-
Postów
15 537 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
Storytelling? Miło mi, to prawdziwy komplement :) Tym bardziej, że zakopało się toto już dość głęboko, a Ty wydobyłaś. O wenę pytaj, bez krępacji. To nie to o czym pomyślałaś ;) ale i żadna tajemnica. Każdy z nas ma przecież różnych znajomych, ja mam również. Nie każdy też wychował się na tych "dobrych podwórkach", jak P.Z. Jarosław. Wcale nie narzekam, takie podwórko, to twarda szkoła życia i przydatne doświadczenie, które niejednokrotnie uratowało mi tyły ;)) Poza tym zawsze lubiłem gwary, więc i z grypserą nie miałem kłopotu. ;p Wracając do lektury - to jedynie wyobraźnia, zlepek postaci, jakieś mgliste wyobrażenie kogoś młodego, niedoświadczonego i na tyle głupiego, że "zawinęło" go to życie na skraj śmietnika, jak rzecz. Czy wyszedł "na ludzi", trudno powiedzieć. Przynajmniej się starał, nie wrócił z powrotem, osiadł, zmienił skalę wartości. Surrealizm to pewnie nie tylko mój konik, ale to nieodłączny w niektórych przypadkach pierwiastek lub spora część naszego życia. Dzięki Luule, lubię czytać Twoje komentarze, bo są konkretne i nie owijasz :) Serdecznie pozdrawiam.
-
I jest! Wręcz toćka w toćkę, Maliniak!!! ;)
-
...(patrz przed siebie)
jan_komułzykant odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mobilizacja, samokontrola, aż po nobilitację, a przy tym pełna świadomość tego, co się robi. Ale przede wszystkim praca, praca, praca - nad samym sobą. Tak sobie myślałem i... okazuje się, że ten amerykański sposób nie zawsze musi się sprawdzać. A może zbytnia samokrytyka popsuła to, co już było na wyciągnięcie ręki? Mam wrażenie, że Peelce przydałby się jakiś ciekawy i zwariowany urlop, albo przynajmniej "szalony" weekend. Telefon i laptop oczywiście zostaje w domu. ;))) Pozdrawiam. PS jakoś nie wierzę w tę "mroczną duszę" :) Pozdrawiam. -
bardzo fajnie, jest równo, rytmicznie,puenta karcąca, ale gdzieś zapodział się uśmiech spowodowany zakończeniem. Oczywiście, łatwo gadać, mnie też rzadko się to udaje, jednak zachęcam do próbowania. Jeśli miałbym doradzić, proponuję pisać limeryk od tyłu, czyli "znaleźć" zabawną, graniczącą z absurdem puentę, a potem dopiero dopisać do niej resztę :) Pozdrawiam.
-
TAK, A WOJUJ; CO - GEN? - I NEGOCJUJ O WAKAT..
jan_komułzykant odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Palindromy
Mamo, tu masz Ajax! Ajax? A ja z samu to mam. I BOR Axa Mani na Maxa robi? I na mix, a taxi Mani? Cela mix, a Manitu? Putina Max i malec. I BOR robi. O ile ma i boy Ryobi*, Amelio. *https://www.ryobitools.com/ -
Baba jar gza ma tam > A zgraja bab?
-
U, bez celu ulec zebu?
-
-
piwo napój liryczny
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Faktycznie, aż tyle o technologiach produkcji piwa nie wiem. Piosenkę o Leżajsku też pierwszy raz słyszę. Dla mnie to jedynie letni napój, który właśnie wtedy najlepiej gasi pragnienie i właściwie nie ma dla mnie znaczenia, jakiej żółci dodają. Najgorsze, że w ogóle to robią. Uważam, że za to powinny grozić wysokie kary finansowe, a nawet zamknięcie browaru. Niestety kasa załatwia pewnie ten problem i to jest najbardziej przykre. Pozdrawiam -
Samowar
jan_komułzykant odpowiedział(a) na KrólikFLIPS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pięknie, jak na debiut, to szczerze mówiąc, kapelusz sam spadł mi z głowy, czapki z głów, co bierzesz, też tak chcę :) Pozdrawiam -
wszyscy się boimy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
moszna się przy zwy (czaić?) ;) -
Przez pola jedynie wciąż rwie na Ciechanów orszak Dżyngis-chana, z łupami ze Stanów. Obok pola marchewki zjedli własne cholewki, bo w polu je dynie, im rwie nacie chan ów.
-
wszyscy się boimy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
wierszokleci pisarze aktorzy malarze rzeźbiarze muzycy wszelkiego autoramentu artyści łącznie z Maurycym moim sąsiadem to ekshibicjoniści :) Pozdrawiam -
piwo napój liryczny
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wiem, czy nie sprzedam w tym momencie komuś pomysłu, ale trudno - oby wyszło zabawnie, może postawi piwo :) Próbowałem kiedyś z przemówień i kłótni sejmowych zmontować filmik, właśnie w formie wiersza. Miało być jak Mickiewicz ze Słowackim, ale bardziej w formie Monty Pythona i "Dziadów". W tym czasie oczywiście ze względu na "Spieprzaj dziadu" ;p Sprawa dość trudna i praca mozolna, zwłaszcza z powodów technicznych, WinXP, bardzo słaba pamięć, a zgromadzić trzeba było mnóstwo wypowiedzi, do tego spore wymagania lepszych programów do takiej pracy. Przy RAM 512 MB było ciężko, ale coś tam już zaczęło się wyłaniać. Niestety, zawiódł program antywirusowy i wyczyściło mi wszystko, co zrobiłem i co zawierał komputer. Nie szkoda mi pracy, tylko zgromadzonego materiału. Pozdrawiam. -
Ogłosiła nam pani w TiVi, że komuny już nie ma i chwalił każdy z nas ją, lecz prawda w tym tkwi, że nazajutrz zreruscytowali.
-
Zakopać minione i czekać
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patryk ma rację :) tez podoba mi się ta krótsza forma Pozdrawiam. -
piwo napój liryczny
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziś do piwa, zamiast chmielu, (może nie chcesz, żebym truł Ci?) takie krążą, przyjacielu, wokół plotki - dają żółć i gorycz, którą lubisz w piwie, (uwierz, piwo też mi bliskie), powiem szczerze i uczciwie, robią z żółci, ponoć świńskiej. dobre piwo, to rarytas, od browarów znanych stronię, co nie weźmiesz, wszędzie czytasz - bezchmielowe, więc z nim koniec!!! no jak może, przyjacielu, dobre piwo być bez chmielu? :) Pozdrawiam. -
W objęciach walca
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chlebek masełko, czosnek bardzo drobno na to i mleko z miodem :( ale jutro jak nowo narodzona - zdrowia życzę :) -
-
W objęciach walca
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
żeby nie marudzić - to takie oczywiste, że aż razi, chociaż to co zaproponuje pewnie też, ale wiem jedno - jak w tangu wolno wolno, to szybko szybko jest już tuz tuż czyli "niemal' ale jeszcze nie, więc może: niemal gwiazd już dotykamy Pozdrawiam. -
aspekty raczej przeczą, ale dzięki Mario (włochate myśli?) - miło słyszeć ;p Dziękuję PS (nie lubię słowa raczej - zalatuje wycofaniem ;)
-
Klementyna
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Patryk Robacha utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ok. w takim razie uznajmy, że nie zrozumiałem, co masz na myśli, niemniej od razu przypomniała mi się chryja, jaką wywołała wypowiedź prof. Jana Hartmana, który " nawiązał do trwającej na Zachodzie 'dyskusji na temat depenalizacji kazirodztwa'." pytając, "Czy jesteśmy już na to gotowi?" Żródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/472746,prof-hartman-nie-przyzwalam-na-pedofilie-awantura-na-uczelni.html Co do bycia przeciwnym "wszelkiej nietolerancji", to ja akurat z tym problemu nie mam, żeby jednak przeciwnym być i się do tego przyznać. Choćby z powodu idiotycznego, bo aż nadto tolerancyjnego podejścia do tego, co się obecnie wyprawia na najbardziej podobno demokratycznym i tolerancyjnym obszarze świata. Z powodu głupich, w uzasadnieniach, prób nakazania powielenia błędów, jakie samemu się popełniło, a kiedy nie za bardzo wychodzi ta głupota - brzydko się te kraje nazywa, paskudnie traktuje, a na koniec straszy - karami, za to chyba, że nie dały się "omamić" (do końca, bo symptomy, niestety, już widać) tymi multikulti bzdurami. Poza tym, z powodu najważniejszego - owa głupota jest tak ogromna że wszystkie argumenty narzucające nam to chore podejście, mają się nijak do rzeczywistości, gdyż nie rozumieją jednego, że nikt do nas przyjechać po prostu nie chce i musieliby ich tu chyba zagnać na siłę, jak do własnych kolonii - do tego karnych :))) -
Czasodrzew
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pomiędzy włosy nagich konarów samotność przywiał październik ja zrobiłbym tak , bo 2 x włosy beeee i wywalił jeszcze "nagich samotnością" (beee:)) pomyśl, moim zdaniem zupełnie wystarczy to, co jest Pozdrówki PS Aha pomarszczonym czym? "lico", to wierzchnia strona skóry na buty :)) Ok żartuję, ale jakoś inwersja: nie licuje mi, no. Nie wiem, czy tak było, ale dopiero do mnie dzisiaj to dotarło Wiem burzę Ci rym, ale nie musisz zmieniać, to moje zdanie. Pozdrówki -
Klementyna
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Patryk Robacha utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy zabronić się nie da, nie wiem, ale raczej bym się z Tobą spierał. "Czerpiących radość z antywartości" w historii świata było już wielu. Pozostał po nich głównie strach i miliony zgładzonych istnień. Nie wspomnę o innych wartościach, których ludzkość już nie odzyska. A wszystko przez fanatyzm, skrajności i "czerpiących radość". Dzisiaj jest trochę inaczej - wszystko uchodzi. Rządzi bezkarność i siła. W cywilizowanych krajach, które mienią się demokracjami, ukrywane są nawet pospolite gwałty. W imię czego? Poprawności politycznej, nie eskalowania napięć, strachu? A może to jakiś plan, bo na pewno nie miłość do bliźniego? -
Klementyna
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Patryk Robacha utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku, pasuje jak ulał, wyobraź sobie Jagnę ("Chłopi"), która wlecze Antka Borynę w zakrwawionych walonkach (przyczyna jej upadku zapewne chlupie w ich środku) i pali po kolei domy tych, którzy z taka zaciekłością wyprawili ją na wozie z gnojem w świat. Dlatego ten "nowy świat" Tworzy sobie sama. To jak wypisz wymaluj dzisiejsza UE. Pozdrawiam.