-
Postów
16 015 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
No men, komendo! To dnem, oknem? On?
-
dość rzadko spotykana wada, ale się zdarza ;) Co do Unii w połączeniu z pozostałymi, to się nie zdarza. Jeśli chodzi o wiersz, to bardzo utopijna sprawa, ale zapewne każdy by tego sobie życzył, chociaż różnie z tym bywa - też byłem motocyklistą ;) Pozdrawiam
-
niedzielny bezsen
jan_komułzykant odpowiedział(a) na marekg utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładny sen, tym bardziej z "wileńskim balsamem". Klimatyczny wiersz i bardzo ciekawa puenta, niewymuszona, delikatnie wychodząca ze snu do niezbyt romantycznej, bo samotnej chyba, rzeczywistości. Pozdrawiam. -
Za mgłą
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Kinga Plewińska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
czasem marudzę przy długich wierszach, ale Twój wydal mi się zbyt krotki. Świetny tekst i bardzo płynnie się czyta. Utrzymujesz równowagę, jak na linie. Pozdrawiam -
No pewnie, że nie, ale jakoś tu tak się ukuło ;) Pozdrawiam
-
pewnie nie uwierzysz, ale przeczytało mi się "protezja". No nie wiem dlaczego. ;) Wiersz świetny, neologizmy bomba, jak zwykle, ale wróżbitą Maciejem to chyba byś dobrym nie był ;)) Pozdrawiam.
-
Ma tępo, kału kuła kopę tam.
-
ale to nie palindrom/y A kur? Kukułka jak łuk u kruka. Rano kukułami zazna Nobla. Al, bonanza, zima, łuku konar. A napar u kału kuła kura pana.
-
Oko w oko? A, to spoko - psota. Oko wam i ma w oko. Aganiokom cmok. O i naga
-
Krytykowi
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za chwilę pewnie usłyszę, że to arogancja, ale co tam. Nareszcie ktoś poświęcił mi wiersz, a myślałem, że już nigdy się nie doczekam. Skąd wiem, że dla mnie? Ano, chyba tylko ja zwracałem Ci uwagę na błędy, o których piszesz. Nie powiem, że jestem wzruszony, to byłoby nieszczere, a szczere jest to, że rozpiera mnie duma Czarku. :) No nareszcie!!! (ale o tym za chwilę) Oczywiście sporo przesadziłeś w niektórych określeniach typu gula, jad, wściekłość, bo to właśnie najczęściej u krytykowanego występuje, niemniej - "bladych składni pies na bubel" - bardzo mi się podoba. Super, wbijasz mnie w dumę. :) Poza tym po raz pierwszy, co do składni, średniówki, rymu i rytmu nie mam najmniejszych uwag. Niewątpliwie spracowałeś się solidnie. Bardzo dobra narracja i uroczy stylowo jest Twój wiersz. Czuć niemal w powietrzu tę złość i chęć dokopania. Prawdziwy majstersztyk i jak to się mówi - wiersz sercem pisany. Tutaj powiedziałbym, że i duszy sowicie dołożyłeś. ;) Gratuluję i pozdrawiam. PS To jednak była arogancja, przepraszam i dziękuję Don Kebabbo, dziękuję samm ;)) -
A, to motor Prot omota?
-
No Iro, Tora młot, a matoł? Ma rotor i on.
-
A spięci w Leona. A Noe? Lwicę i psa.
-
Ada, Prot! E z wód wdów zetor pada. Mów dwóm.
-
Merde*, czymże lenno Kazi? I zakonne! Leżmy z cedrem..
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Palindromy
Jula, mordom modro. maluj. -
Merde*, czymże lenno Kazi? I zakonne! Leżmy z cedrem..
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Palindromy
Zakazy, woki, zakonnico, raj ma też? E, tam Jarocin. No, Kazikowy zakaz. -
Sens życia
jan_komułzykant odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja wiem, czy ratunek, dla każdego sensem życia bywa co innego ;)) -
Sens życia
jan_komułzykant odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zgadzam się z Waldkiem, jednak bym nie wyrzucał, tylko zamienił kolejność, bo trzecia jest lepsz na puentę. Pozdrawiam. -
Ale ma pięty! Znam, o rety robokop? Spoko, bo ryte... Roman Zytę? I Pamela? O, no Pamela, żale ma pono.
-
podejrzewam, że wierzących w jest nadal sporo. Czy kochających, nie wiem, ale sądzę, że to byłaby spora przesada. Sam w tym względzie jestem raczej niedowiarkiem. ;) Pozdrawiam.
-
Witaj ponownie Annie. :) Nie wiem ile czasu na to poświęciłaś, ale było warto. Poczytałem kilka razy i naprawdę jestem pod wrażeniem, sama przyjemność, dlatego zabiorę do Ula jak tylko zakładki wrócą. Miłego wieczoru. Pozdrawiam. PS strych zrobiony, a może urządzony skromnie? w zamian - chyba "w" Ci uciekło.
-
Nawet nie wiesz Annie, jaki mi prezent sprawiłaś :) Super, pewnie jeszcze zajrzę, jeszcze muszę poczytać. Serdecznie pozdrawiam :)
-
O, gej bełkota. Z zatoki kot, a z zatok łeb jego.