-
Postów
15 796 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
Te Putina typki... I kpy, tani tupet.
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Palindromy
Ot, a tak mi żerował siwo-blado... Bo dal, bo Wisławo reżim kata to. -
Ot Stalina fani, lat sto. I masą cel klecą sami? I cel popiera na parapecie. I cepa rap, a na rei pop leci. Karma taka. Jaka? Tam rak.
-
@workingclass
-
wychodzę z siebie
jan_komułzykant odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy. Piszesz pewnie o wychodzeniu na "tamtą" stronę. Historia zupełnie inna, niż z Kubusiem Puchatkiem, ale w sumie jest podobnie, bo system "im bardziej(...) tym bardziej" – funkcjonuje też, chociaż nie za bardzo pamiętam, w którym miejscu "go nie było" i gdzie bardziej, gdzie mniej ;) Mnie jakoś 'bardziej' interesuje to doczesne wychodzenie z siebie na rzecz (albo przez) kogoś, bo wszyscy 'na dobrą sprawę' jesteśmy albo 'wychodźcami - przechodnimi' albo 'przechodnimi nagrodami' dla tych właśnie 'przechodnio-wychodźców'. Scenariusze bywają, jak to w życiu, różne. Czasem jednak coś "nie przechodzi" - i otwiera się system "bo" (bo to, bo tamto i cały system punktów podpunktów, wierzeń, przesądów i histerii) więc 'nagroda' wtedy żyje z przechodniem do 'upadłego’. „Bo” tak ‘zmaserowani’ i tak nic innego nie mieści się (albo mieści po cichu) w głowie. A gdy 'nagrody' spotkają się dwie - WOW!, no to wtedy 'do upadłego' zamienia się w 'pełnię szczęścia' - jak to mówią, ale też czy do końca to jest? Bywa... na miesiąc, kiedy szaleństwa lub pieniądze się wyczerpią ;)) Pozdrawiam. -
Zmiennocharakterny
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zapewne Maiannie o ten "sześciopak" chodziło, jak sądzę ;))) A Podmiot Liryczny, no powiem Ci - szacun. Dawno już takiej samokrytyki nie czytałem ;D Masz punkta za poczucie. Pozdrawiam. źródełko: https://www.xdxd.pl/memy/30933/śmieszne-śmieszne_obrazki-demotywator-besty-mem-humor-sześciopak-memy -
ale ja nie o tym - stare z Leśnej Podkowy?
-
Camellia sinensis
jan_komułzykant odpowiedział(a) na KazimierzKaczorowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Muszę się zgodzić z Frankiem, że nieważne piszemy 'na ogół' razem, poza przypadkiem kiedy "nie ważne" jest zaprzeczeniem. Dla zapamiętania, taki prosty przykład, który przy okazji jest typowo polskim paradoksem: Nie ważny argument o tobie decyduje, tylko nieważny przepis. ;)) Jeśli chodzi o wiersz, przyznam, że rzadko widzę tak "pod linijkę napisane wersy. Do tego każdy zakończony kropką. Oczywiście czemu nie, można, tylko trochę to nienaturalnie brzmi. Prawie jak w wojsku - konkret, odmeldowuję się i koniec pieśni :) Koniecznie popracuj nad rymami, ale o tym juz nie dzisiaj, bo późno. I witaj na Poezja.org, pozdrawiam.- 6 odpowiedzi
-
1
-
słyszałem niedawno że huncwoty lubią ciepło szaf i alkowy
-
ależ mioty niekrólewskie całkiem z-mowy
-
to już wolę protest song na Plac Zamkowy
-
Nie zgadzam się. To wiersz obrazujący dzisiejszą, jakże prawdziwą, lecz smutną rzeczywistość, świetne metafory i puenta zwiastująca żywiołowy przełom (demonstrujących i ciemiężonych Kastanietów) A ta "łąka zielona", niczym "Zielona Wsypa" się jawi. Sprawę wsiąkania zostawmy w spokoju - temat drażliwy i "pod słońce" niewyraźnie się kojarzy. Bardzo mi się podoba. Bardzo. :) Rzeko niepozorna, miły widok stwarzająca. Nad twym nurtem chylą się wierzby. Twe koryto wije się niczym kryształowa wstęga. Wody twoje niosą liście przecudnie kolorowe. Siedliskiem bobra jesteś, dno piaskiem zdobione. Brzegi czasem wsiami zagospodarowane, młynem hałasujące i łąką zielone. Czasem wsiąkniesz, gdy słońce nazbyt srogie. Innym razem przyczyną deszczu wymkniesz się z koryta, demonstrując żywioł.
-
Znaczy ala long - innymi słowy
-
Czy pasowałby drąg, bo posiadam w pobliżu takowy?
-
a gdzie play dziś się long, że zapytam z alkowy?
-
jakiż dzisiaj song usłyszym - chociaż trend on?
-
hej witojcie z Oliviom piknom Niuton Dżon
-
musi wiater tys go psewioł kiej mo w kalenicy biegość
-
pewnie włosów nie zostało u cieśli takiego
-
a ja szukam, nareszcie, a zapałkę na cztery - ten tego?
-
Nie, to chyba Unieście, ale nie unieśli (dżuma?)
-
a mój w Gdańsku-Wrzeszczu się zagubił w lasku tuman
-
a jak nie dasz to zruga znam, człowiek cały w dreszczu
-
a jaka rasa, tfu... jak na imię mu?