie Marku, pewnie masz, choć może sobie nie uświadamiasz...cieszę się, że się podoba dziękuję serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  22. nikt nie zaklina niemodną modlitwą chyba dobrze zrozumiałam...wiersz zawiera ironię...a pointa podsumowuje zamysł; rzeczywiście wszystko się pomieszało...zamiast zaduszkowej zadumy i modlitwy przed cmentarzami ...kolorowe jarmarki z cukrową watą i ...świecidełkami nawet na grobach... a "solenizanci"? płaczą, bo na cóż im się przyda przepych i rozgardiasz? umiesz patrzeć z wrażliwością :) wg mnie dobry wiersz serdecznie pozdrawiam - Krystyna
  23. tak cicho u ciebie w bieli chryzantem szelesty pacierzy dyskretnie drgają nad płomieniem brunatno-czerwone dumania między przedwczoraj a teraz cichutkie tajemnice pamiętasz przychodziliśmy razem do przedwczesnych - ledwie przebudzone zasnęły kamieniem - na drugim brzegu lecz wciąż obok żyjecie kochani pamięcią w światle wiary lepiej widać niewyrażalne
  24. klimat nad grobami jest zawsze szczególny, ale w tym czasie jest naprawdę wyjątowy; cieszę się, że Ci się podoba; serdecznie pozdrawiam Aniu - Krysia
  25. masz rację, te barwy są wymowne; dziękuję i odpozdrawiam serdecznie - Krystyna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...