Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej Ludwiczak

Użytkownicy
  • Postów

    489
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Andrzej Ludwiczak

  1. -czerwone demony!!! jak najbardziej. może być jeszcze mocniej, sami o sobie mówią:-mordo ty nasza.wychodzi, że mordy też. czerwone mordy, dostrzega Pan dwuznaczność. cała prawda historyczna w dwóch słowach. -smutne jednak. pyk
  2. -zapiekła konkurencja, hę!! -nie odpuszczą, zdyskwalifikują, pozbywając się konkurenta. marne kilka wersów w nadmiarze.a całokształt dzieła, jego wymowa i wewnętrzne samoistne piękno????bijące na głowę wielu....ale nie wszystkich przyznaję. syk
  3. zgadzam się na wyróżnienie po dyskwalifikacji za przekroczenie limitu zup
  4. -matematyka wymaga skupienia.wydaje się samoistnym stanem skupienia, bytem bytów idealnych.wiersz poruszył moje wspomnienia o braku koncentracji nad nią właśnie i o mało co, byłoby po studencie. -jak kobieta, wymaga skupienia i uwagi , i nie wybacza szurania, bo jak autor zauważa, ciężko osiagnąć połączenie przy braku koncentracji. -za wiersz i deliberacjie związane z matematyką, dziękuję fik
  5. -powinienem wygrać!!! -jako pierwszy użyłem zwrotu:-kocham cię!!!!! -szanowni sędziowie, proszę uwzgłędnić mą odwagę i bezpośredniość oraz to , że podmiot liryczny wie o co chodzi, i się wzrusza.Niewątpliwie. pyk
  6. Dzięki, za obróbkę- zmianę wersyfikacji klik
  7. -nie mogłem się powstrzymać, i pisałem ,i pisałem..... pyk
  8. Och, gdybym mógł jak młody bóg na białym koniu do ciebie wpaść i w jednej chwili zatrzymać czas by uśmiech i czar mogły bez końca trwać Za wiatrem goniąc po grzywach fal w spienionym rytmie szalonych dni zatrzymać mógł ten jeden ruch w kąciku warg wilgotnych Ech, gdybym mógł trwać,trwać w zdziwionych piwnych oczach. Wejść do zapachu dzikich róż wspomnieniem nieprzytomnym to mógłbym, wiem, ciepłym oddechem tamtej nocy, wyszeptać - kocham cię
  9. -jest super!! wiersz płynie poprawnie i rytmicznie, i cacko ogólnie -zmieniłbym tylko kątom na katem w przedostatnim wersie -pozdrowienia, trzymam kciuki cyk
  10. -Perfekto!!!!!!!!!!panie Jacku!!!!!!!! -Okazał się bezpłodny jak suka partia, no mówię panu, cymes!!!!!!!! -Z niecierpliwością w oczekiwaniu... fik P.S. dla mniej wtajemniczonych,uprawiali sex grupowy przed ekranem telewizora podczas przemówień I sekretarza W.Gomółki,a naród pił szampana ustami swoich przedstawicieli. to były przyjęcia. W.S. był wodzirejem-bajzeltatą...działo się działo, więcej nic,cicho sza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...