Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej Ludwiczak

Użytkownicy
  • Postów

    489
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Andrzej Ludwiczak

  1. pod wiatr tajemnice wschodów zatarły na wodzie dawne szlaki zbieram brokat rozwiany po wydmach ciepłą strugą usypuję nieustannie od nowa nasz kolor maków i mgły na ostry bajdewind teraz płynę zgiełkiem znajomych ulic balustrady poplamione majem w szept rzęs opadających słoną bryzą -koniec. myślę , że tak może zostać. - odpoczywaj, odpoczywaj ;)))
  2. pod wiatr - teraz prawie koniec bęc
  3. -tytuł: pod wiatr -druga zwrotka to słowo to: nasz -nie mam jeszcze ostatniego wersu pierwszej syp
  4. - może tak? co sądzisz o zmianach? rób
  5. - jeszcze nie .myślę o drugiej, pierwszym wersie. tutaj już damy sytuację: dwie postacie i ich wzajemną relacje. -pierwsza zwrotka ostatni wers do poprawienia. powinniśmy tak zamotać, aby były tylko obrazy bez osób .powinno się połączyć tajemnicę(patrz pierwszy wers), piasek, czas, dotyk przemijanie, może fale... a może tylko peelka piasek czas samotność . -a poza tym, mamy rym: ach, ach -obciach!! - po poprawkach jak się podoba? -zakończenie wiersza jednym słowem -tesknota-do przemyślenia , a jeżeli już, to musi się pojawić w innym ustawieniu , po prawej stronie. - tytuł też do przemyślenia, może tytuł: tęsknota mus
  6. - zmieniona wersyfikacja twojego pomysłu jest zła!!!!! zwrotki pierwsza i druga mają mieć cztery wersy.każdy wers dłuższy.Dlaczego? najdrobniejsza myśl rozpoczyna wspominanie i...,coraz wiecej, wiecej, wiecej.dłużej dłużej proszę sobie wyobrazić wers dziesiąty!!! -pierwsza zwrotka bez zmian.propozycja zmiany ostatniego wersu jednak do przemyślenia.wiersz jeszcze bardziej popłynie.teraz jest najsłabszy poetycko. -ostatnia też bez zmiany mojej prop. peelka idzie(patrz wers pierwszy) -w szept rzęs opadających słoną bryzą. tak jest lepiej!!można powiedzieć:ona płacze, ale można powiedzieć, ona chce płakać. ten przekaz jest lepszy. -proszę zachować symetrię w wersyfikacji, tym bardziej, że wiersz ma trzy zwrotki. zwrotka druga jest naturalną osią symetrii i istotą wiersza!!!!!!!! pierwsza wstęp , wspomnienie; ostatnia symetryczna w budowie (koniecznie!) rezultat żeglugi, to wzmacnia przekaz!Podkreśla emocje peelki! przeszłość taką samą siłę, moc,ciężar, co chcesz. czas nic nie zmienił. podkreślasz to symetrią, konstrukcją wiersza. moc
  7. -teraz jest dobrze, śmiało można powiedziec: bardzo dobrze, ekstaza!!!!!!;))))) -mamy symetrię w budowie wiersza, należałoby jednak popracowac nad pierwszą zwrotką, jej ostatnim wersem-jeszcze długo nosiliśmy w sandałach, to nie jest metafora a opowiadanie. moc
  8. -Drogi Adolfie, to się nie uda. Projekt EUROPA prowadzony jest przez lewicę, co oznacza biurokrację, etatyzm, wysokie podatki, i jak wiesz, żaden z wielkich projektów lewicy w XX nie został zrealizowany. Od komunistów Lenina i narodowych socjalistów Hitlera( był przywódcą partii robotników niemieckich) po przez rewolucję Mao w Chinach, wszystkie wielkie projekty runęły. Dlaczego? Runęły przez brak zasobów-pieniędzy.Socjalizm, powtórzę za Źiźkiem, musi odejść, nie ma przyszłości. -Ewentualny upadek USA, nie zrobi z Europy lidera, wywoła chaos i przesunie centrum do Azji. -Degenerująca się coraz bardziej klasa próżniacza, oderwana od realnego życia, nie jest zdolna do działań umożliwiających realizację projektu USE. -Szkoda.
  9. -lubię wiersze dotykające granicy. pierwszy wers....bardzo. całość...jednak niedosyt. sup
  10. -adolfie, pisz. czytam z zainteresowaniem.
  11. -po przeczytaniu pierwszej zwrotki i pamiętając tytuł, dalej nie czytałem.rozumiem- ręce odrosną jak to u dżdżownicy w zwyczaju i będzie peel jednak gmerał w...no, no. idąc dalej tropem zdolności dżdżownicy do regeneracji, to peel musiał się multiplikować. Zadanie dla matematyków: ilu peeeeeeli pojawiło się po 8 zwrotkach.maturzyści proszę się wykazać. -mocny zestaw:obcięte ręce, kobiece piersi ,dotyk, dżdżownica...będę strzelał-> to o miłości łup
  12. [quote]teraz zgiełk ciepłych ulic szept balustrad --->wystarczy/jeżeli jednak autorka jest przywiązana do:rzęs to należałoby dodać wers. połaczyć rzęsy ze smakiem soli na końcu języka co jest dwuznacznaczne; po ostrym bajdewindzie usta są słone od morskiej wody albo od łez.zależy od bajdewindu. poplamione majem tęsknię mus
  13. -to petarda!!! -kolega pisze o polu walki!
  14. -pozwoliłem sobie na takie małe korekty. syp
  15. -pozdrawiam, ale tak niedopracowane dzieło powinno wisieć w warsztacie. mus
  16. - a może: w powietrzu (bure, cudze,sprzedajne,kupione) matki jak złote liście . matki, pasują lepiej do złotych liści. -jeszcze myślę mus
  17. w powietrzu kurwy jak złote liście...Chyba mam jakiś problem z wulgaryzmami. -zawsze dylemat-owijać w bawełnę, czy nie. ale jest niezręcznie... rwy, może pominąć ten mięsny aspekt ożywionej dyskusji w knajpie? cup
  18. -zachodzę w głowę-rwa-ki czort? Gdyby autor zechciał i uchylić rąbka... ;-))) -przekleństwa? myś
  19. - dodam jeszcze: szczerość. tak trzymaj, nie zgub tego.
  20. - o wiosennym spotkaniu, może tak: spotkanie zjawiłaś się jak uśmiech rozchylanej dłoni obietnica wiosno klęczę przed tobą zakochany bądź moja ech
  21. -atorka nie zasłużyła na żaden minus.ja o wierszu, nic a nic, nie chciałem powiedzieć.refleksyjnie o lajfie bazgrnąłem. hop
  22. -droga autorko trzeba uważać!!a szczególnie przy słuchaniu poetów!!! rzekła róża do motyla pan nie gada, pan zapyla pojęcia nie ma głupi kwiatek że twórczy trud polega na tym by słowu nadać zgrabny rym a nie by prawda była w nim bo zbyt dosłowne traktowanie wierszy, wierszyków, rymowanek sprawia ze ością nieraz stanie najbardziej nawet smaczny rym bo na ten przykład gdy o damie zaśpiewa rozmarzony samiec że jest jak waniliowy krem to trzeba czytać - ja cię zjem lub gdy napisze nie daj Boże- twe serce w dłoniach mych ułożę i będę pocałunki będę kradł to znaczy że jest zbój i drab więc zmykaj różo od motyla on płodzi wiersze, nie zapyla :-)))))))))))
  23. -miłe wiosenne spotkanie doprowadziło mnie do następującego wniosku: jeżeli ona-zmienną jest co rok, co kwiecień młodszą, drogi poeto, to różnica zwiększa się wykładniczo i prowadzi na manowce.Tak twierdzą niektórzy. ;-))) syp -droga dziewuszki warta uwagi, też wolałbym ulotność i delikatność wiosennej jabłoni widzieć w wierszu.W chłodzie przedwiośnia kwitnie i przekwita naga bez liści . -zapach kadzidła kojarzę bardziej ze złotokapem, łubinem... ale to już pełna ciepła wiosna i lato. -końcowa fraza piękna.
  24. -podejmowałem próby pisania "nagietkiem", się nie dało! to nie tylko stylizacja, warsztat, to sposób patrzenia na to co wokół. -gratuję konsekwencji w dziele! moc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...