Przemo

Wiersz ogólnie poprawny... Ale banaly temeat. to mój główny zarzut. Po co o tym pisać w dodatku w tak oklepany sposób. Mało odkrywcze, ale może tak specyfika liryki kobiecej...(Bez urazy) mi sięcos takiego poprostu nie podoba. Ta kula rzeczywiście zgrzyta. Ale to wszystko tylko moje skromne zdanie... Pozdrowienia.

Cóż, może wiersz nie zachwyca odkrywczością, ale rozumiem odczucia autorki. Całkiem ciekawie ujęte jest to, co sam ostatnio bezskutecznie próbuję oddać w wierszu. Chyba przeszkadza mi ten "złotoskrzydły aniołek". burzy ciekawy klimat wiersza. jakoś bym to sprubował zmienić...

Interesujący twór, choć jak na wiersz... Ale co tam - twórzmy nowe formy a będzie zaj***ście! Pozdrowienia!

grzyta mi to "Zuchwałym marzeniem nie móc się nadziwić". To literówka? może lepiej "Marzeniom"? To "ogniwem"... Po winie w szóstym wersie "spoić" kojarzy się bardziej ze "spić", "napoić" a nie "złączyć". Gdyby zamiast tego ogniwa może dać jakiś synonim poetycki paliwa byłoby ciekawiej. Poza tymi drobnymi uwagami wiersz jest bardzo dobry. Plus wielki jak Himalaje :-)

(Aktywacja adoracji :-) Sliczny. bodoba mi się badzo. Poświata mapy ładna rozhuśtane na rzęsach tęsknoty - cudowne.Jedynie motyw z krzesłem. Przyznam się bez bicia- nie jest to dla mnie do końca jasne... Ale puenta pierwsza klasa ;-)

Zgadzam się z Piotrem Sanockim i panem ktotam. Wearsja pana ktotam jest zdecydowanie bardziej interesująca.

A mi sie jakoś ten wiersz niespecjalnie spodobał. Wydaje mi się, że coś takiego już czytałem. Puenta była do przewidzenia. Ciekawa jest pierwsza część i strona techniczna bez jakiś zarzutów, ale ogólnie wiersz w zasadzie o niczym. "Głód" zdecycowanie bardziej mi się podobał... Czekam na nowe twoje wiersze. Mam nadzieję, że znajdziesz jakis lepszy temat, bo jesteś interesującą autorką. Pozdrowienia :-)

ciężko dać tu jakieś zarzuty techniczne, bo widzę jakąś celową budowę, która mi się podoba i którą szanuję... W ogólnym odczuciu wiersz całkiem przyjazny

Mialem dzisiaj totalny odlot... klimat wiersza pasuje do odczuć po trawie... Podoba mi się.

Ja bym jakoś inaczej spróbował skojarzyć wino i świece, bo to porządanie i drogowsak brzmią trochę oklepanie... Rażą i nadgryzają klimat wiersza, a szkoda by było bo całkiem sympatyczny... Przynajmniej w moim odczuciu. Empatia!

Właśnie o to chodziło... Ale jak pozostałe wrażenia? Dzięki za wsparcie.

"A te dni ciszy, Które, które dzielą nas Podpowiadają mi złe obrazy..." Dobry... Bardzo dobry. Podoba mi się ten erotyk- zdecydowanie bardziej od "Nie-zwykłych znaków". Podoba mi się prawie wszystko, oprócz... Ta puenta znów mało dobitna, choć zaczynam podejżewać, że to taka celowa indywidualna stylistyka... Jak dłuzej nad tym myślę to jest to do przyjęcia.

Przy okazji czytania wiersza zapewne raziło to "Fopa" ale nie wiem jak to się pisze, choć wstyd się do tego przyznać...

Powietrze stężało juz wystarczająco By zmienić się w mur. Wszyscy razem, A każdy osobno Toczy pluwocinę Swego High-snu... Światło- Widzę jak faluje Mikroistnienie Fotonu! Pentagram... Szatan to, czy człowiek? I widzę twój dom Pod zielonymi powiekami. Opada na mnie Pył z wulkanu Mojego ciala. Przygniatają mnie płatki Powoli, A każdy z nich Szóstą część grama Waży. I tylko czas Wolniej niż kiedy indziej Spowiada. I opadł kosmyk, A z niego zsunęła się Świadomość. A może teraz, Gdybyśmy się spotkali, Potrafiłbym... Ale dlaczego Znów o tobie mam... Witam Panią Choinkę! Jak zdrowo Pani wygląda. Zima służy Pani plastikom. Moja choinka była żywa, Ale zamiast świętować Boże Narodzenia, Ona umarła na krzyżu Oklasków, Ochów i achów... Ale Pani to może i Na tłusty czwartek wisieć Bez faux pas. A teraz już tylko Gwiazdy... Gwiazdozbiór Nic Mróży źrenice Tak jakby Wiecznie znikał Lecz nigdy Nie zniknął

Jeśli dwa ostatnie wersy to puenta, to wybacz, nie mam tu żadnej złośliwości na myśli, ale z deka marnie. Odkleja się troche od reszty... le to tylko takie tam odczucia. A może pisałaś to pod wpływem czegoś;-). Jeśli tak to zapraszam do konfrontacji mojego nowego wiersza, który dziś tu zamieszczam... Mam nadzieje, że dostanie jakies komentarze, a nie jak "Program PZW" bez komentarzy... Liczę na ciebie ;-)

Odważnie jest porywać sie na formę sonetu. Przy czym wyszło Ci to całkiem poprawnie, pytanie jedynie brzmi, po co pisać takie rzeczy? Przecież temat ten był wałkowany tysiące razy... Lepiej wybrać prostszą formę, a napisać coś nowego. Vide moje wiersze.

Dym z peta, którego właśnie palę też jest pełen niezwykłych drogowskazów. Jak się przyjrzeć to można zobaczyć smoka... Gdzie tu puenta jaka? Przyjemny liryczny opis ale sensu brak.

Cóż to? Czyżby ściągnięte z Perfectu? Aż tryska doświadczeniem i moralnością. Podmiot ma z pewnością minimum 100 lat. A końcówka to pewnie z Majki Jerzowskiej? "Na Raz, na dwa". Ostatnio znajduję tu same banały i oczywistości. Kiedy wreszcie, na miłość Boską, umieści tu ktoś coś własnego?!

Banał... Fajny początek ale reszta to egzaltowany i przesadzony wyrzut. Nawet jeśli tak czujesz i myślisz to zbyt oczywiście tą myśl obwieściłeś. Nie zostawiłeś ani odrobiny niedopowiedzenia i miejsca na własne interpretacje przez co wiersz nie ma uroku i głębi. Według mnie nic nie brzmi bardziej fałszywie w wierszu niż prawda. Jeśli chcesz pojechać po świecie nie rób tego wprost- nikogo to specjalnie nie zachwyci. Rób to metaforycznie, dowiedź koncept metodą nie wprost. Najlepiej jeśli nadasz temu własny pryzmat. Można by powiedzieć, że uczyniłeś ten wiersz ekschibinicjonistycznym fochem biednego i umęczonego artysty... Poza tym wybrałeś temat wałkowany przez prawie każdego początkującego i zrobiłeś to w sposób nieodkrywczy. Można pisać o banałach, ale w sposób interesujący. Można użyc księżyc jeśli naprzykład będzie on obrazem łona czy czegoś takiego ;-) Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Chociażby to, że sam piszę w dziale P świadczy, że nie jestem alfom i omegą, więc zrobisz z moimi uwagami co uważasz. Jeśli masz inny pogląd na poezję chętnie przedyskutowałbym to w prywatnej konwersacji. Pozdrawiam.

Po tej ciekawej wilicance strasznie banalny i niezwiązany z treścią finał. Miałem nadzieję, że puenta będzie odkrywcza, schizofreniczna, a tu nic...... Gdyby zmienić puentę, wiersz byłby do przyjęcia. Może też warto skrócic tą wyliczankę o kilka banałów?

Zgadzam się z innymi komentarzmi. Wiersz niedojżały(zapewne jeszcze mało doświadczeń). Trzeba zrozumieć, że do erotyków potrzeba więcej wyczucia i smaku. Erotyk nie może być niesmaczny i odrażający. A jeśli już stosujesz odrażąjącą formę to nie nazywaj tego erotykiem i nadaj temu jakis cel, bo to co zaprezentowałaś w "erotyku..." to była zwykłą wiocha. Popracuj nad tym. Zobaczysz, że jak przeczytasz to za jakiś czas, to padniesz ze śmiechu nad samą sobą, że mogłaś tak pisać. I lepiej nie pokazuj tych wierszy przedmiotowi swoich westchnień bo się przestraszy ;-)

Zapraszam was wszystkich Dzieciobójcy tego świata! Rozjaśnijmy kręgi przyszłości! Na początek- Widzicie chłopczyka z boku? Bawi się samolotem... Zabijmy go! Trzeba mu oszczędzić Rozczarowania i grozy Dni następnych. W dalszej kolejności- Zabijmy dzieci w przedszkolach, W domach, W żłobkach, W łonie! To one, Właśnie one Zniszczą ten świat! One będą pchać Świat po torze Zagłady! One zostawią was kiedy będziecie starzy. Kiedy wreszcie nie będzie Dzieci Wyginiemy! Słyszcie to cudowne Słowo: Wyginiemy! Ostatni człowiek W ostatni dzień Napisze bez potrzeby Ostatni list!

Średni wiersz. Fajny tytuł, a reszta.... Trochę zbyt oczywista jak dla mnie i trochę bez polotu. To wylizywanie życia... Banalne. Wrażenie nadąsanego artysty, który pisze, żeby pisać...

Cieszę sie, że kogoś jednak rozbawił. Wiem, że były ptaki i góry, ale w tm wierszu jest to celowe, właśnie po to by się pośmiać... Wyolbrzymienie, banały i inne rzeczy są tu celowe!

Moje zdanie jest zdecydowanie odmienne. Proszę o konkretne zarzuty a nie komentarze bez sensu. To parodia. Czy zarzuty są do konceptu wiersza, czy do formy, czy tę do mojego poczucia humoru. To zwykła zabawa słowem i nikt nie powiedział, że wiersz musi traktować o rzeczach poważnych.