Andrzej Ludwiczak
Użytkownicy-
Postów
489 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Andrzej Ludwiczak
-
Epitafium dla Tadeusza Mazowieckiego
Andrzej Ludwiczak odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-czerwone demony!!! jak najbardziej. może być jeszcze mocniej, sami o sobie mówią:-mordo ty nasza.wychodzi, że mordy też. czerwone mordy, dostrzega Pan dwuznaczność. cała prawda historyczna w dwóch słowach. -smutne jednak. pyk -
-zapiekła konkurencja, hę!! -nie odpuszczą, zdyskwalifikują, pozbywając się konkurenta. marne kilka wersów w nadmiarze.a całokształt dzieła, jego wymowa i wewnętrzne samoistne piękno????bijące na głowę wielu....ale nie wszystkich przyznaję. syk
-
Epitafium dla Tadeusza Mazowieckiego
Andrzej Ludwiczak odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
- jak zwykle uradowany, A. -
zgadzam się na wyróżnienie po dyskwalifikacji za przekroczenie limitu zup
-
symptomatyczna skłonność
Andrzej Ludwiczak odpowiedział(a) na Mr.Suicide utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-matematyka wymaga skupienia.wydaje się samoistnym stanem skupienia, bytem bytów idealnych.wiersz poruszył moje wspomnienia o braku koncentracji nad nią właśnie i o mało co, byłoby po studencie. -jak kobieta, wymaga skupienia i uwagi , i nie wybacza szurania, bo jak autor zauważa, ciężko osiagnąć połączenie przy braku koncentracji. -za wiersz i deliberacjie związane z matematyką, dziękuję fik -
Jimmy Jordan - debiut ksiązkowy!
Andrzej Ludwiczak odpowiedział(a) na Bogdan Zdanowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
-Jimmmyyyy, gratulacje!!!! cyk -
-powinienem wygrać!!! -jako pierwszy użyłem zwrotu:-kocham cię!!!!! -szanowni sędziowie, proszę uwzgłędnić mą odwagę i bezpośredniość oraz to , że podmiot liryczny wie o co chodzi, i się wzrusza.Niewątpliwie. pyk
-
Dzięki, za obróbkę- zmianę wersyfikacji klik
-
-nie mogłem się powstrzymać, i pisałem ,i pisałem..... pyk
-
Och, gdybym mógł jak młody bóg na białym koniu do ciebie wpaść i w jednej chwili zatrzymać czas by uśmiech i czar mogły bez końca trwać Za wiatrem goniąc po grzywach fal w spienionym rytmie szalonych dni zatrzymać mógł ten jeden ruch w kąciku warg wilgotnych Ech, gdybym mógł trwać,trwać w zdziwionych piwnych oczach. Wejść do zapachu dzikich róż wspomnieniem nieprzytomnym to mógłbym, wiem, ciepłym oddechem tamtej nocy, wyszeptać - kocham cię
-
ZONED o Mi.ości - Ty moja ości z mi.ości
Andrzej Ludwiczak odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe
-jest super!! wiersz płynie poprawnie i rytmicznie, i cacko ogólnie -zmieniłbym tylko kątom na katem w przedostatnim wersie -pozdrowienia, trzymam kciuki cyk -
Epitafium dla Włodzimierza Sokorskiego
Andrzej Ludwiczak odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-Perfekto!!!!!!!!!!panie Jacku!!!!!!!! -Okazał się bezpłodny jak suka partia, no mówię panu, cymes!!!!!!!! -Z niecierpliwością w oczekiwaniu... fik P.S. dla mniej wtajemniczonych,uprawiali sex grupowy przed ekranem telewizora podczas przemówień I sekretarza W.Gomółki,a naród pił szampana ustami swoich przedstawicieli. to były przyjęcia. W.S. był wodzirejem-bajzeltatą...działo się działo, więcej nic,cicho sza.