-
Postów
15 780 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
w przerwie od netflixa
jan_komułzykant odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czyżby kaśka oraz krystyna dwubiegunowa to dziewczyna? -
jak przez okno
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Antoine W To ja dziękuję – za takie skojarzenie? :) -
(Ten Wiersz jeszcze nie posiada tytułu)
jan_komułzykant odpowiedział(a) na MeeWoosh utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zgadza się, dużo za dużo, a przecież przeglądarka pewnie 'wali' na czerwono - trzeba poprawiać. Zerknąłem tylko na pierwszych kilka i ostatnie zdanie. Po "Zorza" nie powinno być przecinka, poza tym "zorza otuliły" - nie sądzisz, że coś tu nie tak? Pozdrawiam.- 6 odpowiedzi
-
jak przez okno
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
W takim razie jutro lecę złamać nogę na rowerze, a Tobie Valero miłego dnia życzę -
Garmino i woń przeszłości
jan_komułzykant odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chyba wiem jak to może wyglądać, dlatego podoba mi się Twój wiersz, poza tym to ładny obraz, taki trochę jak z filmu Bergmana, o ile pamiętam też ktoś tam próbował ją ograć. Niestety nie pamiętam tytułu. Pozdrawiam. -
jak przez okno
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@valeria mam nadzieję, że powoli odtają, zaraz, jakie trudy? Dziękuję :) -
dziś wygląda jutra przedwczoraj ty wyglądasz jutra pod jutrznię któż nie wygląda jutra pojutrze
-
@_Marianna, Na tak ujada sobaka. Rano i my, wymiona raka. Bosa da Jukatan. Apartamenty z CZS* do puli. Lilu... pod Szczytnem atrapa! *Czytelnia Zbiorów Specjalnych (Wrocław)
-
Dwa Światy
jan_komułzykant odpowiedział(a) na joanna53 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@OloBolo Sprawdza się stara prawda - realista, to doświadczony optymista, co nie znaczy @joanna53 że optymizmem nie warto zarażać. Niestety leczyć trzeba się już samemu :) Pozdrawiam. -
Noty Roku? U koryt ON!!!
-
Ada, z gnojem mej on gza da.
-
Dobrze! Humor niesiesz załodze gotowej do abordażu!
-
@Antoine W nie bądźmy drobiazgowi, w końcu ma ich jeszcze ~ sześć? :
-
Rodzaje seksu
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Coco utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Coco wszystko zrozumiałem i co do ruchów nie mam żadnych zastrzeżeń, też maluję ;) Pozdrawiam. -
musi "niepoprawny politycznie", tudzież z zawiści zapewne ;))) Mnie przypomniał dowcip z Arabem "wiozącym" żonę do porodu, gdzie on oczywiście na rumaku, ona przodem - biegnąca.
-
I on gazdę, jeż i lizaki Kazi liże. Jędza gnoi.
-
E co, Niobe i niebo? I noce.
-
Rodzaje seksu
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Coco utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
piórkiem i węglem znaczy? -
Jam w rejsie wciąż przecie, czyżby mi po drodze?
-
I bardzo dobre to jest :) Dowody, że ‘wypaczanie’ stawało i staje się nadal normą, były, są będą. Z tym, że teraz chyba łatwiej to osiągnąć, bo opór jakby się skomunizował z ideą, „co by tu jeszcze spaskudzić?”. Najgorsze, że to ‘paczenie’ na tyle psuje ZWROK, że niekiedy staje się obowiązującym prawem. Klasom wypaczonym definitywnie (bo kasa, bo stanowiska, bo środowisko) nie przyjdzie nawet ( e tam, to nieprawda – przychodzi bardzo łatwo) do głowy, że dałoby się tam jeszcze sporo ‘dopaczyć’, by absurdy jeszcze szybciej i skuteczniej goniły same siebie wydeptując kółeczka. Nieszczęsny i „elementarny” Bambo – staje się więc już ikoną tej barbarzyńskiej przeszłości naszej, zaś robienie w bambo – lekiem na otaczające dotąd zło, jakim była owa homofobiczno-rasistowska przeszłość nasza. Dzisiaj zupełnie nieegoistyczne „brawo ja/ty” zdobywa szczyty popularności i korporacyjnej dumy :) Brawo MY :(
-
historia
- 5 936 odpowiedzi
-
- dla dzieci
- zabawa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
co jednak nie przeczy, że tkwił duch w załodze.
-
Szkoda, że nie da się tej butelki zaszczepić, zrobiłbym to z moją węgierką. Taka śliwowica w oryginalnych opakowaniach – mniam. Świetny ten Twój sonet Franku. Gratuluję :)
-
Dobre, a propos 'nie do przebicia' ;)
-
jutro, tak sądzę, będzie sztorm, morsów zapewne zawiedzie srodze.