Quimeen
Użytkownicy-
Postów
264 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Quimeen
-
Drugi przykład: Ja :)
-
Np. mój kolega który zobaczył haiku pierwszy raz na oczy i powiedział, że będzie sobie takie pisał. :)
-
Niestety niektórzy myślą inaczej :) Pozdrawiam.
-
Od tego "się" mozna zwariować. Po co takie wydziwianie? Nie widzę w tym wierszu nic ciekawego, oryginalnego. Metafory banalne i wytarte. Pozdrawiam.
-
No tak rytm do poprawy. Z całego wiersza podoba mi sie pierwsza strofa, reszta jest troche infantylna. Pozdrawiam.
-
[01] *** [Motyl na ręce...]
Quimeen odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Aha, "ręce" zamienił bym na "dłoni" -
Dziękuję za komentarze. Zdaję sobie sprawe z tego, że to nie jest do końca haiku. Stąd też pytajnik w tytule. Chociaż o haiku wiem niewiele, spróbowałem własnych sił. Jak wyszło widzicie i oceniacie sami, a ja tylko dziękuję wam jeszcze raz za wszystkie rady i opinie . Ann N.N. twoja propozycja co do zmiany w pierwszym wersie, jest bardzo dobra. Czasami jest mi trudno trafic na proste słowa, których potrzebuje. :) Pozdrawiam.
-
środek lata, ćma dotyka ramion słońca stara żarówka
-
Jedno zastrzeżenie odnośnie formy; rym ścianach/bramach. Co do treści, to (dopiero :) ) w trzeciej strofie zaczyna mi się coś nie podobać. A ogólniej zaimek „ich” i groteskowe „łamanie nóg kotom” , szczególnie, że koty mają łapy (czepiam się). Dalej w czwartej strofie. O jaki dźwięk ci chodzi? W piątej strofie nie przekonywujesz mnie tą katarynką i młodością. Przekonałeś mnie natomiast pierwsza, druga i czwarta strofą. Ogólnie niezły nastrój i dobrze się czyta :) . Chociaż za pierwszym razem nie wiem czemu łamałem sobie język :) . Pozdrawiam.
-
[01] *** [Motyl na ręce...]
Quimeen odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
W sprawie haiku sie nie wypowiem. Ale stwierdze, że dla mnie to jest narazie twoja najlepsza miniaturka :). Pozdrawiam. -
Ja bym zamienił "znowu" na znów i z pierwszych pieciu wersów zrobił dwa. Dalej pociągnął bym rymami :) i zrobił z tego trochę dłuższe wierszydło. Narazie całość treści i formy mnie nie chwyta. Pozdrawiam.
-
I po co ten wiersz? Banały każdy może sobie napisać. Pozdrawiam.
-
Może Mariusz Parlicki? :) Pozdrawiam.
-
Wszystkie z twoich haiku, to nie haiku.
-
[02] *** [Zeschnięte drzewo...]
Quimeen odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
To czy jest cos miniaturą, czy nie, określa forma a nie treść. -
[02] *** [Zeschnięte drzewo...]
Quimeen odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Przecież w wierszu nie pisze żywica, tylko krew :) i na tym polega ten zabieg. I tu prawdopodobnie jest ta refleksja, o której pisał Antoni. Pozdrawiam. -
[03] *** [Płot dzieli hale...]
Quimeen odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Dobre - niehaiku. Pozdrawiam :) -
[02] *** [Zeschnięte drzewo...]
Quimeen odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Dla mnie to również nie jest haiku, ale miniaturka. Haiku zreszta nie lubię, a takie miniaturki, owszem, mogą być :) . Fotomontażu tutaj nie widzę, przecież krew drzewa to żywica. Pozdrawiam. -
Ostatnia strofa + . Reszta negatywna. Próba uzasadnienia: skryte/odkryte - jak dla mnie stanowczo żle brzmi. Czekający ranek za drzwiami brzmi lekko pretensjonalnie. W kolejnej strofie "mąż" sztucznie wbija się w już i tak złamany nastrój. A inwersja jakoś kompletnie gubi sens. Kolejna strofa zaczyna się ciekawie, lecz rachunek grzechów jest wyświechtany. Koniec na plus – jako jedyny w wierszu emanuje spokojem i esencjonalną bliskością, której można było by się spodziewać w całym utworze :) . Pozdrawiam.
-
Treściowo płytkie. Forma beznadziejna.
-
Ciemność, samotność, smutek, nicość, uczucia, zapomnienie, tęsknota, żal itd. Głową w mur. Gdzie polskie litery?
-
Czyste słowa, nic poza tym.
-
To jest lenistwo. Bo literówki widzi każdy.